Forum Forum finansoweInne

6,2 mld złotych z NBP. Na co rząd je wyda?

6,2 mld złotych z NBP. Na co rząd je wyda?

Money.pl / 2011-06-14 06:50
Komentarze do wiadomości: 6,2 mld złotych z NBP. Na co rząd je wyda?.
Wyświetlaj:
wtg / 2011-06-14 17:23 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Takie drobne to starczą tylko na tańce, hulanki i swawole urzędników - zwłaszcza tych nominowanych co ich zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego zwolnić nie można.
Bernard+ / 83.27.76.* / 2011-06-14 15:37
Mając więcej dochodów rząd wiecej zaciągnie długów. Wydaje się, że stan finansów państwa polskiego jest znacznie gorszy niż to, co o nim wiemy z dotychczasowych informacji. Jeżeli państwo Polskie już zaczyna sprzedaż obligacji i przedsiębiorstw takich jak Huta Stalowa Wola Chińczykom oraz przygotowuje prywatyzację, czyli wyprzedaż majątku Polskich Uzdrowisk to musi być już w ministerstwach skarbu i finansów czerwony alarm i po wyborach parlamentarnych nastąpią dalsze duże podwyżki kosztów życia w Polsce dla zwykłych nieuprzywilejowanych i niedotowanych obywateli pracujących w sferze prywatnej. Jeżeli PO nadal będzie przy władzy z PSL to nie odważy się na nawet częściową likwidację niesprawiedliwych przywilejów płacowych, takich jak 13-ste pensje w budżetówce i w deficytowych przedsiębiorstwach skarbu państwa nie zlikwiduje uprzywilejowań emerytalnych górników, rolników, policjantów, prokuratorów, sędziów i żołnierzy nie zrówna wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, nie zredukuje armii biurokratów, którą sama w ciągu 3,5 roku zwiększyła o 70 tysięcy etatów, nie zredukuje połowy z 400 istniejących niepotrzebnych i niewydolnych powiatów, nie uprości systemu podatkowego i systemu ubezpieczeń obowiązkowych, i nie wykona wielu niezbędnych zmian ustaw, bo będzie się bać utraty popularności a to i tak spowoduje utratę poparcia społecznego gdyż bez tych reform nastąpi nieuchronne załamanie poziomu życia 5 milionów nieuprzywilejowanych obywateli, z których 2 miliony stale zasilane jest pracą polaków emigrantów pracujących za granicą.
Już rozprzestrzenia się na razie dowcip, „ Kto to jest Polak patriota? To ten, kto nie płaci żadnych podatków ani składek w Polsce gdyż każde pieniądze, jakie oddajemy rządzącym będą zmarnowane, więc kto nie oddaje swoich pieniędzy rządzącym od 20 lat zawodowym politykom stale wydającym więcej niż jest dochodów ten chroni naród Polski przed jeszcze większa rozrzutnością i jeszcze większym marnotrawstwem publicznego grosza, które to marnotrawstwo wpędza naród w gigantyczne długi i biedę oraz zależność od obcego kapitału."
wwrrrr / 78.20.23.* / 2011-06-14 12:30
Na podwyżki pensji dla siebie i kolegów..zwykły pracownik dostanie podwyżki podatków i artykułów w sklepach !!! To oczywista oczywistość i nikt nam nie wmówi że białe jest białe, a czarne jest czarne.
Miro Zbycho Grzechu / 62.244.155.* / 2011-06-14 12:16
Co za glupie pytanie!
Na Mira, Zbycha, Grzecha i innych!
Wszystko po to, aby nam sie zylo dostatniej!
Czyż nie o to nam chodzi?
arch / 2011-06-14 12:57 / Tysiącznik na forum

Wszystko po to, aby nam sie zylo dostatniej!

Hrabiemu również - W 2011 r będzie nas kosztował o 23 miliony czyli 16 % więcej niż w 2010 r
a w 2012r będzie nas kosztował o 17 milionów czyli 9 % więcej niż w 2011 r. - TJ 190 MLN ZŁ !

Hrabia Komorowski i jego dwór kosztuje Polskę więcej niż wydają na dwór Elżbiety II Brytyjczycy. ! ! !
Królowa kosztuje Wielką Brytanię około 145 milionów zł, a my na prezydenta Komorowskiego- wydajemy blisko 170 milionów zł w 2011r. ! ! !

Toć to hrabia! A jakem hrabia to mu sie należy! Nie będzie sobie od gęby odejmował. A innej szlachcie nie odbierze bo larum by podniosła że zamach na demokracyje i swobody.

Kmiotkom się zabierze bo oni wiedzą gdzie ich miejsce, słowa na pana nie pisną nawet. Wiedzą że mają pracować co by się panom lepiej żyło. . . .
coś takiego ! / 194.181.88.* / 2011-06-14 11:05
„Polityka obecnego rządu, który zadłuża kraj bardziej niż Gierek, jest niezwykle niebezpieczna i nie powinna być kontynuowana” – z Krzysztofem Rybińskim, profesorem Szkoły Głównej Handlowej, rozmawia Paweł Paliwoda.

