Bernard+
/ 83.22.103.* / 2009-07-29 23:24
Proponuje zarówno święto 1 sierpnia jak i 6 stycznia uchwalić dniami wolnymi od pracy abyśmy mogli godnie po polsku, patriotycznie i religijnie świętować a dla dobra polskiej gospodarki równocześnie poprawić kodeks pracy i zamiast dotychczasowych 2 stron zapisów o urlopach i 2 rozporządzeń wykonawczych o obliczaniu urlopów zapisać w kodeksie pracy tylko jeden art. "Każdy pracownik ma prawo do 2 dni urlopu za każdy przepracowany miesiąc, czyli do 24 dni urlopu za przepracowany rok." Tym sposobem nie trzeba będzie w aktach osobowych pracowników kopiować wszystkich świadectw pracy tylko po to, aby ustalić ile urlopu należy się pracownikowi czy jeszcze 1,66 dnia za każdy miesiąc czy już 2,16 dnia i czy szkoła zawodowa + technikum wieczorowe to jest do urlopu 4 lata 5 lat, czy 6 lat. Zniknie wtedy wiele biurokracji kosztownej i przestanie obciążać pracodawców i pracowników i Sądy Pracy i PIP, bo uzależnianie ilości dni urlopu od rodzaju ukończonej szkoły i od ogólnego stażu pracy jest kosztownym a niepotrzebnym anachronizmem po okresie PRL, w którym był tylko jeden pracodawca. Anachronizmem utrzymywanym w K.P., mimo, że PRL już 20 lat nie istnieje a akta osobowe w związku ze znacznie obecnie większa fluktuacją pracowników puchną od zbędnych kserokopii dokumentów. A po takim uproszczeniu wszyscy pracujący Polacy będą mieli 24 dni urlopu i 2 dni wolne na świętowanie rocznicy wybuchu powstania warszawskiego i uczczenie pamięci jego ofiar oraz na wspominanie wydarzenia sprzed 2009 lat, gdy trzech Mędrców (Uczonych) ze wschodu mylnie potocznie zwanych królami, przybyło do Betlejem, aby oddać hołd nowo narodzonemu Jezusowi zapowiadanemu przez proroków i oczekiwanemu przez starożytnych uczonych w piśmie Mesjaszowi i Zbawicielowi Świata. A kto nie chce świętować, bo jest innego wyznania lub innego koloru skóry może zawsze z pracodawcą uzgodnić, że będzie pracował w te dwa święta a wolne weźmie sobie wtedy, gdy nakazuje mu to jego religia lub jego potrzeby w zakresie dnia wolnego. Byłoby to szczególnie dobre dla pracowników służb publicznych i zakładów przemysłowych o ruchu ciągłym. Bracia Polacy Nie piszcie takich obraźliwych słów do siebie jak niektórzy poniżej bądźmy dla siebie wyrozumiali abyśmy mogli żyć w zgodzie w swojej wolnej ojczyźnie. A popatrzmy na sąsiadów Czechów, którzy jako mały naród wiedzieli, że nie należy wykazywać się kosztownym bohaterstwem, jeżeli niczego poza stratami ludzkimi i materialnymi to nie daje i żyjąc również wiele wieków pod panowaniem innych narodów dziś cieszą się tym, że ich PKB na głowę mieszkańca stanowi już 80% średniego PKB per capita całej UE a my bohaterscy a kłótliwi Polacy mamy PKB na głowę mieszkańca zaledwie 54% średniej dla UE i biedniejsi od nas są już tylko Bułgarzy, Rumuni, i Łotysze. Wszystkie pozostałe narody, które wraz z polską zostały przyjęte 1 maja 2004 roku do Wspólnej Europy są jednak bogatsze od nas, czyli lepiej pracują mniej marnują wysiłków i dóbr narodowych są wydajniejsi i lepiej zorganizowani i nie tracą energii na jałowe spory o nowe lub stare święta. Gdy będziemy bogaci jak Szwajcarzy czy Luksemburczycy to nikt nam nie zabroni pracować tylko 35 godzin tygodniowo i świętować w każdy piątek lub poniedziałek a teraz weźmy się za pracę, która pozwoli nam, chociaż dogonić z poziomem PKB na głowę mieszkańca Czechów i Słowaków.