Witam
Pytanie jak w temacie. Jaki sposób uważacie za najlepszy, aby zmotywować pracowników? Premie, pakiety zdrowotne, szkolenia? Co według Was jest najlepszą opcją. Jak Wy chcielibyście być motywowani?
Piotr Powalek
/ 83.15.79.* / 2020-08-21 10:11
To prawda imprezy integracyjne motywują http://www.gckduszniki.pl/pomysly-na-imprezy-integracyjne/ nasze wynik poszły w górę.
Agors
/ 178.36.219.* / 2020-06-22 09:44
My robimy imprezy integracyjne http://www.gckduszniki.pl/pomysly-na-imprezy-integracyjne/ trzeba doceniać pracownika by był w pełni skoncentrowany na tym co ma wykonać.
Grzesiek44
/ 31.178.167.* / 2019-01-23 12:26
Szkolenia oraz indywidualne sesje treningowe i coachingowe mogą być znakomitym czynnikiem motywującym pracowników. Taka osoba wie, że pracodawcy zależy na poszerzaniu kompetencji pracownika oraz lepszych wynikach. Ja od dłuższego czasu współpracuję z firmą www.hskconsulting.pl i widać tego rezultaty.
Mara946
/ 83.4.180.* / 2012-07-31 14:24
no tak sposobów jest mnóstwo, ale ja postawiłabym na wyjazd, wiecie dzięki temu można odpocząć wyżyć się, uwolnić od stresów a dodatkowo się z integrować. Najlepiej jak wyjazd organizowany jest przez firmę Amarula. Mają świetne pomysły i dzięki nim można przeżyć niesamowitą przygodę.
Sposobów jest mnóstwo. Od zwykłego bonu towarowego, po np. bon turystyczny, taki, jaki można dostać w Mega Travel. Wydaje mi się, że tego typu prezentu cieszą - pracownik czuje sie doceniony i przez to pracuje lepiej.
Motywacja, integracja itp.
Znalazłam ciekawy wątek na favore.pl
http://www.favore.pl/forum/firma-biuro-reklama/jak-zintegrowac-pracownikow,171,0.html
W tym wszystkich chodzi o to, aby pracownicy wykonywali swoje obowoązki z zaangażowaniem, wiedzieli po co to robią i co mogą za to dostać. Jest cała masa róznych sposóbów na motywowanie pracowników- dodatkowe dni wolnego, premia, wyjazdy wakacyjne. Należy też zwracać uwagę na kwestie podatkowe, bo można pracowkom zrobić wilczą przysługę - szef coś da a pracownik za to zapłaci.
socjalizm rządzi
/ 88.199.162.* / 2009-11-13 10:53
był tu kiedyś sondaż przeprowadzony przez money - wynik jest jkednoznaczny KASA, KASA i jeszcze raz KASA - i NIE premia - podnieście podstawę
FotF
/ 193.193.181.* / 2009-11-13 08:28
Jestem pracownikiem jednego z Banków od kilku lat i mnie motywowała by premia, podwyżka której nie otrzymałem od ponad roku z powodu rzekomego kryzysu który nam akurat nie dał się we znak, czy awans który jest moim celem. Jestem nieprzeciętnym pracownikiem przerastającym innych którzy posiadają wyższe stanowiska i płace ale niestety w korporacji jest tak że się tylko mróweczką w wielkim mrowisku i jak ktoś kija nie wsadzi to się nic nie zmieni. I nic mi z mojej pracowitości nie przychodzi, i co z tego że miałem nawet okazje poznać jednego z prezesów, i co z tego że nie jestem anonimowy dla kadry menedżerskiej.
wolny człowiek
/ 83.27.19.* / 2009-11-12 22:18
Wy tak poważnie o tym motywowaniu, czy dla jaj? PRZECIEŻ KAŻDY ROZSĄDNY CZŁOWIEK WIE ŻE PRACA ZOSTAŁA POMYŚLANA JAKO KARA.
Wyluzujcie, szkoda życia na takie zaangażowanie i tak nikt tego naprawdę nie doceni, a Wy tracicie to czego nikt nigdy Wam nie zwróci - czas, czas Waszego życia - pomyślcie o tym.
dorrris
/ 80.238.108.* / 2012-06-21 18:43
U nas w firmie rewelacyjne sprawdzają się takie karty dla pracowników http://www.oksystem.pl/klienci/silverplus
Multikarnet ok daje szerokie możliwości jeśli chodzi o wybór odpowiednich zajęć, które na pewno po ciężkim dniu pracy potrzebne są pracownikowi. Wiemy jak dobrze robi godzinka, dwie spędzone na siłowni… Człowiek potem inaczej funkcjonuje, a pracownik jest efektywniejszy, bo jest doceniony przez pracownika.
annka90
/ 37.31.50.* / 2012-07-16 19:17
Oj mój szef mógłby też o tym pomyslec, bo u nas niestety jest benefit czy coś takiego, ale ja z tego nie korzystam, bo po prostu mnie siłownia nie kręci.
Lehhh
/ 89.76.118.* / 2009-11-12 18:39
Dla mnie tylko premia.
jacm
/ 212.244.62.* / 2009-11-12 15:30
to jest uzależnione od szczebla i typu pracy .
Ogólnikowo mozna przyjąć tam gdzie płaca niska motywuje dodatkowy pieniądz czyli premia . Tam gdzie płaca wysoka pieniądze już nie grają takiej roli wiec tu motywować będzie chociażby odpowiednie uznanie przełozonych za wkład w firmę powierzanie i dawanie mozliwości dalszego rozwoju itp . Szkolenie samo w sobie nawt jeśli jest finansowane przez firmę nie jest do końca odbierane przez pracownika jako nagroda dla niego samego lecz inwestycja dla firmy jednak .
