Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Złoty nerwowo rozpoczął piątek

0
Podziel się:

Złoty rozpoczął dzień nerwowo ze względu na niepokojącą sytuację na Węgrzech (zmiana na stanowisku premiera), później notowania do euro i dolara podążały zgodnie z ruchami na rynku międzynarodowym.

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
Złoty rozpoczął dzień nerwowo ze względu na niepokojącą sytuację na Węgrzech (zmiana na stanowisku premiera), później notowania do euro i dolara podążały zgodnie z ruchami na rynku międzynarodowym.

W godzinach rannych cena euro wzrosła do 4,49 zł, kurs EUR/PLN był najwyższy od 5 tygodni, a odchylenie od parytetu przetestowało poziom -4,2 proc., który po raz kolejny w ostatnich dwóch miesiącach powstrzymywał przecenę złotego. W kolejnych godzinach odchylenie oscylowało nieznacznie wokół -4,60, a kursy poszczególnych par wahały się ze względu na zmiany notowań eurodolara. Euro kosztowało już tylko nawet 4,4560 zł, a cena dolara wynosiła pomiędzy 3,6150 i 3,6330 zł.

Opublikowane po południu przez GUS wskaźniki koniunktury w przetwórstwie przemysłowym, ogólnego klimatu koniunktury w budownictwie i w handlu detalicznym zanotowały wzrost, co w połączeniu z wysoką inflacją powinno skłonić RPP do podwyżki stóp procentowych w środę.
O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 3,6215 złotego, a jedno euro na 4,4600 złotego (odchyl.– 4,67 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
W oczekiwaniu na decyzję RPP nasza waluta będzie się umacniać. Cena euro spadnie poniżej 4,45 zł.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY
W piątek byliśmy świadkami dwóch dużych ruchów kursu USD/JPY. W godzinach nocnych jen umacniał się wobec dolara po opublikowaniu danych o większym niż oczekiwano wzroście sektora usług w Japonii w czerwcu. Wzrostowi wartości jena sprzyjał także pesymizm inwestorów co do perspektyw rozwoju gospodarki USA, spowodowany serią słabych danych opublikowanych w ostatnich dwóch tygodniach oraz obawami o przyszły poziom cen ropy. Kurs wzrósł do poziomu 109,05 JPY za dolara, żeby następnie sięgnąć poziomu około 109,15.

Po południu obserwowaliśmy gwałtowny wzrost wartości dolara spowodowany sytuacją na rynku EUR/USD. Inwestorzy kupowali dolary po nieudanych atakach kursu EUR/USD na opór 1,2380. Rynek dolarjena podążał za tym ruchem.
O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 109,33 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Po korekcie na rynku eurodolara kurs USD/JPY powinien zachowywać się spokojnie. Inwestorzy są przychylni japońskiemu rynkowi akcji, co zwiększa atrakcyjność jena. Japońskiej walucie zaszkodzić mogą ewentualnie bardzo dobre dane z USA bądź gwałtowna podwyżka cen ropy naftowej. Przewidujemy, że w najbliższych dniach kurs USD/JPY będzie poruszać się w paśmie od 109,00 do 111,00 JPY za 1 USD.

EUR/USD
W piątek rano, podczas handlu w Londynie, kurs dolara na otwarciu (kolejny dzień) znajdował się w okolicy najniższego od czterech tygodni poziomu do euro – 1,2370. W ciągu dnia nie publikowano ważnych danych makroekonomicznych. Jedyne doniesienia nadeszły z Europy. O godzinie 11.00 Eurostat podał, że nadwyżka handlowa w strefie euro w czerwcu wyniosła 8,7 mld EUR, w porównaniu do 7,8 mld w maju. Rynek walutowy nie zareagował na te dane a kurs dolara pozostał na niezmienionym poziomie.

Wydawało się, że sesja nadal będzie przebiegać spokojnie, jednak tuż po 11.30 dolar zaczął się niespodziewanie umacniać zarówno w stosunku do euro, jak i do jena. Po czwartej w tym tygodniu próbie wybicia się ponad 1,2380, kurs EUR/USD zniżkował w ciągu dwóch godzin o 0,7 proc. Zatrzymał się w okolicach wtorkowego minimum – 1,2290, po czym powoli odrabiał straty.
O godz. 16.20 jedno euro wyceniane było na 1,2315 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Po dzisiejszym rajdzie kursu EUR/USD bardzo prawdopodobna jest korekta. Jej wielkość zależna będzie od determinacji inwestorów. Ostatnie wskaźniki makroekonomiczne nie wróżą dobrze dolarowi, więc powrót w okolice 1,2350 nie będzie zaskoczeniem. Prognozujemy, że w najbliższych dniach kurs EUR/USD nadal utrzyma się w przedziale 1,2250 – 1,2430.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)