W okresach przedwyborczych zarówno Platforma Obywatelska, jak i sam Bronisław Komorowski zapowiadali obniżanie podatków i tworzenie prawa przyjaznego dla obywateli i prywatnej przedsiębiorczości. Jak politycy PO wywiązują się z tych obietnic?

Nie wywiązują się. Mieli główny udział w powołaniu do życia w grudniu 2007 r. Sejmowej Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo”, mającej zwalczać biurokrację i legislacyjne buble, które m.in. krępują ekonomiczne działania ludzi przedsiębiorczych. W jej skład wchodzili niemal wyłącznie politycy PO, a przez długi czas szefował jej Janusz Palikot. Komisja okazała się całkowitym niewypałem. Tymczasem Polska spada w rankingach wolności gospodarczej. W rankingach e-administracji ONZ w ciągu dwóch lat spadliśmy z 33. na 45. lokatę, a według OECD [Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju; międzynarodowa organizacja o profilu ekonomicznym, zrzeszająca 32 kraje – przyp. red.] jesteśmy najbardziej przeregulowaną gospodarką wśród krajów OECD. System podatkowy jest w Polsce koszmarnie skomplikowany i oceniany jako jeden z najgorszych na świecie. To są fakty. To jest dramat.

cdn
wojens / 79.191.195.* / 2011-06-14 11:38

Polityka obecnego rządu, który zadłuża kraj bardziej niż
Gierek, jest niezwykle niebezpieczna i nie powinna być
kontynuowana”

Brednie. To napisz ile wynosił dług publiczny za Gierka?
Miro Zbycho Grzechu / 62.244.155.* / 2011-06-14 12:21
Gierek wzial kredyty okolo 20 mliliardow $! (bez odsetek)
Rzad Tuska zafundował nam zadluzenie rzędu 100 miliardów $! (bez odsetek)
wojens / 79.191.195.* / 2011-06-14 14:38
Pytałem o dług publiczny, bo o to Rybińskiemu chodziło a nie zadłużenie zagraniczne. Odpowiedzi nie było bo nawet Rybiński nie potrafi odpowiedzieć. Może Ty się pokusisz?
Dane które podajesz dotycza zadłużenia zagranicznego. Nie wiem czy dane które podajesz są prawdziwe czy nie. Doswiadczenie uczy, że piszacy tutaj mieszaja wszystko ze wszystkim i w koncu sami nie wiedzą o co im chodzi i o czym piszą. Ale zlóżmy, że te dane są prawdziwe. To porównaj sobie relatywną wartość dolara wtedy i teraz. Porównaj sobie wartość eksportu wtedy i teraz. Porównaj sobie wysokość rezerw walutowych wtedy i teraz. Jak to wszystko zrobisz to wyjdzie Ci, że te dzisiejsze 100mld$ przy tamtych 20mld$ jest jakimś okruchem jedynie.
Miro,Zbychu, Grzechu i inni / 62.244.155.* / 2011-06-14 15:32
Rachmistrzu, jak jestes taki madry to policz to wszystko, tylko profesional i zamiesc tutaj te swoje dokladne rachuby! Ja nie mówiłem o zadłużeniu zagranicznym tylko zadłużeniu! Ty czytac nie umiesz a chcesz komentowac. Najpierw zalicz przyspieszony kurs dla dorosłych SP, a pozniej pnij sie po kolejnych szczebelkach!
Za czasów komuny nie istnialo cos takiego jak zadluzenie wewnetrzne.
Zadluzenie panstwa bylo rowne zadluzeniu zagranicznemu.

Gierek rzadzil okolo 10 lat a Tuski i cala jego banda tylko 4 lata i wygenerowal(a) dodatkowy dlug okolo 300mld zlotych! Co te Tusko-matoly za tą kasę zrobiły ???

Do dnia dzisiejszego pasa sie kolejne ekipy cudotworcow nad wtedy zbudowanym majatkiem wyprzedajac go i coraz bardziej nas zadluzaja.
jam to ekonomista / 95.160.43.* / 2011-06-14 16:31

wygenerowal(a) dodatkowy dlug
okolo 300mld zlotych!


