Quercus TFI S.A. planuje pozyskać 8 mln zł z oferty prywatnej, poprzedzającej debiut spółki na rynku New Connect.
Piątek okazał się być dla dolara dniem spadków. Amerykańska waluta straciła na wartości względem większości głównych walut.
69 019 osób zginęło, a 18 627 zostało uznane za zaginione.
Najprawdopodobniej przyczyną wybuchu był samobójczy zamach.
UBS podwyższył rekomendację dla Biotonu do "neutralnie" ze "sprzedaj", obniżając cenę docelową dla akcji spółki do 0,75 złotych.
Poznane w ubiegłym tygodniu dane makroekonomiczne z Polski pomogły umocnić się złotemu. Nasza waluta zyskiwała w stosunku do euro oraz franka szwajcarskiego.
Piątkowa sesja zakończyła się wzrostem indeksów, jedynie WIG-20 zdołał się zamknąć w negatywnym terytorium. Skala zmienności nie była duża, w związku z czym w dalszym ciągu musimy czekać na definitywne rozstrzygnięcia sytuacji na rynku.
Maj dobiegł już na szczęście końca i nowy miesiąc można rozpocząć z nadzieją, że przyniesie on większe zmiany na warszawskim parkiecie. Maj był to już czwarty miesiąc konsolidacji, tym razem jednak bardzo wąskiej.
W USA w czwartek byki zdecydowanie wygrały z niedźwiedziami, chociaż indeksy wyraźnie cofnęły spod sesyjnych szczytów. Powodów czwartkowych zwyżek było kilka (między innymi window dressing na koniec miesiąca).
Zeszły tydzień minął pod znakiem osłabiającego się euro. Największe impulsy do wyprzedaży wspólnej waluty pochodziły z największej europejskiej gospodarki, czyli Niemiec.
Najważniejsze wiadomości, które pojawiły się na rynku przez weekend to m.in. komunikat brytyjskiego banku Bradford and Bingley o odejściu ze stanowiska jego prezesa.
Dzięki nagłemu skokowi obrotów w środę i czwartek, ostatnie dni przyniosły nieco więcej emocji na GPW, choć sytuacja na rynku właściwie się nie zmieniła.
Nastroje na globalnych rynkach akcji, gdyby próbować je określić na podstawie piątkowego zachowania Wall Street i dzisiejszych sesji w Azji (Nikkei +0,71 proc.) nie są najgorsze.
We Francji zmarł w wieku 71 lat Yves Saint-Laurent.
Miedź kosztuje w poniedziałek rano w Londynie poniżej 8 tys. USD za tonę, a inwestorzy czekają na dane makro z USA, aby ocenić, jaki będzie popyt na metale.
Miniony tydzień na parkiecie przyniósł stabilizację nastrojów oraz notowań większości spółek. Ale powodów do radości za bardzo nie ma, bo owa stabilizacja to raczej porażka, niż sukces inwestorów liczących na powrót hossy.
Zdaniem byłego szefa NBP Polska musi ograniczyć jak najszybciej przywileje emerytalne.
Osoba, której nie stać na prawnika, będzie mogła liczyć na darmową reprezentację w sądzie.
Prawicowa partia WMRO-DPMNE zdecydowanie zwyciężyła w wyborach parlamentarnych.
Minister zdrowia chce podzielić Narodowy Fundusz Zdrowia na kilka regionalnych funduszy.
Minął już prawie rok od szczytu ostatniej fali hossy. Czy zarządzający funduszami pokuszą się o window dressing na koniec drugiego kwartału?
Nie przedsiębiorcy, ale urzędnicy mają najwięcej do stracenia przy budowaniu infrastruktury drogowej. Grozi im zainteresowanie ze strony NIK lub prokuratury. Nagrodą zaś może być jedynie pozostanie na stanowisku.
Była Pierwsza Dama zdecydowanie pokonała Baracka Obamę w prawyborach w Portoryko.
Na giełdzie jest możliwa inwestycja dająca 100 proc. zysku przy teoretycznie zerowym ryzyku.
Ceny lecą w dół. A specjaliści przewidują, że będzie tak do końca 2009 roku.
Socjaldemokraci uważają, że rząd powinien natychmiast wstrzymać rozmowy z USA o tarczy antyrakietowej.
Według PO i PSL trudno będzie nakłonić nowego szefa SLD do odrzucenia wet prezydenta.