Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokojnie na dolarze

0
Podziel się:

Wczorajszy dzień był stosunkowo spokojny dla notowań dolara. Obserwowaliśmy nieznacznie umocnienie się amerykańskiej waluty po poniedziałkowym, szybkim spadku jej wartości.

Przyczyny takiego spokojnego zachowania można upatrywać w braku ważniejszych informacji makroekonomicznych. Jedyne dane, z jakimi inwestorzy się zapoznali, dotyczyły sytuacji na amerykańskim rynku nieruchomości oraz inflacji w strefie euro. Publikacje nie odbiegały jednak wiele od prognoz, zatem i o reakcję rynku było trudno. Bardzo silna reakcja wystąpiła za to na rynku złotego, który wyraźnie umocnił się na wieść o tym, że partia Marka Borowskiego zdecyduje się poprzeć rząd Marka Belki. Złoty umocnił się wczoraj do euro o 12 groszy!, a do dolara o niecałe 5. Na dzisiaj również nie ma zaplanowanych żadnych ważniejszych publikacji, zatem inwestorzy spoglądać będą bardziej w stronę sytuacji technicznej.

EUR/USD
Interesująco wygląda sytuacja na rynku eurodolara, gdzie utworzona została formacja flagi. Klin zniżkujący został nieznacznie skorygowany i obecnie rynek porusza się w ramach spadkowego kanału. Naruszone zostało wsparcie przy 1.1941, jednakże można założyć, że zostało ono wybronione, o czym świadczy chociażby poranne odbicie się z jego poziomu. Przyspieszenie tempa aprecjacji europejskiej waluty powinno mieć miejsce w momencie wybicia się ze wspomnianego, spadkowego kanału górą, czyli nad poziom, który obecnie znajduje się przy cenie 1.1980. Alternatywą takiego rozwiązania byłby trwalszy spadek pod poziom 1.1941 i wówczas obserwowalibyśmy umocnienie dolara. Przebicie wsparcia byłoby wtedy jednym czynnikiem, skłaniającym do sprzedaży europejskiej waluty za amerykańską, a drugim byłoby chociażby prawdopodobne załamanie flagi, bowiem ruch korekcyjny w ramach kanału spadkowego zaszedłby już za daleko.

USD/JPY
Rynek dolarjena nadal znajduje się w krótkoterminowym horyzoncie i tutaj żadne nowe rozstrzygnięcia nie miały jeszcze miejsca. Od góry opór stanowią okolice 114.60, natomiast od dołu jest to linia trendu wzrostowego, będąca dolnym ograniczeniem wzrostowego kanału, do którego to wsparcia rynek właśnie zmierza. Znajduje się ono obecnie przy cenie 113.45 i biorąc pod uwagę fakt, że kanał wzrostowy wystąpił tu po trendzie wzrostowym, wybicie się z niego dołem byłoby poważną przesłanką do wystąpienia głębszej korekty na tym rynku. Kolejnym, w miarę istotnym poziomem wsparcia jest zniesienie 38,2% ostatniego trendu aprecjacji dolara, które znajduje się przy cenie ok. 112.43.

EUR/JPY
W podobnym, wzrostowym kanale znajduje się rynek eurojena, tyle tylko, że tutaj kanał ten ma zdecydowanie większy zakres czasowy, bo ponad 3 tygodnie. Wczoraj doszło do odbicia się od jego górnego ograniczenia oraz również przebicia przyspieszonej linii trendu, która się w nim znajdowała. Obecnie obserwujemy podejście pod jego dolne ograniczenie, które zlokalizowane jest przy cenie 135.64. Jeśli doszłoby do przebicia się przez to wsparcie, to w połączeniu z dolarjenem mielibyśmy już zwiastuny wchodzenia rynku jena japońskiego w wyraźniejszy trendu korekcyjny, po ostatniej przecenie jena. Warto zatem obserwować te wsparcia.