większość tej kwoty to wynik reformy emerytalnej z `99
Miro,Zbychu, Grzechu i inni / 62.244.155.* / 2011-06-14 16:44
Umiesz to wykazac?
jam to ekonomista / 95.160.43.* / 2011-06-14 17:32
a umiesz wykazać że masz IQ powyżej 80?
ale dam ci wskazówkę podlicz sobie ile zostało przekazane przez ten czas kasy do OFE, dodaj do tego koszty wypłaty emerytur, które nie miały pokrycia w zbieranych składkach ( z roku an rok na tendencja się pogarsza z racji układu demograficznego) to już jakieś pojęcie będziesz miał na temat powstawania długu
pomo dore / 2011-06-14 12:08 / Tysiącznik na forum
to nie jest istota sprawy. Może było to 20 mld usd może 40. Sporą cześć zmarnowano ale za pozostałą wybudowano wiele fajnych rzeczy które rządy solidarnościowe sprzedają już od 20 lat łatając kolejne dziury budżetowe. Ale mniejsza o to. Chciałem napisac cos o twoim sposobie prowadzenia dyskucji. Nie piszesz własnych postów, zadnej inicjatywy- ty tylko odpowiadasz na posty innych. Jak sa po twojej myśli - to jest w miarę OK. Gorzej jak ktoś napisze cos "niewłaściwego" - wtedy mamy: brednie, idiotyzm, nie wiesz o czym piszesz, nie rozumiesz problemu, to cię przerasta, wieśniak, debil, pisowska hołota, ale o co tobie chodzi itp itd
cos takiego ! / 194.181.88.* / 2011-06-14 11:06
obecnie jest notowana na 70 miejscu,
sukces , goni sukces kolejny, ale mamy szczęście, że zyjemy za czasów tuska !
wojens / 79.191.195.* / 2011-06-14 12:16

ale mamy szczęście, że zyjemy
za czasów tuska !

Święte słowa. Gdybyśmy mieli inny rząd to Bóg jedyny raczy wiedzieć jakiego kataklizmu byśmy doświadczali.
Alfista nielogo / 178.36.190.* / 2011-06-14 10:15
Wykręcili mocny zysk... Przyda się budżetowi przyda... A NBP przecież zawsze może sobie "dodrukować"...
Oszolomowaty / 83.14.48.* / 2011-06-14 09:59
Przypominam! Gdy Lepper wspominal cos o przekazywaniu zysku NBP do budzetu to Matol Tusk z Rosotwskimi malo w spazmynie wpadli potepiajac te mysli. Gdy teraz robi to Matol Tusk z kombinatorem rosotwskim wszyscy sa w zachwycie. Ale POmidorom mozna wmowic, ze ziemia jest plaska - byle tylko powiedzial to Wojewodzki albo jakis POprofesor.
Przypominam! Sw. pamieci Skrzypek trzymal te rezerwy na walke ze spekulacja i nie chcial w zamian za to brac "lini kredytowej" z MFW (ktory co roku kosztuje polske 60 mln dolarow - bez uzywania tej lini oczywiscie). W ten sposob chcial zaoszczedzic kosztow panstwu. Mistrz Belka w porozumieniu z mistzrem Rosotwskim pakuje zysk do bezdennej dziury Tuskomatola i bierze o wiele wieksza linie kredytowa (generujac zysk kumplom z MFW).
Patrzac na to z boku mam tylko jedno wrazenie - wysmiewany Pan Lepper to geniusz ekonomiczny ktory wpadl na "genialne "ruchy Tuskozgrai juz kilka lat wczesniej, a Tusk i Rosotwski jawi sie teraz jak Konowicze dwa.
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 10:32
mieszasz pojęcia, lepper mówił o rezerwie rewaluacyjnej. A tu jest mowa o zysku wypracowanym podczas przeprowadzania transakcji na rynku. A to są dwie różne rzeczy, ale pisowcy i tak nigdy tego nie zrozumieją i będą co roku przytaczać leppera.
Oszołomowaty / 89.229.83.* / 2011-06-14 12:24
Facet , nie mieszaj w głowach, prosimy cie . Od tego jest GóWno i TVN. Zarówno Lepper jak i jego gorszy naśladowca Lepperotusek mówił o rezerwie rewaluacyjnej. Poza tym zysk wypracowany podczas przeprowadzania transakcji na rynku to jest ta potencjalna "rezerwa rewaluacyjna". Jesli sie mylę to nam tutaj wytłumacz dokładnie gdzie - poznamy meandry ekonomi POwskiej.
Dalej - różnica między proPOzycją tandemu Tusk-Roztowski a POmysłem Leppera sprzedlat trzech, POlega na tym,że leper proPOnował rozwiązanie części rezerwy rewaluacyjnej i przekazanie
tego "zysku" dobudżetu,a tandem proPOnuje nietworzenie
rezerwy rewaluacyjnej w tym roku, bo ta stworzona w
latach poprzednich jest wedługtandemu wystarczająca.
Wyjasniłem nadinteligentnemu POfanowi czy jeszcze mało. Na razie czekam na pokazanie różnicy pomiędzy rezerwą a "zyskiem operacyjnym" (czy jak to tam nazwiesz). Bo chyba nie chcesz nam udowodni, ze te kilka miliardów zysku to z renty menniczej. A może chcesz? Próbuj.
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 13:01
proszę bardzo, wariant pierwszy:
stan euro na koniec poprzedniego roku to 2mln euro po kursie 4zł (czyli 8mln w przeliczeniu na zł)
W trakcie roku kupujesz 1mln euro po kursie 4zł, potem sprzedajesz 1mln euro po kursie 5zł.
Następuję koniec roku: stan w kasie to 2mln euro po kursie 4zł.
Jak widać w ciągu roku liczba eurosów się nie zmieniła. Stan rezerw jest taki sam, natomiast wypracowano 1mln zł na trasakcjach w ciągu roku.
I ten milion właśnie rząd chce przeznaczyć na obniżenie deficytu.

