Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Masz dzieci? Przez wyższe podatki stracisz najwięcej

Masz dzieci? Przez wyższe podatki stracisz najwięcej

Wyświetlaj:
jfjgf / 88.156.114.* / 2011-03-18 21:38
Niech poczekaja jeszcze troche cwaniaczki w garniturach, cukier po 8 zł benzyna niech jeszcze troche zdrozeje to zobacza zlodzieje!!!!
piperek / 84.10.10.* / 2011-01-03 13:38
niech ci co siedza w rzadzie dostana po 2 tys zlotych miesiecznie to wtedy obejrza jak sie za to zyje swinie i gnoje
boby 77 / 89.230.168.* / 2010-12-30 19:54
A ja na tych złodziei głosowałem !!!
mś / 85.89.162.* / 2010-10-23 21:14
To ja proponuję cięcie po kieszeni rządzących, którzy nadrabiają życie za publiczne pieniądze, urządzają szopki, aby dorównać kolegom z Zachodu, "Zastaw się i postaw" w końcu nie za swoje. Szkoda, że odchody nie zamieniają się w forsę, W tedy nie byłabym dociekliwa do którego biura politycznego mam przekierunkować moje rachunki. Podatników się chce, ale dla podatników już wara. Niewolnictwo
Rastikrk / 194.139.171.* / 2010-10-27 07:54
Witam serdecznie
Ja do tego mam tylko jedno do powiedzenia - TRAGEDIA. Ja to widzę tak, ludzie się wkońcu wk...ią i wyjda na ulice, a jak polaka się wk..wi to niedaj bóg. To co było we Francji to tylko rozgrzewka. Pamiętam jak w Argentynie był chorror , podobnie się zaczynało, skoćńzyłos ię na zatrzymywaniu transportów do ubojni i dzieleniu mięsa na ulicach bo ludzie nie mieli co jeść. Tylko bandyci żyją dobrze bo mają pociotków w rządzie. Jak tak bedzie dalej czeka nas ANARCHIA.
Dziękuje
ch / 77.253.141.* / 2010-10-04 09:31
już jeden złodziej dawał nam po 100 mln PLN teraz drugi zaczął od zabierania po 110 PLN następny zwiększy sumę itd.
marmar224 / 89.75.186.* / 2010-10-02 10:41
a może niech zaczną jaśnie nam panujący politycy od siebie?? Niech zlikwidują dotacje dla partii - to da oszczędność ponad 100mln zł.
ch / 77.253.141.* / 2010-10-04 09:29
dotacje to raczej wzrosną bo będzie parę groszy zawsze do przodu z łupienia ludzi
loj / 83.27.109.* / 2010-10-01 13:38
ludzie! zastanówcie się kto korzysta najwięcej z ulgi na dzieci! TYLKO ci którzy zarabiają na tyle by starczyło im podatku na zwrot. Ten kto zarabia więcej ma zwrot , ten co ma mało w zasadzie dostaje smętne grosze. Policzył sobie ktoś ile podatku do zwrotu ma osoba zarabiająca minimum? Pewnie, że szkoda tych uboższych, ale myślę że i tak większość kwot do zwrotu jest dla bogatszych, a ci mogą trochę poratować nasz żałosny budżet
przerażona emerytka / 78.8.133.* / 2010-10-01 18:34
Zgadzam się. Córka miała 360 zł podatku odprowadzonego do US. I tylko tyle odliczyłam
robezpier / 83.30.250.* / 2010-10-01 14:51
współczuję błyskotliwości!
rodziana z 2 dzieci odlicza obecnie 2,2 tys. o ile zapłaciła tyle podatku. Aby zapłacić taki podatek wystarczy zarabiać 2,8 tys. brutto albo jak kto woli 2 tys. na rękę. Więc nawet przy minimalnych pensjach 2 osoby muszą zapłacić 2 tys. podatku. Gościu mając 500 zł. na osobę i z tego opłacając mieszkanie, jedzenie, media ile pozostaje??? Za co rodzice mają dziecią kupić komputer, ubranie, dać na basen, kino, czy zapłacić za korepetycje. I ty chcesz tym ludzią odebrać 200 zł/miesięcznie z ich budżetu. To singli powinno się opodatkować 50% podatkiem aby było na ulgi dla rodzin jak to ma miejsce np. w Niemczech. To dzieci będą pracowały na nasze emerytury więc wszyscy powinni łożyć na ich utrzymanie.
