Witam Panią.
Z reguły nie wtrącam się w takie dyskusje, ale sytuacja tego moim zdaniem wymaga. Z bardzo prostej przyczyny- na forum, zwłaszcza w części podatkowej, prawnej i ubezpieczeniowej internauci szukają odpowiedzi na pytania w sytuacjach, które ich dotyczą, a które nie dla wszystkich są oczywiste. W związku z tym raczej powinni tu znajdować informacje użyteczne, a więc...prawdziwe i aktualne.
W niniejszej dyskusji niestety się Pani zapędziła obstając przy swoim zdaniu, zupełnie niepotrzebnie przy okazji ww internautom w głowach mieszając. Jednostkowy przypadek w Pani firmie nie jest tu żadnym argumentem, choćby dlatego, że ani my, ani Pani nie zna pewnie wszystkich niuansów tej sprawy. A kwestia co do zasady jest prosta i uregulowana w KP, nie jest niewiążącym wyrokiem jakiegoś sądu w innej jednostkowej sprawie.
"Szklarek" ma rację i jasno to wykazał. Pracownik chroniony z Pani postu to podmiot art. 39 KP, i w sytuacji, o której Pani pisze pracodawca nie jest w kropce. Jak już to tu napisano na mocy art. 43 ust. 2 można mu złożyć wypowiedzenie zmieniające, a jego nieprzyjęcie będzie oznaczało rozwiązanie stosunku pracy za wypowiedzeniem. I tyle. Zapisy te są jasne i nieskomplikowane. To tylko trzy artykuły; 39, 42 i 43 KP i trzeba złej woli, by być na nie "głuchym".
Potwierdza to zresztą ten artykuł:
http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/jaka;jest;ochrona;pracownika;w;wieku;przedemerytalnym,199,0,626375.html