Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Początek tygodnia dla dolara

0
Podziel się:

Tydzień rozpoczął się nieznacznym umocnieniem dolara do większości walut z nim powiązanych. W przypadku eurodolara, na początku dzisiejszego dnia przetestowany został poziom 1.20 i stąd nastąpiła aprecjacja amerykańskiej waluty o ok. 40 pips.

Impulsem do dalszych rozstrzygnięć mogą być publikowane dziś dane odnośnie indeksu ISM w USA za kwiecień o godzinie 16:00. Prognozuje się, że wyniesie on 62,7pkt. O tej samej godzinie inwestorzy zapoznają się także z danymi na temat dynamiki wydatków na inwestycje budowlane za marzec. Oczekuje się wzrostu o 0,2%. Dzisiejsze ruchy, jeśli chodzi o rynek złotego, widoczne będą jedynie na rynku międzynarodowym, bowiem w związku ze świętem 3 Maja, nasze banki i instytucje finansowe są zamknięte i w związku z tym można spodziewać się wahań w bardzo ograniczonym zakresie, których wiarygodność podważona będzie przez bardzo niską płynność. Na handel złotym w tradycyjnej formie, czyli przy większym udziale rodzimych inwestorów, poczekać trzeba będzie do jutra.

EUR/USD
Rynek eurodolara próbował dziś rano przetestować okolice piątkowych szczytów przy 1.2007, jednakże nad rynkiem kontrolę przejęła podaż i obserwujemy niewielką deprecjację europejskiej waluty. Przypomnę, że po czwartkowych danych na temat dynamiki PKB w USA dolar znacząco stracił i doszło do wybicia z około miesięcznego kanału spadkowego. Jednakże można założyć, że rynek porusza się obecnie w kolejnym już kanale, tym razem wzrostowym. Okolice jego górnego ograniczenia zatrzymały w piątek kupujących euro, zatem można sądzić, że poziom ten będzie obecnie dla rynku oporem. Znajduje się on przy cenie ok. 1.2015 i zbiega tym samym z dość dużą, spadkową linią trendu wyznaczoną po szczytach z 18 lutego oraz 1 kwietnia. Oczywiście nieznacznie bliżej podażowo działać będzie piątkowy szczyt na 1.2007. Wsparciem w krótkim terminie będzie dla rynku piątkowe minimum przy 1.1919 oraz bliżej również dzisiejsze, poranne minima w okolicach 1.1950.

USD/JPY
Symptomy osłabiania dolara widać w stosunku do jena japońskiego, jednak jego skala jest stabilizowana poprzez aprecjację dolara do euro. Po czwartkowym powrocie w obręb wzrostowego kanału, w piątek jego górne ograniczenie zostało ponownie, dwukrotnie potwierdzone, co zwiększyło jego wiarygodność. Można się było bowiem obawiać, że wybiciem - pułapką, podażowe znaczenie tego ograniczenia zostanie zachwiane. Tak się jednak nie stało, zatem można założyć, że kanał jest tu nadal aktualny. Jego górne ograniczenie znajduje się obecnie przy cenie 110.70. Dzisiaj została przebita przyspieszona linia trendu wzrostowego, co doprowadziło tu do nieznacznego umocnienia jena. Najbliższym poziomem wsparcia jest teraz nieco bardziej stabilna linia trendu wzrostowego, która zlokalizowana jest obecnie przy cenie 109.75. Biorąc pod uwagę dzisiejszą tendencję do nieznacznego umacniania amerykańskiej waluty, wsparcie to będzie miało zwiększone szanse na wybronienie się. Nieco niżej wspierać rynek będzie także czwartkowy dołek na
109.56.