carlos79 / 78.31.136.* / 2010-10-03 11:49
Zgadzam się z przedmówcą. Jak już ktoś musi płacić to single. Ja majac 2 dzieci spełniam swój obywatelski obowiązek ;) chociaż i tak powinno się mieć średnio 3 żeby miał kto na nas pracować w przyszłości. Każdy singiel bez dzieci to społeczny pasożyt ;) Ulga rodzinna zawsze była inwestowana w dzieciaki. Ten zastrzyk na początku wiosny zawsze szedł na dzieci, remonty w domu itp.
najlepszy polityk / 79.188.56.* / 2011-01-04 14:03
Zgadzam się, ze nie należy opodatkowywać ani singli,a ani rodzin z dziećmi. Jak było wyżej wspomniane należy zwiększyć podatki partiom, jak i rządzącym bo to oni mają najwięcej kasy.
ojciec 5dzieci / 83.230.0.* / 2010-10-15 10:29
Nikt nam nie dał prawa obrażać kogokolwiek tylko dlatego, że nie ma dzieci ,bo są różne powody dla których ktoś decyduje się na dziecko bądź nie. Czasami jest to okupione wielkim dramatem i o tym by trzeba było pomyśleć "carlosie79",a nie obrażać. Jeśli szukasz winnego to najpierw poszukaj w Państwie ,które to co rusz funduje nam jakieś udziwnienia tylko po to by skłócić ze sobą społeczeństwo. A tak na marginesie- wywyższanie się swoim "dorobkiem"świadczy źle o Tobie albowiem są ludzie , którzy mają więcej dzieci niż Ty i myślą przede wszystkim o tym jak je mądrze wychować by kiedyś umiały uszanować inność drugiego człowieka. Wstydzę się za takich rodziców, którzy z lekkością ( może i przed własnymi dziećmi) obrażają innych.
mś / 85.89.162.* / 2010-10-23 21:32
Przede wszystkim każda osoba pracująca odprowadza składki i spełnia swój obowiązek w stosunku do państwa i samego siebie. I czas na spełnianie obowiązku drugiej strony, czyli państwa. Nikt nikomu nie robi łaski. Nic w tej kwestii nie mają wspólnego dzieci. Ma się je, czy też nie. W końcu nie decyduję się na rodzenie poddanego, ale potomka, celu życiowego i satysfakcji wychowawczej. Lub nie decyduje się i tych dobrodziejstw nie posiadam. Ale faktycznie, jak przedmówca potwierdzam, iż skłócenie narodu to już priorytetowe zadanie systemowo przyjętej grupy społeczników zarządzających wspólnym majątkiem państwa.
roti / 193.111.166.* / 2010-09-30 14:27
doradców wymyśli? ale co by nie wymyślił i tak słupki poszybują w górę bo jedyny wróg to pis i kaczyński więc cokolwiek po nie wymyśli przeciw swoim obywatelom trzeba na nich zagłosować ! - to jest chore że musze wybierać między oszołami z pis a PO...nymi doradcami z po którzy na niczym się nie znają. Jak długo mam być dyskryminowany tylko za to że posiadam dzieci i trochę lepiej zarabiam bo w przeciwieństwie do innych zamiast chlać piwsko i tanie wino uczyłem się i aby mieć na studia imałem się różnych zajęc. i teraz muszę za to ponieść karę - utrzymywać leni, nierobów i polityków od siedmiu boleści!!!!!mam dość bo w tym kraju zwyczajnie nie opłaca siębyć uczciwym!
terminatorzy złych ludzi / 194.181.137.* / 2010-09-30 12:31
Rząd Donalda Tuska stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa obywateli. Jeśli tak dalej pójdzie to konieczna będzie obrona konieczna. Niech rząd się nad tym zastanowi. My dłużej nie możemy czekać
git ciawa / 81.219.145.* / 2010-09-30 12:01
prawdziwi liberalowie z PO.
