37mc
/ 89.73.229.* / 2010-09-03 07:55
śmiać się chce...Kliknij w google i porównaj sobie ilość śmiertelnych wypadków np. na budowach i w policji. Robole giną po cichutku, jak czasem zginie policjant to jest wrzask i histeria na całą Polskę. Wyłączyłbym tu strażaków - ich praca jest niebezpieczna i nieprzwidywalna. A policja - ma doskonaly kontakt z mediami, stąd wyolbrzymia swoje trudy, sukcesy i ofiarność (nie spotkaliście się nigdy z sytuacją, że np. sami obywatele zlapali przestępcę, a "sukces" odnotowala policja, bo raczyła spisać notatkę , no i oczywiście...naglośnić sprawę. Powinni pracować jak wszyscy, bo w policji, podobnie jak w wojsku, coraz mniej jest elementów "służby", a coraz więcej "pracy". Np. oddawanie dni wolnych za przepracowane nadgodziny, skrupulatnie zresztą egzekwowane - to element "służby"?