I coz....Urzad Miasta dalej upiera sie,ze przedawnienie mija po 10 latach.....Odpowiedz z urzedu....
(...)..W odp.na Pani pismo w sprawie przedawnienia oplaty naliczonej za okres 01-03-2006 do 14-01-2014 z tytulu bezumownego korzystania z garazu,ktory jest zlokalizowany na nieruchomosci Skarbu Panstwa..Urzad Miejski informuje,iz zgodnie z powolanym przez Pania art.117/118,termin przedawnienie wynosi 10 lat,a dla roszczen o swiadczenia okresowe oraz roszczen zwiazanych z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej- 3 lata.Ponadto wyjasniamy,iz zgodniez wyrokiem sadu apelacyjnego,wynagrodzenie nalezne wlascicielowi obejmuje caly okres,przez ktory posiadacz korzystal z nieruchomosci i nie stanowi swiadczenia okresowego,poniewaz okresowej platnosci nie przewiduje ani umowa,ktorej tu niemaa,ani przepis ustawy.Wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomosci niesa rowniez roszczeniami zwiazanymi z prowadzeniem dzialalnosci gospodarczej,sa zas roszczeniami zwiazanymi z wlasnoscia nieruchomoaci.Termin przedawnienia tych roszczen wynosi zatem 10 lat,a nie 3lata.Zgodnie z powyzszym Pani wniosek jest bezzasadny.....
Dodam jeszcze,ze mam umowe,ktora zawarlam z dawna administracja i ,ze wplacilam w 2000 roku 50zl.kaucji.Administracja rozwiazujac siee ,nie zerwla z nami umow,ani niepowiadomila,ze grunty przekazuje pod Urz.Miasta.Niewiem jak mam sie teraz ustosunkowac do odp.z UM.Chyba nie wygram tej bitwy z urzedem i bede musiala zaplacic te 5 tys.Co moze mi Pan doradzic?