Wariant drugi lepperowski:
stan euro na koniec poprzedniego roku 2mln euro po kursie 4zł.
Nie robimy transakcji w trakcie roku.
Stan na koniec roku to 2 mln euro po kursie 4,4zł.
Wynika z tego że wartość rezerw dewizowych wzrosła o 800tys, w przeliczeniu na złote.
Lepper proponował, żeby właśnie ruszyć tę różnice. Problem polega jednak na tym, że aby to zrobić trzebaby upłynnić część eurosów, w tym przypadku trzeba by sprzedać ponad 180tys euro przy kursie 4,4 (wtedy będziemy mieć te 800tys zł). No ale na rezerwie zostanie już nie 2mln euro a 1,82 (mniej więcej).

Podsumowując wypłata zysku w pierwszym przypadku nie powoduje zmiany liczby walut, natomiast w przypadku lepperowskim powoduje zmniejszenie liczby jednostkowej walut.
Mam nadzieje, że to skumałeś.
Także nie mieszaj ludziom w głowach, od tego jest tvp, gazeta Polska, nasz dziennik, tv trwam ,radio Maryja itp.

(wartości czysto hipotetyczne, mają tylko pokazać mechanizm działania)
Oszolomowaty / 83.14.48.* / 2011-06-14 13:34
Co Lepper i Tusk chcial to napisalem ci powyzej - naprawde nie odwracj kota ogonem i nie idz droga GW i TVN-u. Malo tego - Tusk swoj pomysl zrealizowal w sposob bezczelny i z przyklaskiem POgawiedzi. Dalej - ja juz liceum skonczylem dawno i takie czesciowe, naiwne wyjasnienia ktore tutaj wrzuciles to mozesz swoim kolegom humanistom z PO. Ale, jak zauwazyles - I w pierwszym i drugim wypadku wypracowujesz rezerwy. Powiekszasz je i chwala ci za to - spekulanci i Solorze beda drzec gdy sie dowiedza ile to NBP ma kasy w kieszeni. Poza tym NBP nie jest od sprzdawania sobie eurosow (poza tym eurosy to ta mniejsz czesci tego co ma NBP) i robienia na tym zysku - tak chcialby Rostowski, a jak, ale takie dzialnie jest sprzeczne z zasadami dzialania NBP i bardzo czesto polskich przedsiebiorcow. To co powiniene robic NBP to reakca na spekulowaniu zlotowka, a to ze uda mu sie czasmi jakis zysk wypracowac (wirtualny najczesciej - zeby bylo jasne) to powinno to isc na powiekszenie rezerw. Tak, zeby pozniej nie trzeba bylo brac kosztownej lini w MFW. Ale wedlug tuska i rostowskiego lepiej przejesc szybko to co sie zarobilo a pozniej POzyczac, POzyczac i POzyczac.
Lomion / 81.210.17.* / 2011-06-14 13:59
To co napisałeś jest wyraźnie sprzeczne z faktami podanymi w artykule. NBP przekazuje zysk do budżetu, jednocześnie zwiększając wartość rezerw walutowych - nie ma więc wyprzedaży rezerw walutowych, czego usiłowałeś dowieść.
Oszolomowaty / 89.229.83.* / 2011-06-21 17:01
A gdzie ja dowodzę ze jest wyprzedaż rezerw? Te przekazanie zysku do budżetu tez odbywa się "wirtualnie" na papierze. A później co jest dalej? Ano - drukowanie pieniędzy. A jak się drukuje pieniądze bez pokrycia (bo takimi są pieniądze z zysku NBP) to co mamy? Inflację, prawda. A komu najbardziej pasuje dziś inflacja? Spółce Rostowski & Tusk - czy teraz sytuacja już jest jasna?
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 13:46
widzę że nie potrafisz do siebie przyjąć prawdy, przyznaj się że po prostu nie ogarniasz tego tematu i teraz póbujesz pisać o innych kwestiach.
Jeszcze raz podkreślam, lepper chciał zmniejszyć jednostkową liczbę walut, natomiast obecnie rząd bierze tylko wypracowany zysk w trakcie roku.

