Pierwszym oporem jest luka bessy w przedziale 2064-2155 pkt., którą raczej ciężko będzie w najbliższych dniach zamknąć.
Początek tygodnia przynosi odbicie na większości surowców, choć jego skala nie jest przekonywująca. Znacznie ciekawsze jest jednak to, co pod koniec piątkowego handlu.
Rząd w Londynie zainwestuje 37 miliardów funtów w trzy największe banki na Wyspach.
Bruksela nie wyklucza pomocy finansowej dla borykającego się z kłopotami państwa.
NBP nie wyklucza wsparcia płynności polskich banków.
Indeksy w Warszawie wzrosły, ale byliśmy jedną ze słabszych giełd w Europie.
Po ostatnich wydarzeniach oraz zapewnieniach rządów, że nie dopuszczą do pogłębiania się kryzysu w Europie, inwestorzy mają nadzieję, że najgorsze Europa ma już za sobą.
Sławomir Skrzypek uważa, że może być konieczna interwencja na rynku finansowym.
Z sondaży wynika, że przewaga Obamy może sięgać aż 10 punktów procentowych.
Czeski bank centralny chce poczekać z wprowadzeniem wspólnej waluty.
Szef MSZ uważa, że prezydent nie powinien jechać na szczyt UE.
Oczywiste było jednak, że prawdziwa rozgrywka nastąpi w ostatniej godzinie. Wydawało mi się, że jest wręcz nieprawdopodobne, żeby rząd USA (tak rząd, a niekoniecznie sam rynek) dopuścił do dużej przeceny.
Taką propozycję złożyła Platforma Obywatelska.
Tydzień na warszawskiej giełdzie, podobnie jak na wielu europejskich parkietach, ma szanse rozpocząć się od wzrostów cen akcji. I to wzrostów wyraźnych. Nie wykluczone, że sięgających 3-5 proc.
Zdaniem Ministerstwa Finansów nie ma zagrożeń dla polskiego rynku finansowego.
W obawie przed kryzysem Polacy z Wielkiej Brytanii planują powroty do kraju.
Lech Kaczyński może się udać na szczyt UE razem z Valdasem Adamkusem.
Były szef rządu PiS według Polaków byłby najlepszym premierem na czas zawirowań gospodarczych.
Unikanie podatku Belki przy wykupie krótkoterminowych polis na życie nie będzie możliwe.
System bankowy, by wyzbyć się strachu przed udzielaniem nowych kredytów, nie potrzebuje niższych stóp, gdyż obecne – biorąc pod uwagę inflację – są ciągle niskie.
Rząd wycofał się z pomysłu podniesienia zasiłków od stycznia 2009 roku.
Wbrew obiegowemu powiedzeniu, bessa nie kończy się paniką. Rynek czeka tydzień bardzo urozmaicony pod względem publikacji makroekonomicznych.
Dziś dojdzie do rozmów z szefem białoruskiej dyplomacji Siarhiejem Martynau.
Stawki PIT z obecnych 19, 30 i 40 spadną do 18 i 32 procent. Sprawdź, o ile mniejszy podatek zapłacisz!