GBP/USD
Dolar traci również do funta brytyjskiego. Wczoraj doszło tu do kolejnego już odbicia od górnego ograniczenia kanału spadkowego. Dziś rano rynek ponownie znalazł się na jego ograniczeniu, zatem powinniśmy być tu już niebawem świadkami jakiś rozwiązań. Jeśli dojdzie do wybicia się górą z tej formacji, to dolar powinien się osłabić do poziomu 61,8% zniesienia ostatniego trendu deprecjacji funta, który to opór znajduje się przy cenie ok. 1.7823. Patrząc jednak na ilość testów poszczególnych ograniczeń kanału spadkowego widać, że większe chęci są tu na wybicie się z niego górą, niż na umocnienie dolara do dolnego ograniczenia. Tutaj impuls stanowić będzie również los formacji flagi na eurodolarze. Sygnałem, że dolar mógłby zacząć zmierzać do dolnego ograniczenia kanału, byłoby przebicie wczorajszego dołka przy cenie 1.7612, który to poziom jest obecnie najbliższym wsparciem.

USD/CHF
Na rynku franka szwajcarskiego konsolidacja, która ma tu miejsce od poniedziałkowego dołka przyjęła formę klina zwyżkującego, który po dużym spadku sugerowałby raczej możliwość wybicia się cen dołem i dalszego osłabienia dolara, czyli ruchu przynajmniej do okolic poniedziałkowego dołka. Warto tu zauważyć, że w ramach tej korekty, rynek zatrzymał się dziś rano na 38,2% zniesieniu ostatniej przeceny amerykańskiej waluty, zatem zasięg korekty również wskazywałby na możliwość dalszej utraty wartości dolara na rzecz franka. Wspomniane 38,2% zniesienie znajduje się przy cenie 1.2850 natomiast nieznacznie wyżej mamy tu górne ograniczenie klina, które podażowo działa na 1.2860. Wsparcie stanowi ograniczenie dolne formacji zlokalizowane przy cenie 1.2790 i jego przejście będzie przesłanką do testu dołka na ok. 1.2708.

EUR/PLN
Wczorajsze umocnienie się złotego, zwłaszcza do euro, robi wrażenie. Najważniejszym jednak sygnałem, było wyjście rynku pod długoterminową linię trendu wzrostowego, która kształtuje się tu od sierpnia ubiegłego roku. Wyprzedaż europejskiej waluty zakończyła się przy poziomie wsparcia w postaci dołka z 5 kwietnia przy cenie 4.6856 i rynek wykazuje tu nieznacznie chęci do odbicia. Biorąc pod uwagę spore, krótkoterminowe wyprzedanie, takowe odbicie jest bardzo realne zwłaszcza, jeśli tendencja umacniania się europejskiej waluty byłaby dziś widoczna także na innych parach. Taki wzrostowy ruch stanowiłby w pierwszej fazie ruch powrotny do przebitego wsparcia, a dopiero po zachowaniu się cen w jego obrębie (ok. 4.73) przekonamy się, czy wczorajszy sygnał można uważać za wiarygodny.

USD/PLN
Dzisiaj przed rynkiem dolara do złotego niemal kluczowy dzień. Prawdopodobnie przekonamy się bowiem, czy formacja diamentu zostanie potwierdzona, czy nie. W celu przetestowania jego dolnego ograniczenia dolar musiałby się osłabić od poziomu wczorajszego minimum jeszcze o nieco ponad grosz, gdyż wsparcie znajduje się tu przy cenie 3.9125. W sumie obecnie najbardziej istotny jest brak przebicia tego poziomu, bo nawet gdyby dolar dziś już się umocnił, to dolne ograniczenie diamentu będzie tu można nieznacznie dogiąć i formacja zachowa swoją wartość prognostyczną. Przypomnę zatem, że cechą charakterystyczną diamentów są bardzo mocne wybicia z nich, zatem warto tu obserwować stronę, w którą rynek się uda. Na dzień dzisiejszy wydaje się, że złoty powinien wykazywać nieznaczną tendencję do osłabiania, ze względu na wspomniane już wcześniej, krótkoterminowe, spore wyprzedanie, zarówno do euro, jak i do dolara.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)