Dodatkowy przykład dla opornych na wiedzę: spójrz na tabelkę dotyczącą wysokości rezerw w złotych. 2009 rok to 227mld, 2010r to 277mld w złotych. I lepper chciał właśnie tę różnice czyli w tym wypadku 50mld.
ZROZUM wreszcie, a jak nie to do książek. Chwalisz się skończeniem liceum, ale pewnie nie uczono cię tam ekonomi to skąd możesz wiedzieć.
Oszolomowaty / 83.14.48.* / 2011-06-14 13:54
Krotko - opinie ekspertow:
"...Gomułka zwraca na to uwagę w sobotnim wywiadzie dla "Super Expressu" (tak, tak - to nie pomyłka).

Sądząc po kwotach, o których mówi [premier Tusk - BK], może chodzić o rezerwę waloryzacyjną. (...) To nie zostało sprecyzowane. Może być tak, że premier Tusk i minister Nowak - nie mając wiedzy ekonomicznej - nie potrafili powiedzieć, czego chcą. I stąd nieporozumienie. W przeszłości pan Lepper jasno określił, że chodzi mu o rezerwę waloryzacyjną. Ale on przynajmniej wiedział, że ona istnieje i jak się nazywa! Przypuszczam, że rząd Platformy tym bardziej powinien odróżniać zysk od rezerwy. I powinien wiedzieć, że zysk wyznaczony dopiero w przyszłym roku będzie automatycznie przekazywany, więc nie ma się o co kłócić.


Sławomir Nowak podczas piątkowego wywiadu dla TVN24 nie sprawiał wrażenia, jakby nie odróżniał zysku od rezerwy. Przeciwnie, jego zdaniem - podobnie myśli też minister finansów, vide jego czwartkowy komunikat - NBP może całą swoją nadwyżkę finansową przekazać do budżetu, a nie na fundusz zabezpieczający złotówkę przed gwałtownymi wahaniami kursu.

Jeżeli dokona (Skrzypek) tego szachu-machu księgowego (...) i ukryje pieniądze podatników przed podatnikami [brednie straszne, ręce opadają - BK], to ustawowo będziemy chcieli wymóc ich przekazanie. Dokładnie po to jest nam potrzebny prezydent.


Wielu ekonomistów nie ma wątpliwości - to powtórka z pomysłów Andrzeja Leppera i zamach na niezależność banku centralnego. Prof. Gomułka jest jednym z nich:

To narusza autorytet NBP i sugeruje, że prezydent ma tu jakieś możliwości. Otóż nie ma. Sytuacja byłaby inna, gdyby proponowano zmianę artykułu ustawy o NBP, który dotyczy liczenia zysku i pozwala przejąć całą rezerwę waloryzacyjną [Nowak właśnie to zapowiedział - BK]. Albo jej część. A to byłoby powieleniem przez Platformę propozycji Leppera. Szalenie nieodpowiedzialny pomysł w czasach, kiedy złotówka jest słaba i oczekujemy raczej jej wzmocnienia.


Nic dodać, nic ująć - słowa premiera i co gorsza ministra finansów wyglądają jak gra na osłabienie złotówki. Bo tylko wtedy NBP zanotuje wysoki zysk, co nie znaczy że te pieniądze będzie można automatycznie przelać do budżetu. W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" wyjaśnia to prof. Dariusz Filar, członek Rady Polityki Pieniężnej. W swojej krytyce pomysłów rządu jest tylko nieco łagodniejszy od Stanisława Gomułki:

..."
Zyj sobie w soim POmtixcie dalej
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 14:05
w artykule o którym mowa jest mowa o 6,2mld złotych zysku (nie wiem co ktoś napisał w super expresie i do tego się nie odnoszę).
Odpowiedz mi więc zatem krótko na pytanie czy kwota 6,2mld powstała w wyniku transakcji w ciagu roku, czy wynika ona z tego że zmienił się kurs walut (31.12.10 względem 31.12.09)
ciemnogród / 194.181.88.* / 2011-06-14 10:37
widzę , że dobrze znasz SUKCESY tuska, napisz nam o kilku . Nie omiń rosnącego długu, bardzo prosimy.
ja to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 10:43
nie wiem po czym wnosisz i co ma to do rezerwy rewaluacyjnej
Retyw. / 217.97.193.* / 2011-06-14 09:54
Nowe stanowiska ministerialne + full obsada dla kolesi, następne po "ministerstwie od spraw wykluczonych". Trzeba czymś się odpłacać nowemu desantowi przecież.
muchołapka / 194.181.88.* / 2011-06-14 09:04
na premie dla swojaków zasłużonych w kampanii wyborczej itd. . . .
może jakieś badanie w zaprzyjaźnionej firmię za kilkaset złotych, może jakiś super SONDAŻ z poparciem 66 % .
studentka historii / 83.10.169.* / 2011-06-14 08:47
Belka przy św. pamięci Skrzypku to cieniak gorszy o półtora miliarda złotych.
wojens / 79.191.195.* / 2011-06-14 11:44
A może jakieś uzasadnienie. Jakie to badania które przeprowadziłaś daly taki wynik?
pomo dore / 2011-06-14 12:11 / Tysiącznik na forum
ty się za to w swoich wypowiedziach ZAWSZE podpierasz badaniami- swoimi i uznanych osrodków badawczych ;DDDD no co za polbruk jak rany
żenua / 83.14.248.* / 2011-06-14 08:41
Jak to na co?
Zatrudni sie paru kolesi na stanowiska i po pieniądzach.
Już widzę te śmiejące się mordy do tych pieniędzy.

rosati, kluziki, etc. - to kosztuje.

