Google prowadzi śledztwo dotyczące przejmowania korespondencji elektronicznej.
W ataku rebeliantów na rządowe gmachy w Kabulu zginęło 9 osób. Wojsko kontroluje sytuację.
Zachowanie rynków w ubiegłym tygodniu świadczy o rosnącej skłonności do realizacji zysków.
Złoty rozpoczął trzeci tydzień stycznia od umocnienia. W godzinach przedpołudniowych kurs wspólnej waluty spadł do 4,0150 zł z 4,0516 zł w piątek i był najniższy od roku. Dolar potaniał w tym samym czasie o 2,6 gr do 2,7920 zł.
Strauss-Kahn: Wzrost jest niepewny, pakiety stymulacyjne powinny być kontynuowane.
Deficyt w drugim kwartale 2009 roku był dwukrotnie wyższy niż rok wcześniej.
Analitycy Millennium DM w raporcie z 11 stycznia obniżyli rekomendację dla Agory do redukuj z neutralnie, a cenę docelową podwyższyli do 18,90 zł z 14,80 zł.
Nasza waluta pozostaje wciąż mocna, mimo, że handel na Wall Street i w Japonii zakończył się zniżkami indeksów.
Giełdy na Wall Street zakończyły tydzień po raz pierwszy w 2010 rok na minusie. W piątek indeks Dow Jones odnotował spadek w wysokości 0,94%, S&P 500 zniżkował o 1,08%, a technologiczny Nasdaq stracił 1,24%.
Na rynku złotego notowania EUR/PLN pozostają w konsolidacji 4,0300 - 4,0700 (w ostatnim czasie jej wcześniejsze dolne ograniczenie 4,0400 przestało być istotne).
Do czasu załatania dziury zalecane jest korzystanie z innych przeglądarek.
W poniedziałek kurs złotego może się kształtować w okolicach 4,05 za euro.
Spółka Mera Schody, która jest notowana na rynku NewConnect, chce przenieść się na rynek regulowany - wynika z projektów uchwał na walne zgromadzenie akcjonariuszy firmy, które planowane jest na 16 lutego tego roku.
W piątek w USA najważniejszy był publikowany przed sesją raport kwartalny JP Morgan i raport Intela (publikowany po czwartkowej sesji) oraz dane makro.
Nadzwyczajne walne zgromadzenie Grupy Lotos zajmie się zmianami w składzie rady nadzorczej spółki na posiedzeniu 11 lutego. Wniosek w sprawie zwołania NWZ złożył Skarb Państwa.
Zamachowiec, który próbował zabić Jana Pawła II, wyszedł z więzienia.
Końcówka minionego tygodnia przyniosła mieszankę pozytywnych i neutralnych wiadomości.
Końcówka ubiegłego tygodnia nie była udana dla inwestorów. Wydarzenia, którym przypisywano istotną wagę dla dalszego kierunku ruchu indeksów nie wpłynęły na przebieg piątkowej sesji.
Zdaniem analityków wzrost ceny miedzi jest wynikiem rosnącego popytu w Chinach.
Pod ostrzałem znalazły się dwa ministerstwa i pałac prezydencki w centrum miasta.
Miedź drożeje na rynkach metali z powodu oznak, że poprawia się popyt w Chinach - podają maklerzy.
Ropa naftowa tanieje na rynkach paliw, szóstą sesję z rzędu, z powodu spekulacji , że dostawy surowca są większe od poziomu, który wystarczy na zaspokojenie popytu.
Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia przyniosła na warszawskim parkiecie lekkie spadki, po których WIG20 stracił 0,39% i obecnie notuje wartość 2442,38 pkt.
Ostatni dzień giełdowego tygodnia posiadacze akcji w USA nie mogą zaliczyć do udanego.
Końcówka zeszłego tygodnia, mimo iż przyniosła w znaczącej większości słabsze od oczekiwań dane zza oceanu, sprzyjała umocnieniu waluty amerykańskiej.
Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekt emisyjny Chemoservis-Dwory. Spółka wyemituje ponad 22 mln nowych akcji.
Aplico Otwarty Fundusz Emerytalny przekroczył 5 proc.ogólnej liczby głosów w spółce Multimedia Polska.
Koniec tygodnia przebiegał pod dyktando dolara. Spadki dotknęły więc zarówno rynek EUR/USD jak i GBP/USD.
Mamy małą grupkę bardzo głośnych ekonomistów wciskających nam swoją - bardzo popularną obecnie, niestety - interpretację źródeł globalnego kryzysu finansowego.
Według oficjalnych wyników za odwołaniem prezydenta było 127 874 łodzian.
Bank centralny wpłaci do budżetu mniej niż spodziewał się resort finansów.
Ceny domów w Chinach wciąż rosną. Obawy ekspertów też.
W Wielkiej Brytanii pozostało już tylko niespełna pół miliona polskich imigrantów.
Amerykanie oferują za brytyjskiego producenta słodyczy 10,5 mld funtów.
Polskie banki obchodzą ustawę antylichwiarską.
Zamiast kont popularne były książeczki oszczędnościowe PKO.
Wielkie banki opublikują wyniki za IV kwartał.
Na Janukowycza głosowało 35,39 proc. Ukraińców, a na Tymoszenko - 24,97 proc.
Polacy musieli zmienić teren działań, bo w okolicy rozległy się strzały.
Ogłoszono też miesięczną żałobę narodową.