Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wartość złotego nadal rośnie

0
Podziel się:

Dzisiaj rano odchylenie od parytetu wynosiło 10,4 proc. po jego mocnej stronie, co tym samym pokazuje, iż psychologiczny poziom został pokonany. Złotego nadal umacniają napływy środków pod finalizację zakupów akcji PKO BP, a także dobre perspektywy dla naszej gospodarki przy relatywnie wysokich stopach procentowych.

Rynek złotego: Nadal się umacniamy

Dzisiaj rano odchylenie od parytetu wynosiło 10,4 proc. po jego mocnej stronie, co tym samym pokazuje, iż psychologiczny poziom został pokonany. Złotego nadal umacniają napływy środków pod finalizację zakupów akcji PKO BP, a także dobre perspektywy dla naszej gospodarki przy relatywnie wysokich stopach procentowych.

Dzisiaj kluczową informacją będą dane odnośnie cotygodniowej aukcji rocznych bonów skarbowych o wartości 1 mld zł, które poznamy koło południa. Resort finansów poda także szczegóły środowego przetargu obligacji WZ0307 i WZ0911 (szacunki oferty 1,0-2,0 mld zł).

Nowe minima notuje dolar, który spadł poniżej kolejnego istotnego poziomu 3,30 zł. Przyczyną tego globalny odwrót od „zielonego”, a także nadal mocna złotówka. Trudno jednoznacznie określić poziom przy którym tendencja ta ulegnie przynajmniej krótkoterminowej zmianie. Niemniej jednak warto zwrócić uwagę na dwie kwestie – zaplanowane na środę posiedzenie amerykańskiego banku centralnego (FED), gdzie może dojść do decyzji o podwyżce stóp procentowych, a także zbliżający się dłuższy weekend i finalizacja zakupów akcji PKO BP. Wszystko to może sugerować, iż na koniec tygodnia kurs USD/PLN będzie wyżej niż ma to miejsce obecnie.

EUR/USD: 1,3 już niedaleko

W piątek po południu pomimo publikacji dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy notowania europejskiej waluty do dolara pokonały w górę rekordowo wysoki poziom 1,2925/30. Kurs EUR/USD dotarł do 1,2976. W trakcie pierwszej części poniedziałkowej sesji cena wspólnej waluty jeszcze nieco wzrosła sięgając poziomu 1,2986 i znalazł się tylko nieco poniżej magicznej granicy 1,3000. O czynnikach mających wpływ na deprecjację dolara nie ma co szerzej pisać. Nie zmieniają się one od wielu tygodni. Mowa tu przede wszystkim o obawach o spuchnięty do granic możliwości "podwójny deficyt" USA.

Na poniedziałek nie zaplanowano publikacji ważniejszych danych makro. Warto jednak zwrócić uwagę na wynik spotkania w Bazylei szefów banków centralnych z grupy G10. Być może padną z ich ust jakieś słowa dotyczące osłabienia dolara. Wydaje się, że poziom 1,3000 będzie broniony i na jego trwałe przebicie nie ma co liczyć. Zalecamy sprzedaż wspólnej waluty za dolary w okolicy tego psychologicznego oporu.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)