Dobry premier - szasta forsą na lewo i prawo. GIT człowiek.
M-ASZT-W-2010 / 78.8.145.* / 2011-06-14 07:54
tusk & s-ka wyciągają łapska do NBP w myśl hasła leppera "NBP DAWAJ KASIORĘ"! ... i złotówka leci na łeb na szyję
Kodak / 83.6.241.* / 2011-06-14 09:32
Strata ponad 12,5 mld. w 2007 roku mówi Ci coś?
PIS nie robił skoku na kasę bo nie potrafił wypracować zysku w latach wysokiego wzrostu gospodarczego !!!
Widać na wykresach kto lepiej zarządza kasą...
Oszolomowaty / 83.14.48.* / 2011-06-14 10:09
Gdzie was takich wykopuja chlopie? masz pojecie chociaz co to jest ten zysk i z czego on wynika? A zal bierze gdy sie takie glupoty wypisuje. Rozumime, ze boli siegnac i poczytac sobie o tej "stracie" totez ulatwie zadanie:
"...Narodowy Bank Polski w 2007 roku poniósł rekordową stratę w wysokości 7,8 mld zł z powodu umocnienia złotego - wynika z doniesień "Wall Street Journal Polska".

NBP ma gigantyczną stratę: za 2007 rok to aż 7,8 mld zł. To skutek umocnienia złotego. Obniżyło ono wycenę rezerw walutowych banku.
Gdyby nie sowite dochody banku centralnego z działalności operacyjnej, strata sięgnęłaby 12 mld zł - napisał "Wall Street Journal Polska".

Na wynik finansowy banku kluczowy wpływ mają: bieżąca działalność, między innymi wpływy z lokat, zarządzania rezerwami i innych inwestycji na rynkach finansowych, a także liczona w złotych wartość rezerw walutowych, które jesienią były one wyceniane na ponad 150 mld zł.

Kiedy złoty tracił na wartości wycena rezerw rosła - nadwyżka między ceną po której NBP kupował waluty obce (głównie dolara i euro) a aktualną wartością w złotych była zapisywana na tzw. rachunku rewaluacyjnym. Kiedy kurs złotego był rekordowo niski, nadwyżka sięgała 34 mld zł.
Suma ta jednak zaczęła topnieć w 2006 roku, kiedy złoty zaczął się umacniać. Na początku 2007 roku na rachunku rewaluacyjnym nie zostało ani grosza. A dopiero wtedy polska waluta, dzięki silnym fundamentom gospodarki, nabrała impetu.

Dolar jest dziś tańszy niż rok temu o 24 procent, a euro o 11 procent.

W efekcie, mimo że bankowi centralnemu udało się zwiększyć rezerwy walutowe w 2007 roku o 5 proc., ich wartość liczona w złotych drastycznie spadła..."
Mam nadzieje ze zrozumiesz teraz co to jest za "strata" i domysilisz sie jak Rosotwski kombinuje z Belka aby byla ona jak najmniejsza i potem dalsze kombinacje z budzetem. Tyle tylko, ze jest oszukiwanie nas na wielka kase.
kwant2000 / 2011-06-14 10:47 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jak widać głuPOta lemingów z PZPO nie zna granic.
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 08:41
jakoś dzisiaj złotówka się umacnia
Nick 40 / 193.193.181.* / 2011-06-14 11:41
Gdzie i w którym miejscu? Rok temu i dzisiaj kurs EURO do PLN był mniej więcej na jednakowym poziomie.
wojens / 79.191.195.* / 2011-06-14 11:58
Rok temu- 14,06 kurs € wynosił 4,08zł a $ 3,34. dzisiaj odpowiednio 3,92 i 2,72. Czy to jest mniej wiecej tyle samo?
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 11:57
czy muszę każdemu wszystko tłumaczyć jak w przedszkolu?
Napisałem wyraźnie o godzinie 8:41 że dzisiaj złotówka się umacnia.
arch / 2011-06-14 06:50 / Tysiącznik na forum
Chomik zbierając zboże do swej norki ganiał,
A obok dobry niedżwiedż chomika ochraniał.
Potem zżarł mu te plony, łapą wytarł mordę,
Wydymał biedne zwierze i przypiął mu order. .