EUR/JPY
Utrata wartości euro do dolara widoczna jest także w relacji do jena. Skutecznym poziomem oporu okazał się szczyt z 22 marca, który podażowo działa w okolicy 132.54. Próby jego sforsowania mogliśmy oglądać dwukrotnie, zatem utworzona została niewielka formacja podwójnego szczytu, której linią szyi był nieco niżej położony poziom szczytu z 23 marca przy cenie 132.14, który to poziom jest obecnie najbliższym oporem. Od rana trwała pod nim zresztą konsolidacja, potwierdzająca tym samym jego podażowe znaczenie. Rynek próbuje się obecnie zatrzymać na górnym ograniczeniu rozszerzającego trójkąta. Przypomnę bowiem, że w piątek doszło do wyjścia górą nad ten poziom, zatem stał się on tym samym teraz wsparciem. Podobną rolę spełnia także wewnętrzna linia trendu, która niemal zbiega się obecnie ze wspomnianym, górnym ograniczeniem trójkąta. Wsparcia te zlokalizowane są obecnie przy cenie ok. 131.80. Jeśli jednak poziomy te nie zdołałyby się utrzymać, powinniśmy obserwować kolejną próbę wzrostowego odbicia z poziomu
piątkowego dołka przy cenie 131.44. Jeśli w tym okolicach rozpoczęłoby się jakieś odreagowanie, to od razu uczulam na możliwość kształtowania się prawego ramienia formacji RGR, która mogłaby wówczas się pojawić.

GBP/USD
Ciekawie prezentuje się krótkoterminowa sytuacja na rynku funta brytyjskiego. Od czwartku ukształtowała się tu formacja klina zwyżkującego. Biorąc pod uwagę poprzedzający go spadek wartości funta, teoretycznie większe prawdopodobieństwo będzie miało wybicie się z niego dołem, czyli przebicie krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, która od rana jest ciągle broniona i obecnie znajduje się na poziomie 1.7744. Okolice górnego ograniczenia klina znajdują się teraz przy cenie 1.7830 i podażowe znaczenie tego rejonu wzmocnione jest teraz przez poziom szczytów z 23 kwietnia oraz piątku przy cenie ok. 1.7820. Przypomnę, że rynek funta brytyjskiego, w nieco szerszej perspektywie znajduje się w obrębie spadkowego kanału, który kształtuje się tu ponad 2 tygodnie. Jest on obecnie ograniczony poziomami 1.7450-1.7895, zatem można sądzić, że nieco trwalsza tendencja, co do dalszego kierunku, pojawi się w momencie wybicie z tej formacji. Fakt niedawnego przebicia linii szyi wielomiesięcznej formacji RGR oraz
ukształtowania się ruchu powrotnego, który nie zdołał jednak zanegować średnioterminowego sygnału sprzedaży, sugerowałby bardziej możliwość wybicia się z kanału dołem i kontynuowania trendu deprecjacji funta do dolara, jednakże musiałoby to oczywiście być potwierdzone poprzez zachowanie się rynku eurodolara.

USD/CHF
Ciekawie rozpoczął tydzień rynek franka szwajcarskiego. W nocy doszło do wybicia nad krótkoterminową linię trendu spadkowego, jednakże dolar zamiast wyraźnie zyskiwać do franka konsoliduje się w niewielkim zakresie. Zapewne trwają tu wyczekiwania na rozstrzygnięcie sytuacji na rynku eurodolara i wówczas pojawić się powinien nieco bardziej zdecydowany ruch. Rynek franka znajduje się w zakresie spadkowego kanału zapoczątkowanego dołkami z 22 kwietnia. W przypadku zyskiwania ponownie przewagi dolara, możemy być tu świadkami podejścia pod górne ograniczenie wspomnianego kanału spadkowego, które pokrywa się obecnie z 38,2% zniesieniem ostatniego trendu deprecjacji dolara. Poziom ten zlokalizowany jest teraz mniej więcej przy cenie 1.3020. Krótkoterminowo rynek ograniczony jest zakresem piątkowych wahań, czyli 1.2921-1.3010. Fakt przebicia wspomnianej, przyspieszonej linii trendu spadkowego, sprzyjać powinien teraz kupującym dolara, jednakże o prawdziwej kondycji popytu inwestorzy przekonają się na górnym
ograniczeniu kanału, którego losy uzależnione są oczywiście o poczynań rynku eurodolara.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)