Poniedziałek przyniósł kolejny dzień korekty po silnym czwartkowym wzroście. Indeks WIG20 stracił 0,45 procent, a wartość obrotów osiągnęła mało imponujący ostatnio poziom 500 mln zł.
Prochem podniósł prognozę zysku netto na koniec tego roku do 11 mln zł z 8,5 mln zł wcześniej. Spółka poinformowała, że korekta wynika z umocnienia się złotego w stosunku do USD i euro.
Dzisiejsza sesja nie przyniosła większych zmian na rynku złotego – oscylowaliśmy wokół 13,7 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu. Dolar utrzymał poziom 3,10 zł, a euro oscylowało wokół 4,17 zł. Niewiele działo się także na światowym rynku eurodolara, gdzie oscylowaliśmy nieco poniżej ostatnich szczytów na 1,3450.
Rynek zajął postawę wyczekującą i nawet bardzo udany przetarg na bony skarbowe (popyt ponad cztery razy większy i duży spadek rentowności) naszej waluty nie wzmocnił.
Opel Polska, po uruchomieniu od września 2005 roku produkcji zafiry II, chce zwiększyć przyszłoroczną produkcję w gliwickim zakładzie do 140.000 aut ze 116.600 w 2004 roku - poinformował dyrektor generalny GM Poland i Opel Polska Romuald Rytwiński.
Stopa bezrobocia w listopadzie utrzymała się na poziomie 18,7% odnotowanym w październiku, powiedział w poniedziałek wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner. / ISB /
Ostatnie umocnienie złotego nie wymaga doraźnej interwencji na rynku - uważa wicepremier Jerzy Hausner.
W ciągu najbliższych sześciu miesięcy, do końca maja 2005 roku włącznie, na GPW mają szansę zadebiutować akcje około 38 spółek, w tym 5 z udziałem Skarbu Państwa. W tym roku na krajowym parkiecie zadebiutowały akcje 28 emitentów./ ISB /
Kredyt Bank może osiągnąć ponad 216 mln zł zysku w 2004 roku - poinformowała Małgorzata Kroker-Jachiewicz, prezes banku.
Prawa do akcji serii B spółki Praterm, zajmującej się dystrybucją ciepła, kosztowały na otwarciu w pierwszym dniu notowań 20,4 zł, o 2 proc. więcej niż wynosiła cena emisyjna podczas niedawnej oferty publicznej.
Hossa na warszawskiej giełdzie to efekt, publikowanych przez spółki, dobrych wyników finansowych - uważa prezes Giełdy Papierów Wartościowych Wiesław Rozłucki. Według niego dobra koniunktura na warszawskim parkiecie powinna utrzymać się dłuższy czas.
Złoty rozpoczął nowy tydzień od niewielkiego umocnienia. Rynek szybko zapomniał o korekcie, jaka miała miejsce w czwartek. Największy wpływ na przebieg notowań w piątek miała sytuacja na światowych rynkach.
Ponowna fala osłabienia się dolara na rynkach światowych znalazła swoje odzwierciedlenie także na naszym rynku. W efekcie notowania dolara powróciły w okolice 3,10 zł, a euro oscylowało dzisiaj rano w rejonie 4,17 zł.
Ofensywa byków na rynku eurodolara trwa w najlepsze. Powstrzymać je może tylko wspólna, fizyczna interwencja. Pytanie tylko czy do niej dojdzie?
Według danych analizującej rynek motoryzacyjny firmy Samar polski rynek nowych samochodów jest w głębokim kryzysie. W listopadzie sprzedano w Polsce 19.085 samochodów, czyli o 37 proc. mniej niż w tym samym miesiącu 2003 roku i o 3,6 proc. mniej niż w październiku 2004 roku.
Swarzędz obniżył prognozę skonsolidowanej sprzedaży spółki w 2005 roku do 56,3 mln zł z 90,4 mln zł prognozowanych w czerwcu w związku z mniejszą wartością kapitału, który zostanie pozyskany w drodze emisji akcji - podał Swarzędz w piątkowym komunikacie.
Air Polonia zawiesiła w niedzielę wszystkie loty i wstrzymała sprzedaż biletów do odwołania - poinformował podczas konferencji prasowej prezes tej linii lotniczej Jan Litwiński.
Koreańskie koncerny LG Electronics i Daewoo Electronics chcą zainwestować w Polsce prawie 150 mln USD w rozbudowę produkcji telewizorów
Prezes Warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych poinformował o rozpoczęciu procesu prywatyzacji giełdy. Wiesław Rozłucki twierdzi, że strategicznymi udziałami w warszawskiej giełdzie są zainteresowane grupy giełd europejskich.
Przedział cenowy akcji serii F Odlewni Polskich został ustalony na 3,70-4,20 zł. Zapisy na akcje Odlewni Polskich w transzy instytucjonalnej potrwają od 13 do 14 grudnia a w indywidualnej od 9 do 14 grudnia.
Złoty najpóźniej na początku roku powinien zacząć tracić, ale trzeba brać pod uwagę, że siły spekulantów są olbrzymie i jeśli rząd i NBP nie skoordynują wysiłków, to mocny złoty doprowadzi do wzrostu bezrobocia i stagnacji w gospodarce.
Wbrew zapowiedziom ekspertów sprzed kilku lat, klienci banków nadal wolą korzystać z oddziałów, niż z nowych kanałów kontaktu z bankiem, czyli Internetu, telefonów czy bankomatów - wynika z analiz informatycznej firmy Unisys, opracowanych przez Erica Schoenigera.