Realnie złoty osłabł do 9,2 proc. powyżej starego parytetu z 9,85 proc. w środę.
'Na rynku rośnie niepewność jak potoczy się spór rządu z RPP o kurs złotego. Wczorajsza wypowiedź ministra finansów stwarza wrażenie, że do końca konfliktu jeszcze daleka droga' - powiedział Marek Zuber, analityk BPH PBK.
Marek Belka powiedział w środę agencji Reuters, że podziela pogląd iż RPP straciła wiarygodność, gdyż jest nadmiernie przywiązana do restrykcyjnej polityki monetarnej.
Minister finansów zapowiedział także, że już w piątek przedstawi radzie propozycje do dyskusji o zmianach w polityce kursowej. We wtorek zobowiązał go do tego rząd. Belka sugerował wcześniej, że propozycje zmian mogą zakładać niejawne pasmo wahań kursu, po przekroczeniu którego NBP byłby zobowiązany do interwencji walutowych.
'Dziś jest też posiedzenie RPP, co prawda ma mieć ono roboczy charakter i nie należy się spodziewać po nim jakichś konkretnych decyzji, ale rynek oczekuje, że może RPP wypowie się jednak w sprawie polityki kursowej' - powiedział Zuber.
RPP zbiera się w czwartek na dodatkowym posiedzeniu, na którym ma przyjąć sprawozdanie z wykonania założeń polityki pieniężnej w 2001 roku oraz sprawozdanie z działalności NBP w 2001 roku. Jej członkowie informowali jednak, że będą także dyskutowali o polityce pieniężnej w 2003 roku oraz o kursie walutowym.
'Na dodatek w przyszłym tygodniu odbędzie się w Sejmie debata nad zmianami w ustawie o NBP. Istnieje ryzyko, że jeżeli RPP nie zgodzi się na propozycje rządu, to posłowie SLD poprą ograniczenie niezależności banku centralnego' - powiedział Zuber.
'To wszystko w sumie wzmaga niepewność na rynku i powoduje osłabienia złotego' - dodał.
