Romuś
/ 192.193.245.* / 2008-10-02 12:06
Piszę do tych Wszystkich, którzy "wieszają psy" i mieszają z błotem Plan Paulsona.
I mam pytanie: A co niby innego mógł zrobić Kongres amerykański, odrzucić plan? Przecież dopiero by się działo (przedsmak mieliśmy już w poniedziałek). To prawda, że finansowanie prywatnych instytucji pieniędzmi podatnika jest karygodne, ale to nie jest wybór co jest lepsze a co nie, to jest wybór mniejszego zła.
I Drodzy Państwo - rozpatrując wszystkie za i przeciw - mniejszym złem jest plan ratunkowy.
Rozpatrzymy hipotetyczny scenariusz - plan odrzucony (przeciwnicy amerykańskiego socjalizmu ukontentowani) i co dalej? A no dalej mamy - kolejne bankructwa banków, w tym coraz więcej europejskich, kryzys narasta, niepewność i brak zaufania wszystkich do wszystkich, redukcje zatrudnienia w bankach, draońsko zaostrzone kryteria kredytowe, koszt pieniądza sięga zenitu i oczywiście dalej - gospodarka się sypie (najpierw USA, potem UE i oczywiście my), zwolnienia w innych sektorach, rosnące bezrobocie, spadające płace i... powtórka z lat Wielkiego Kryzysu.
To oczywiście tak w skrócie - czy tego naprawdę chcecie???
Czas spojrzeć dalej niż przez pryzmat własnego nosa, czas ściągnąc klapy z oczu.
Społeczeństwo musi zrozumieć, że lepiej wywalić kilkaset mld USD na ratowanie z kryzysu niż kilkadziesiąt razy więcej na ratowanie całej gospodarki i to nie tylko USA.
Bo wtedy już może nie być co ratować...
WIĘCEJ REALIZAMU DRODZY FORUMOWICZE !!!