"PO to nieudolna partia władzy. Nawet w PZPR było więcej strategii"

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/331681,po-to-nieudolna-partia-wladzy-nawet-w-pzpr-bylo-wiecej-strategii.html .
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 07:44
"PIS to najgorsza partia na świecie, nawet w zoo można spotkać bystrzejsze osobniki"

http://www.mietekzul.pl
szczęśliwy moher / 194.181.88.* / 2011-06-14 09:09
no własnie, stamtąd wy pochodzicie , sami fachowcy. Wypełzliście spod jakiegoś kamienia

My ciemnogród, moherowe dinozaury, nieudacznicy, po podstawówce.

dlatego dzięki takim fachowcom jak wy DŁUG POLSKI GONI Z PREDKOŚCIĄ 6000 zł. / sekundę.

podczas 3 godzinnej fety w gdańsku narobiliście 65 milionów nowego długu. I za to was kochamy ! cała Polska was kocha wraz z unią europejską.
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 09:12
niestety nie zrozumiałeś przekazu tego postu, ale próbuj dalej
arch / 2011-06-14 07:50 / Tysiącznik na forum

jam to ekonomista
- jak z koziej dupy trąbka !
„Ministerstwo arogancji finansowej Jacka Rostowskiego” Puls Biznesu,
" Rostowski żongluje liczbami "

www.pb.pl/a/2011/04/28/Jacek_Rostowski_zongluje_liczbami
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 08:14
czy ty kiedyś wypowiesz się swoim zdaniem? Czy zawsze tylko posiłkujesz się tym co inni powiedzą?
Jak się nauczysz samodzielnie myśleć to daj znać
arch / 2011-06-14 08:18 / Tysiącznik na forum
Nawet juz " Ekonomiści nie wierzą ministrowi Rostowskiemu "

— Rok temu minister prognozował, że w 2010 r. deficyt spadnie. Nie tylko nie spadł, ale wręcz wzrósł. Skoro MF nie potrafi przewidzieć wysokości deficytu na rok do przodu, to jeszcze mniej wiarygodna jest prognoza kilkuletnia — mówi Piotr Kalisz, główny ekonomista Citi Handlowego.

— W ostatnich dwóch latach minister Rostowski miał skłonność do celowego i świadomego zaniżania skali problemów w finansach publicznych — mówi Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.

www.pb.pl/a/2011/01/11/Ekonomisci_nie_wierza_ministrowi_Rostowskiemu
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 08:23
no tak zapomniałem, że jarek nie płaci swoim ludziom za myślenie (bo każdy może tylko myśleć tak jak on) także "twoje" wypowiedzi wszystko wyjaśniają.
A daj może jakiś cytat odnośnie przeprowadzonych reform przez PIS w służbie zdrowie, reform w finansach publicznych czy reform w systemie emerytalnym. Czy od tego jest inny najemnik?
arch / 2011-06-14 08:26 / Tysiącznik na forum
Z expose premiera Tuska z 2007
„Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi dotyczyć wszystkich. I tych mniej zamożnych i tych bogatszych.
Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych.
- Będziemy prowadzili tę politykę rozważnie, to musi być rozważny marsz. Ale chcę, aby to był marsz zawsze w jednym kierunku, zawsze w kierunku niższych podatków i zawsze w kierunku rezygnacji z nadmiernych, często zbędnych danin publicznych, jakie obywatel płaci na rzecz administracji”.
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 08:34
jednak nie potrafisz dyskutować, także nie będę ci wyjaśniał jak zmieniła się światowa koniunktura gospodarcza w poszczególnych latach. Masz łatki na oczach także podążaj dalej drogą wyznaczoną przez wodza.
jam to dyskutant nie jest / 194.113.59.* / 2011-06-14 09:40


-1 spadek
2011-06-14 08:34:57 80.53.140.* | jam to ekonomista
jednak nie potrafisz dyskutować, także
nie będę ci wyjaśniał jak zmieniła się
światowa koniunktura gospodarcza w
poszczególnych latach. Masz łatki na
oczach także podążaj dalej drogą
wyznaczoną przez wodza.


