Bernard+
/ 83.22.117.* / 2009-07-20 16:27
Jeżeli zostanie zniesiony limit opłacania składek emerytalnych i rentowych, To wcale nie jest to de facto dodatkowe obciążenie dobrze zarabiających ale ukryta podwyżka wynagrodzeń i rent oraz emerytur dla znajomych „królika” gdyż wiadomo, że nie obejmie to osób samozatrudnionych, ani nie obejmuje to dochodów z posiadania akcji i udziałów w spółkach ani innych dochodów kapitałowych, nie obejmuje wynagrodzeń członków rad nadzorczych a więc najbogatsi właściciele firm nie zapłacą ani gorsza więcej do ZUS. Takie zniesienie limitu rocznego opłacania składek dotyczyć będzie tylko osób zatrudnionych na umowy o pracę. Większość osób, których to dotyczy to członkowie kierownictw instytucji i zakładów budżetowych, ministrowie, dyrektorzy departamentów i główni specjaliści w ministerstwach i urzędach centralnych, wojewodowie, prezydenci miast, oraz członkowie zarządów spółek skarbu państwa i spółek samorządowych np prezesi przedsiębiorstw wodociągowych, i wszyscy którzy objeci sa ustawa "kominową" a także, zarządy przedsiębiorstw państwowych i zakładów budżetowych. Dotyczyć to będzie również oczywiście osób zatrudnionych w firmach prywatnych na umowie o pracę z wysokimi zarobkami. Ale popatrzmy jak to działa na przykładzie osoby z wynagrodzeniem miesięcznym 10 000PLN. Kwota rocznego ograniczenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe w 2009 r. = 95 790 zł.
Osoba zarabiająca 10 000zł miesięcznie osiągnie ten próg w październiku gdy suma jej dochodów wyniesie 100 000zł. Od stycznia do września z płacy brutto 10 000 potrącana będzie składka emerytalna 976zł, składka rentowa 150zł, składka na bezp. chorobowe 245 zł, składki na ubezpieczenie zdrowotne 776,61zł i zaliczki na podatek wg skali 18% więc na konto lub na rękę pracownik taki otrzyma netto 7034,39zł zaś a miesięczny koszt pracodawcy wynosi 11848,00zł
W październiku składki wyniosą: emerytalna 565,10zł rentowa 86,85 zł, chorobowa 245,00zł zdrowotna 819,27 i zaliczka na podatek wyniesie już 867,00zł a netto na rękę teraz wynosi 7416,78zł i koszt pracodawcy maleje do 11247,65zł.
W listopadzie i w grudniu składki emerytalna i rentowa są zerowe składka chorobowa nadal 245,00 PLN. Składka zdrowotna do NFZ wrasta do 877,95zł zaliczka na podatek wzrasta do 2284,00zł więc netto na rękę pracownika maleje do 6 593,05 zł a koszt pracodawcy maleje do 10 422,00zł
W sumie w 2009 roku do ZUS wpłynie 9349,10zł składki emerytalnej 1436,85 zł składki rentowej 2940,00zł składki chorobowej czyli razem 13725,95 zł potrącone z pensji brutto a do NFZ wpłynie 9564,66zł składki zdrowotnej oraz do budżetu 12 797,00 zaliczki podatku PIT. Pracodawca wpłaci do ZUS 15663,65zł a na FP i FGŚP zapłaci 3060,00zł. Łączny roczny koszt pracodawcy wyniesie 138 723,65zł.
Jeżeli od przyszłego roku limit opłacania składek do emerytalnych i rentowych do ZUS zostanie zniesiony to zakładając obecne stawki podatku w październiku listopadzie i grudniu tak jak we wrześniu składki wyniosą emerytalna 976zł rentowa 150 zł NFZ 818,00zł spowoduje to zmniejszenie podstawy podatku dochodowego opłacanego wg skali 32% więc podatek PIT zmaleje o zapłacone dodatkowo składki i tak zaliczka za październik wyniesie więc tyle samo co za wrzesień a w listopadzie wyniesie 2013,00 i w grudniu 2058zł. W sumie po takiej zmianie zasad wprawdzie ZUS otrzyma większe składki emerytalne i rentowe ale otrzyma mniejszy podatek dochodowy i mniejsze skaldki zdrowotne dla NFZ. Koszty roczne pracodawcy (w tym budżetowego) wzrosną z 138 723,65 zł do 142 176, 00zł czyli o 3452,35zł Roczny zarobek netto pracownika na rękę zmaleje z 83912,39zł do 81977,00zł czyli o 1935,39 zł więc łącznie Państwo zabierze pracodawcy i pracownikowi 1935,39 + 3452,35 = 5387,74zł.