żbik
/ 194.181.195.* / 2009-07-08 11:12
To nie dziura w NFZ tylko NFZ zeżarł kasę podatników i jeszcze mu mało. Instytucje powołane przez tzw. państwo polskie są niezaspokojone, ciągle mało, no bo jak już aparatczycy osiądą na lukartywnych posadach, to zaczynają myśleć już nie tylko o poborach, ale jak szybko dorobić się! Nie mogę cały czas zrozumieć, jak to jest: za tzw. totalitarnej okupacji sowieckiej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej - obywatele jej utrzymywali cały Związek Radziecki i jego "satelity"! Teraz RP nie może utrzymać się sama, bo już nikogo nie utrzymujemy, a na dodatek utrzymuje nas Unia Europejska! Więc gdzie są pieniądze, gdzie majątek wypracowany przez Naród przez 50 lat okupacji. Bo to, że jednemu promilowi - albo i nie! - żyje się dobrze to nie jest i nie było chyba podstawą do zmiany ustroju. Tym bardziej, że koszty tych zmian ponoszą ci co i tak nic nie mieli wtedy i nie mają teraz, bo przy korycie są ci co byli wtedy i są przy nim teraz i ich rodziny a zmiana polega tylko na tym, że wtedy kryli się ze swymi majątkami a teraz obnoszą. Coraz większe pieniądze idą na tzw. opiekę zdrowotną a wyrazem tego są wyłącznie horendalnie wysokie pobory lekarzy, bo na leczenie - nawet to podstawowe - brak pieniędzy! i na dodatek wszystkiego płatnik tj. obywatel nie ma żadnego prawa wyboru! Uważam, że składki na tzw. opiekę zdrowotną ogólnodostępną powinny iść z podatku dochodowego a nie indywidualnych. Dlaczego to składki osób uczciwie pracujących mają być dzielone na innych? Tym bardziej, że są to składki potrącane na konkretny cel, a nie jak podatek dochodowy - ogólnie! Dlaczego ten kto pracuje ma się dzielić wszystkim z nierobami i dzieciorobami! Dlaczego ZUS, choć sana nazwa wskazuje - zakład ubezpieczeń społecznych - wypłaca ludziom renty i inne świadczenia, którzy nigdy nie zapłacili grosza składki! To powinno należeć do działań państwa, samorządu lokalnego i powinien temu służyć tylko i wyłącznie podatek dochodowy potrącany i naliczany każdemu obywatelowi. A jak nie ma pieniędzy to nie ma i koniec. Co to jest, żeby jeden tyrał za grosze a drugi bimbający całe życie na starość żąda opieki od Państwa i współobywateli! Dlaczego chorzy i upośledzeni ludzie płodzą takich samych i natychmiast żądają pomocy od Państwa a Państwo to obywatele ci pracujący, których niestety jest coraz mniej. Wreszcie ten co pracuje i się do tego obowiązku poczuwa jest najbardziej obciążony i ma najmniejsze dochody.