Racja. Podążajmy drogą wyznaczoną przez naszego Wodza. Wiwat Tusk i jego rząd fachowców! Niech żyje!
Ja też nie potrafię dyskutować POnieważ nie wierzę w hasła głoszone przez Wodza i jego zapewnienia że jest Super!.
Nie jestem na I roku ekonomii ani w bojówkach młodych gniewnych z PO więc proszę wyjaśnij mi proszę jak się mają zmiany w światowej koniunkturze gospodarczej do negacji Wszystkich obietnic i deklaracji wyborczych i przedstawionych w expose? Przecież "kryzysu" w Polsce nie było zgodnie z zapewnieniami rządzących więc skąd ta dziura budżetowa pomniejszona sztucznie przez "kreatywną księgowość" i przenoszenie kosztów na lokalne jednostki administaracyjne.
Ciekawe kiedy rzesze POpleczników zaczną się zastanawiać dlaczego mają mniej pieniędzy w portfelu i spojrzą na Wodza mniej łaskawym okiem. Klapki na oczach i fanatyzm są dzisiaj domeną POpleczników - tylko "niezależne" media wciąż pokazują jedynie słuszne obrazy a członkowie ekipy zrzucają winę na poprzedników. W końcu jak się mówi o PiS to nikt nie patrzy na ręce i można się kaleczyć dalej i udawać "specjalistę". Czy jedynym programem rządzących jest hasło "PiS to robił źle." a może powinno być "Oni robili źle ale my robimy dobrze"? Sama krytyka już się powoli przejadła - pokazcie wreszcie coś co umiecie robić poza zwiększaniem długu publicznego i szastaniem państwową kasą.
Powodzenia - niedługo wybory i zobaczymy czyja negatywna kampania wygra. Może teraz czas rozliczyć rządzących? póki nie jest jeszcze za późno? Może czas na pozytywną kampanię a nie tylko obrzucanie przeciwników błotem? Mnie osobiście interesuje to co Ty chcesz zrobić dobrego a nie co On zrobił źle.
Trzymajmy się - wytrzymajmy - jeszcze trochę kasy do wydania pozostało w budżecie :)
Wodzu Prowadź!
Pomożecie?
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 09:57
mówisz że interesuję cię co "Ty chcesz zrobić dobrego". Więc sam widzisz, porównaj wypowiedzi 2 wodzów z ostatniego zjazdu, i zobacz kto i ci i o kim mówił.
Nie wiem czy zauważyłeś ale każdy kolejny rząd zadłużał państwo i logiczne jest że jak co chwila bierze się większy kredyt to z roku na rok trzeba płacić coraz więcej odsetek i spirala się nakręca. Rząd pisu nic nie zrobił w kwesti naprawy finansów, w sprawie reformy służby zdrowia i w sprawie systemu emerytalnego (dla mnie to 3 najistotniejsze kwestie) więc dlaczego miałbym na nich głosować? I skoro było tak pięknie za pis to dlaczego przegrywaj wybory?
A w obietnice polityków nie wierzę. I możesz jeszcze podać przykłady niezależnych mediów?
p.s. Też nie jestem na 1 roku i też nie jestem w młodzieżówce PO.
kwant2000 / 2011-06-14 10:55 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
"każdy kolejny rząd zadłużał państwo i"... Zapomniałeś dodać, że deficyt finansów publicznych spadło z 50 (za rządów SLD) do 42,5 proc. PKB za rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Lomion / 81.210.17.* / 2011-06-14 14:10
W procentach wygląda to ładnie, w liczbach bezwzględnych gorzej. Rząd PiS zadłużał się, choć rządził w czasie największej od kilkudziesięciu lat światowej hossy. Porównując tempo, rząd Tuska zadłuża się równie szybko - jedyna różnica polega na tym, że światowy kryzys spowodował spowolnienie wzrostu PKB, dlatego procenty za rządu PiSu wyglądają ładnie, a z PO już nie. Prawda jest jednak taka, że w okresie hossy należy wypracować nadwyżkę, którą będzie można zużyć w okresie dekoniunktury.
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 11:08
nie zmienia to faktu że pis zadłużał kraj, może i w mniejszej skali ale jednak. Więc skoro nie potrafili wyjść na zero podczas ogólnoświatowej hossy gospodarczej, to tym bardziej trudno tego wymagać od rządu w czasie największego światowego kryzysu od lat 30 XXw.
kwant2000 / 2011-06-14 11:13 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Tak trudno Ci zrozumieć, że oplaca się pożyczyć np. 20 mld po to by po roku mieć 100 mld złotych.
jam to ekonomista / 80.53.140.* / 2011-06-14 11:26
możesz bardziej rozwinąć tę wypowiedź?
arch / 2011-06-14 08:40 / Tysiącznik na forum
A co do cytatów wodza Tuska to przypomnijmy sobie również i ten:

"Zostawiamy bez zmian VAT. Ale w podatku od dochodów osobistych proponujemy kwotę wolną od podatku dla każdego członka rodziny, w tym na dziecko.
-Dzięki temu podatek liniowy nie tylko upraszcza system, ale jednocześnie pełni funkcje prorodzinne.
- Chcemy znowelizować budżet.
- Trzeba ukrócić obecne Bizancjum, zmniejszyć o 300 mln zł, które tylko w przyszłym roku przewidziane są na funkcjonowanie kancelarii prezydenta i premiera.
- Biurokracja w Polsce jest bardzo przerośnięta. Kaczyński często mówi, że musimy mieć silne państwo.
--- Ja udowodnię, że można ograniczyć koszty, oszczędzić nasz czas i pieniądze i jednocześnie umocnić państwo".

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: