Wczoraj wygrały obawy o dzisiejsze wygasanie kontraktów terminowych. To zawsze dzień większej aktywności i zmienności, który w żargonie nazywa się ,,dniem trzech wiedźm".
Spowolnienie obrotów handlowych z zagranicą potrwa przynajmniej do połowy 2009 roku.
Wczorajsze zachowanie nie wniosło wiele do obrazu rynku, nad którym ciąży obecnie powszechna już chyba obawa o to, jak na zachowanie indeksów przełoży się wygasanie grudniowych instrumentów pochodnych.
UniCredit zakłada, że skonsolidowany zysk netto grupy wyniesie w tym roku około 4 mld euro.
Z wielkim hukiem medialnym wyrzucono do kosza projekt ustawy o wykonywaniu i ochronie zawodu aktora, który ulęgł się w głowie jednego z posłów PSL.
Enea kupiła od Skarbu Państwa 41,65 proc. Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Śremie za 9,05 mln zł.
Piątek jest dniem specyficznym na wszystkich giełdach z uwagi na wygasające grudniowe kontrakty terminowe.
Posłowie głosowali dziś nad ośmioma prezydenckimi wetami. Trzy z nich odrzucili.
Kryzys uderzył w Hollywood. Wytwórnia DreamWorks potrzebuje 750 milionów dolarów.
Bank centralny w Tokio obniżył stopy z 0,3 do 0,1 procent.
Unijni ministrowie finansów powołają fundusz wspierający Łotwę.
Co miesiąc koncern wypłaca szefowi kancelarii prezydenta ponad 120 tysięcy złotych brutto.
Spółka Agat z Kielc chce odzyskać 4,5 miliona złotych od Kancelarii Premiera.
Zarząd przekonał załogę do odwołania planowanego na poniedziałek strajku.
Alaksander Łukaszenka ucina spekulacje o prozachodnich aspiracjach Mińska.
Producenci aut dostaną od państwa dopłaty na utrzymanie 120 tysięcy etatów.
W listopadzie spadek produkcji był pięciokrotnie większy od oczekiwań. Tak źle nie było od 10 lat.
Dzisiejsza sesja, zanim jeszcze się rozpoczęła, stała się wyjątkowa. W obawie przed atakiem spekulantów GPW wprowadziła nowe zasady handlu.
Szable lewicy wsparły koalicję w obaleniu prezydenckiego weta.