Jeden z wielu / 83.230.121.* / 2010-09-30 10:30
Do pana Nenemana.
Nie wydaje mi się, że głównym celem ulgi rodzinnej powinno być wspomożenie NAJBIEDNIEJSZYCH rodzin i że tylko do takich powinna trafiać. Ulga taka powinna w założeniu pomóc w wychowaniu dzieci także w nieco zamożniejszych rodzinach. Jak inaczej mówić o polityce prorodzinnej i wyższym przyroście naturalnym? Kto zdecyduje się na dziecko wiedząc, że z powodu tego radosnego będzie wciąż w d... bity przez fiskusa. Chyba, że wspieramy patologie i dajemy tylko zasiłki za urodzenie dziecka nie myśląc o pomocy w jego wychowaniu. Przykład? W rodzinnej wsi, kiedy osoba bezrobotna z tzw. 'marginesu' wspomina o kupnie samochodu wiadomo, że żona w ciąży.
Proszę się zastanowić p. Neneman, jaki powinien być cel takiej ulgi. Jako ojciec trójki dzieci powinien Pan wiedzieć jakie są teraz koszty wychowania. Piszę to jako ojciec dwójki małych dzieci. I w takiej sytuacji ekonomicznej na trzecie raczej się nie zdecyduję (myślę, że nie tylko ja).
Hala 7 / 213.134.173.* / 2010-09-30 08:27
Stworzyć więcej miejsc pracy przez uproszczenia prawno-finansowe w prowadzeniu działalności gospodarczej, obniżyć koszty pracy (podatki, ZUS itp.), obliczyć koszyk minimalnych kosztów utrzymania i urealnić pensje, renty i emerytury. Jak można żyć za 600 czy 700 zł miesięcznie? Jak można brać jakiekolwiek podatki z emerytur poniżej 1500 zł - to jest minimum wegetacyjne, a nie godne życie za pracę, którą się daje.
To jest chore państwo. Pieniędzy należy szukać w rozbudowanej biurokracji państwowej i samorządowej, w pensjach członków Rad Nadzorczych, pracowników różnych instytucji państwowych,samorządowych i prywatnych, których właścicielami jest obcy kapitał (im daje się różne ulgi a swoi muszą bulić kasę!), skończyć ze sprawozdawczością, która zabiera czas i pieniądze, więcej zaufania do szarego pracownika, a jeśli już kontrolować to personalnie nie na papierze. Sądzę, że najwyższy czas by rząd zaczął wreszcie myśleć całościowo, a nie "każdy sobie rzepkę skrobie".
jotka1 / 78.31.91.* / 2010-09-30 08:12
dług, a kilka kolejnych rządów nie może zdobyć się na reformy. Boją się! Psy zawsze wiesza się na na tym, kto każe zaciskać pasa.
Od dawna (długo przed tym rządem) było wiadomo, że wchodzimy w spiralę długów. I w sumie były rządy lepsze i gorsze, ale żaden tego nie przerwał - w myśl zasady: niech się martwią następni.
W końcu wreszcie ogólnoświatowy kryzys zmusił do podjęcia jakiś kroków.
I nie ma co straszyć, że na tą partię już nie będę głosował, bo przykrych reform i tak każda następna nie będzie chętnie realizowała. Teraz nie chodzi o wybieranie rządu, który obieca że nic nam nie zabierze, ale o taki, który poświęci swoją popularność w imię dobra kraju. Nie znaczy to, że pochwalam dotychczasowe rządy PO, ale chciałbym widzieć konkretny program naprawczy.
