Jak to jest z rozliczaniem transakcji odrzuconej? Chodzi o przypadek gdy, jedna z dwóch transakcji kartą płatniczą, po potwierdzeniu kodem PIN, na wskutek jakiegoś błędu terminala, zostaje odrzucona, a kolejna przechodzi bez problemu. Bank zablokował mi kwotę transakcji dwukrotnie. Jedną z nich, tą zakończoną pomyślnie rozliczył i zaksięgował na koncie z datą 1.08. (niedziela), czyli księgowanie było automatyczne. Natomiast ta pierwsza, odrzucona transakcja nadal wisi i blokuje mi środki na rachunku. Bank tłumaczy się, że nie dostał od sklepu potwierdzenia odrzucenia tej transakcji. Mi się jednak wydaje, że wszystkie transakcje wysyłane są w jednej paczce i bank po prostu coś ściemnia i będzie ściemniał do ostatniego dnia blokady. No i w ogóle czy powinien zablokować kwotę, jeżeli nie dostał potwierdzenia z terminala, że transakcja zakończyła się pomyślnie? Przecież w taki sposób przy "odrobinie szczęścia" to można całą kasę zablokować na koncie i zostać bez kasy i zakupów :/
Jak to powinno się odbywać?