Jeśli pracownik nie uznaje szkolenia za formę nagrody za zaangażowanie wkładane w działalność firmy to działa tylko na swoją niekorzyść, bowiem każde szkolenie, każda specjalistyczna wiedza którą zdobywamy procentuje w przyszłości
Premia jest dobrem konsumpcyjnym, natomiast zdobyta wiedza - inwestycją.
Ja szalenie doceniam wszelkie szkolenia. Ostatnio firma zafundowała mi '7 nawyków skutecznego działania' z firmą Franklin Covey i nie zamieniłabym wiedzy tam zdobytej na żadną premię.
lplp
/ 83.12.23.* / 2009-11-12 14:31
Premie finansowe to dobry bodzieć, ale poza nim są jak pisał radziwonski są atrakcyjne nagrody, wycieczki itp. Pieniądze to nie wszystko, można nagradzać pracowników i nie wydać na to ani złotówki np. elastyczny czas pracy, świętowanie ważnych wydarzeń, telepraca, wybory pracownika tygodnia, czy formalne i nieformalne pochwały udzielane w przeróżnych formach. Zwłaszcza te ostatnie zdają relację. Pracownik, którego docenia szefostwo i wymienia go z imienia i nazwiska stawiając za "wzór do naśladowania" przynosi wielkie korzyści.
Dla większych firm: awans ma kluczowe znaczenie w przypadku motywacji wewnętrznej. Wiąże się on z perspektywą wykonywania ciekawszych i bardziej złożonych zadań.
Od nie dawna pracuje na stanowisku, które wymaga zarządzania 6 osobowym zespołem handlowców. Z perspektywy pracownika, mnie zawsze motywowało współzawodnictwo z atrakcyjna nagroda na którą osobiście nie wydałbym swoich pieniędzy ( wyjazd na mecz do Austrii, wycieczka do Tajlandii ) takie nagrody miałem za wybitne wyniki sprzedażowe.
Z premiami się zgadzam, ale musi być jasna informacja za co jest taka nagroda a jakie obowiązki są za płacę zasadniczą.
Szkolenia nie do wszystkich trafiają, na ostatnim widziałem jak moi ludzie się nudzą po wcześniejszej integracji.
Ja wiem jedno, jeśli ponownie będę zatrudniał człowieka do pracy to stawiam na osoby młode, bez doświadczenia ale z potencjałem i sam będę starał się nauczyć ich o co chodzi w naszej firmie i danej pracy
Każda forma wynagrodzenia za pracę jest dobra.
Premie - owszem, ale nie bez powodu - za specjalne, wymagające pogłówkowania zadania i owszem. Pracownicy bardziej się wówczas postarają, tak sądzę.
Szkolenia? Tak, to świetny pomysł, zwłaszcza dla pracowników, którzy chcą podnosić swoje kwalifikacje. Dla mnie wręcz idealny, bo świadczący o tym, że firma się rozwija skoro chce rozwijać swoich członków.
A poza tym... spotkania integracyjne, coby pracownicy czuli się zżyci zarówno ze sobą jak i szefostwem i całą firmą.
Ze spotkań integracyjnych kobieta wraca o 4 h nad ranem, może w pracy jest zintegrowana, ale w domu ma przerąbane, z dwojgiem małych dzieci zostaje mąż raz lub dwa razy w miesiącu, a żona chadza na integrację, czasem do 7.00 siedzi pod drzwiami, dopóki dziecko nie zbudzi ojca i ten otworzy jej drzwi, potem teść toczy wojnę z zięciem, że nie wpuścił jego córeczki do domu, albo drzwi zostawić otwarte na noc, albo kłótnia w rodzinie, albo podpaść szefowi i nie iść na integrację, nie da się wszystkiego pogodzić!
Oj, nie podajmy w przesadyzm. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Wiedzą o tym zarówno pracodawcy organizujący spotkania integracyjne jak i pracownicy w nich uczestniczący.
A pisząc integracja mam na myśli wypicie jednego, dwóch drinków w kulturalnym lokalu, kulturalnie rozmawiając, a nie upijanie się jak prosie i wracanie do domu zataczając się.
Tak też myślałam. Premię tylko w wyjątkowych sytuacjach :) Nie za byle błahostkę bo wtedy nie byłyby już pewnie tak motywujące.
Szkolenia wydają mi się najciekawszą formą. Dają bowiem dwojakiego rodzaju korzyści. Z jednej strony są świetną opcją dla pracownika, który może naprawdę wiele się nauczyć i rozwinąć swoje możliwości. Z drugiej strony przeszkolony i podnoszący kwalifikacje pracownik, to same korzyści dla firmy :)
Pewnie niektórzy nie zdają sobie sprawy jak istotne jest właśnie motywowanie pracowników. Mnie uświadomiono to (aż wstyd się przyznać) ale dopiero na szkoleniu w jakim sama miałam przyjemność uczestniczyć (Franklin Covey). Do tej pory wydawało mi się że o sukcesie firmy nie decyduje aż w tak dużej mierze zaangażowanie pracowników. Dopiero teraz zdaję sobie sprawę jak istotne jest tworzenie synergii zespołu, wyzwalanie potencjału wśród pracowników, przemyślane delegowanie zadań czy wyzwalanie inicjatywy wśród samych pracowników. Jak usłyszałam na szkoleniu " To co nauczycie się państwo pomoże realizować cele firmy wykorzystując jej najcenniejszy majątek – skutecznie działających pracowników".