2010-10-20 09:59:58 Eternit z Azbestu [ Tysiącznik na forum ]
Re: GPW: Chiny dały sygnał do korekty? [2]
"Dziennik Gazeta Prawna": Maya Rostowska, córka ministra finansów, dostała pracę jako
doradca w MSZ. 23-letnia, urodzona w Londynie, młoda kobieta dopiero niedawno ukończyła
studia. Mimo braku jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego, od dwóch miesięcy pracuje
jako doradca w gabinecie politycznym ministra Sikorskiego.
Oficjalnie szef MSZ nie był zadowolony z pracujących w resorcie tłumaczy i dlatego podjął
decyzję o przyjęciu panny Rostowskiej, która m.in. redaguje jego wystąpienia w języku
angielskim.
Nie było konkursu na to miejsce, bo nie wymagają tego przepisy. MSZ zaprzecza, aby ojciec
niedawno pozyskanej pracownicy miał jakikolwiek udział w jej przyjęciu do pracy w tym
resorcie.
Zapytani przez gazetę byli szefowie dyplomacji Władysław Bartoszewski i Dariusz Rosati
uważają sprawę za bardzo dziwną i niestosowną.
Normalna ścieżka kariery w MSZ rozpoczyna się od egzaminu z dwóch języków obcych oraz
sprawdzenia wiedzy o Polsce i świecie współczesnym. Później jest jeszcze m.in. egzamin
dyplomatyczny.
Ale dla 23-letniej córki ministra Rostowskiego kariera w ministerstwie rozpoczęła się
zupełnie inaczej - kończy "Dziennik Gazeta Prawna".
----------------
I im żyje sięlepiej, gorzej z tymi co od nowego roku wyższe podatki zapłacą...
Ano żyje sięlepiej i to jak TFUrczo!
----------------------
Kto odpowiada za wulgarny komiks? "To córka Rostowskiego"
- Skandal. Kto za to odpowiada? - pytała Julia Pitera z PO o polski komiks z wulgaryzmami, który miał trafić do niemieckich szkół. - To córka ministra Rostowskiego. Niezłych tam (MSZ - red.) mają współpracowników - odpowiadał w "Rozmowie bardzo politycznej" Zbigniew Girzyński z PiS.
"Na ch** on tam stoi?", "Gdzie jest ta ci**?", "J*** c*************" - takie i inne określenia można znaleźć w pełnym wulgaryzmów komiksie, za który polskie MSZ i ambasada w Berlinie zapłaciły 30 tysięcy euro. Miał on promować Fryderyka Chopina w niemieckich szkołach. Polski konsulat potwierdził, że komiksy miały trafić do niemieckich szkół. Jednak w końcu książka nie opuściła terenu placówki konsularnej.
MSZ i Ambasada w Berlinie nie chcą komentować sprawy. Maya Rostowska pracuje jako doradca w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Julia Pitera przekonywała, że należy skończyć z brakiem odpowiedzialności za sprawy takie, jak kontrowersyjny komiks.
Politycy rozmawiali także o zbliżających się wyborach. Rozważano kwestie dwudniowych wyborów. - Każda formuła wyborów, która zwiększy frekwencję jest dobra. Dzisiaj mamy do czynienia z tym, że niewielka część Polaków uczestniczy w procesach demokratycznych - mówił poseł SLD, Bartosz Arłukowicz.
Julia Pitera także opowiedziała się za dwudniową formułą wyborów.