mąż nauczycielki
/ 83.25.21.* / 2009-08-28 14:44
przerwa na kasie w Tesco? Nie podoba się to można iść do Biedronki.
Przynosi pani własną rolkę do kasy? Bo moja żona w domu drukuje testy i sama kupuje np pisaki do tablicy.. bo obcięto "wydatki rzeczowe"
Za każdym razem jak nauczyciele mają dostać 100 zł podwyżki to krzyk w narodzie.
To nauczyciele rozmontowali system oświaty??? Nie To zrobili działający z nadania politycznego urzędnicy.
reformę oświaty trzeba zacząć od samej GÓÓÓRYYY.
Tylko wy drodzy rodzice- NIGDY SIĘ NA TO NIE ZGODZICIE.
Bo pierwszą zmianą którą należałoby wprowadzić- to jasne stwierdzenie (dotyczące szkoły podstawowej i gimnazjum w szczególności)
PODSTAWOWYM ZADANIEM SZKOłY JEST UCZYĆ. A nie wychowywać, kształtować, upowszechniać itd.
Od tego są rodzice. Tymczasem rodzice oczekują od nauczycieli, ze wychowają ich dzieci.
Po drugie- jasne stwierdzenie że na czas zajęć szkolnych nauczyciele mają ( w OKREśLONYM zakresie) prerogatywy rodzicielskie dotyczące karania i nagradzania.
I po trzecie- rodzice A NIE NAUCZYCIELE odpowiadają za zachowania ( i ich skutki!!) dzieci, rażąco naruszjace prawo.
Vide sprawa w gdańskim gimnazjum nr 2.
Jakoś zdarzało się że zostawaliśmy sami w klasie na 15-20 minut- ale nikt nawet nie pomyślał, aby w tym czasie dowiedzieć się, co ma pod bielizną koleżanka.
Kolejna sprawa: wymiar godzin pracy i urlopu.
Ja się zgadzam- niech nauczyciele mają 26 dni urlopu jak większość.
Ale niech tak jak większość - mogą je wykorzystywać nie tylko w lipcu i sierpniu gdy jest najdrożej w krajach "ciepłych" a w Polsce lata i tak nie ma. Niech mają 4 dni kacowego
Kochani rodzice przywiozą dzieci na 8 rano na dwie lekcje, odbiorą - dwie godziny okienka bo panie od matematyki i biologii są na urlopie- a szkoła to nie ochronka!!, potem przywiozą na 11 na kolejne dwie godziny i odbiorą.
Ja pojadę z żoną na wycieczkę np maju albo we wrześniu- gdy w Hiszpanii nie jest tak gorąco a ceny o 1/3 niższe.
KOLEJNA SPRAWA: niech nauczyciele będa od 8 do 16 w szkole. Jestem za.
Tylko gdzie mają siedzieć w tej szkole po zajęciach dydaktycznych, skoro wszystkie pomieszczenia już dawno zaadaptowano na klasy?
A pokój nauczycielski to trochę większy skład na miotły ?
Proszę też udostępnić każdemu szafkę na podstawowe książki, dostęp do komputera.. powiedzmy jeden na 3 nauczycieli, drukarkę i ksero.
I metr bieżący stołu na osobę
Ponadto: wywiadówki- w godzinach od 8 do 16. Wycieczki? Wyjścia do kin, teatrów itp- od 8 do 16. Kółka i zajęcia dodatkowe? Od 8 do 16. Jesli są pomieszczenia w szkole.
uprzedzając- szkoły są KOMPLETNIE NIEPRZYGOTOWANE na opiekę nad dziećmi w trakcie wakacji. Nie nauczyciele tylko szkoły.
Jak zespól szkół podstawówka+gimnazjum ma jedno boisko, jedną salę, ciasne klasy i 6 oddziałów w każdym z dziewięciu roczników .. to o jakich zajęciach mówimy?
wycieczka dla nauczyciela to "kara Boska". Nikt im za to nie płaci a są w pracy 24h na dobę przez czas trwania wycieczki. Czyli dwudniowa wycieczka to już 48 godzin pracy NON STOP. Moja żona parę lat temu pojechała z klasą na wycieczkę.. spędziła min. upojną noc w szpitalu z uczennicą, która brała psychotropy ( o czym rodzice nie poinformowali choć mieli taki obowiązek) i popiła je wódeczką.
Za kino trzeba zapłacić z własnej kieszeni!! Bo na każde 20 osób jest jedne darmowy bilet a opiekunów musi być dwóch. Prz wielkich nauczycielskich zarobkach...
A na koniec- tym wszystkim którym się nie podoba szkoła publiczna- mogą zapisać dzieci do prywatnej. Tak samo jak mogą prywatnie iść do lekarza.
Dodam tylko, że moja żona uważa, zę pensum powinno być podniesione do jakichś 23 godzin ( ale z adekwatnym podwyższeniem wynagrodzenia) > jak na razie to są OBNIŻKI.
Pozdrawiam myślących.