mały głód / 91.189.216.* / 2010-10-01 08:24
A ja czytając ten komentarz mam wrażenie, że osoba , która go napisała jest osoba , która nie otrzymuje marnej emerytury, ani nędznej płacy w sferze budżetowej. hasło zaciskanie pasa budzi we mnie wstręt , bo słyszę to przez większość mojego życia. ratowanie państwa przez zabieranie tym co maja najmniej to najprostsza sprawa, zamiast zająć się szarą strefą,. Może w końcu ktoś zabierze się np. za lekarzy, którzy jak do tej pory w prywatnych gabinetach nie maja kas fiskalnych,a na drzwiach informacja, że przyjmuje dwie godziny, a w rzeczywistości do oporu, może tak opodatkować kościoły, może skończyć z dla mnie niewyobrażalnymi odprawami dla co poniektórych, itp. itd. ja wiem, że hasło zaciskania pasa będzie towarzyszyć mi do końca życia. Jeszcze pracuję, ale emerytury to nie chce dożyć, jeżeli mam się zastanawiać czy wykupić lek, czy kopić kawałek szynki, albo zapłacić gaz i prąd, bo trzeba pas zaciskać. Mam pomysł dla naszych polityków, może przeprowadzić ankietę wśród najuboższych, kto chce dalej wegetować, a kto jeden zastrzyk i ma z głowy, wiem, że to wykracza poza sarkazm, ale ja mam dosyć patrzenia na kolejne bandy rządzących i ich brak kompetencji... I jeszcze jedno dzisiaj w tym kraju wiedzie się dobrze oszustom, bandziorom, dla nich jest zielone światło i wiem co piszę.
Gnom01 / 2010-09-30 02:27
Politycy muszą się wreszcie zdecydować, czy warto mieć dzieci, czy tez nie. Ulgi w podatkach miały "motywować" społeczeństwo do tego żeby mieć więcej dzieći niż jedno. A teraz co? Rząd się z tego wycofuje?
BadaczNetu / 79.191.184.* / 2010-09-29 22:23
Jedną z przyczyn rosnącego lawinowo zadłużenia są dotacje unijne. Potencjalni beneficjenci prześcigają się w pomysłach na ich wykorzystanie, zupełnie nie licząc się z tym że korzystanie z dotacji też kosztuje. Jeśli np. gmina ma szansę na budowę drogi z dotacją z UE na 60% inwestycji to wygląda to interesująco. Ale oznacza to że trzeba ze SWOJEJ KASY wydać 40%. Tych 40% nie ma, więc się zaciąga kredyt i dług rośnie. Dzięki dotacjom, wiele cen jest zawyżanych - wiadomo unia dopłaci więc nie ma co sobie żałować.
Ponadto zdobywanie i rozdzielanie funduszy unijnych wiąże się z gigantyczną ilością biurokracji która też kosztuje nie mało.
Przykładowo budżet ARiMR za 2008 rok to 1.3mld złotych i ok. 12 tys zatrudnionych. Te 12 tys ludzi, z reguły wykształconych mogłoby pracować w sferze produkcyjnej i zwiększać PKB. A tak są tylko kosztem. Co więcej - wiele dotacji UE jest wydawanych na projekty które są tworzone tylko po to by uzyskać dotacje. Nie przynoszą gospodarce żadnego długofalowego zysku, a demoralizują przedsiębiorców, którzy zamiast skupiać się na poprawianiu konkurencyjności, rozwoju technologii czy usprawnianiu zarządzania zajmują się produkcją unijnej makulatury.
oceń / 194.213.1.* / 2010-09-30 10:16
"Z przedstawionych przez MF danych wynika, że w ubiegłym roku transfery środków unijnych do Polski wyniosły 9,2 mld euro" załóżny że w złotych to było 40 mld, 40% z 40 mld to 16 mld.
W ubiegłym roku dotacje unijne przyczyniły się do wzrostu zadłużenia maksymalnie na kwotę 16 mld złotych

"w roku 2008 dostaliśmy 7,6 mld euro"

Oceń sam czy to dotacje unijne są przyczyną wzrostu długu do ponad 700 mld zł
badacz_netu / 2010-09-30 21:47
Jak zauważyłem na wstępie, jest to jeden z czynników. W ubiegłym roku dług urósł o ok. 84mld zł. 16mld to prawie 20%, więc uwzględniając twoje wyliczenia jest to składnik OGROMNY. W rzeczywistości jest mniej - sądzę że może to być ok. 10%, co i tak jest wielką wartością.
do początku nowsze
1 2 3 4 5

Najnowsze wpisy