Konkurs „WYGRAJ LAPTOP I INNE NAGRODY!” zakończył się. Oto lista laureatów
Najprawdopodobniej już w czwartek EBC zdecyduje się wydłużyć o pół roku warty 80 mld euro miesięcznie program skupu obligacji.
Ostatecznych ustaleń jeszcze nie ma, ale na rynku nie cichną spekulacje o tym, kto wskoczy na stołek, a kto z niego spadnie po tym, jak Ministerstwo Rozwoju przejmie nadzór nad częścią spółek Skarbu Państwa. Ostateczne ustalenia mają dokonać się na przełomie roku, ale jak pisze „Rzeczpospolita”, już widać pierwsze ruchy personalne, m.in. w Grupie Azoty czy na GPW. . Tym razem powodem zmian ma być umacnianie się pozycji wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
Akcje Unicredit spadają prawie 5 procent. Podobnie pozostałe włoskie banki. Porażka Renziego w referendum konstytucyjnym to może być duży problem dla Włoch. Jeśli premier zgodnie z obietnicą zrezygnuje ze stanowiska, to szykuje się na Półwyspie Apenińskim przewrót polityczny. Niewykluczone, że z antyunijnym Ruchem 5 Gwiazd na czele. Przytłoczony niespłacanymi kredytami sektor bankowy może tego nie wytrzymać.
Branże intensywnie korzystające z praw własności intelektualnej okazały się najbardziej odporne na ostatni kryzys gospodarczy.
Co druga rodzina ma zaległości z opłatami, pożyczkami, kredytami; co trzeci senior nie może wydać więcej niż 7 zł dziennie, żeby nie popaść w długi; co piąta rodzina wielodzietna mieszka razem w jednym pokoju.
Poniedziałkowe "Corriere della Sera" stwierdza, że Włochy są krajem, w którym "demokracja żyje". Tak według gazety należy interpretować wysoką, ponad 68-procentową frekwencję w referendum. Większość obywateli "powiedziała "nie" sposobowi, w jaki Matteo Renzi chciał zmienić konstytucję, i to bardziej niż jego rządowi".
Tydzień rozpoczął się od trzęsienia ziemi. Włosi w niedzielnym referendum powiedzieli NIE dla reformy Senatu. Tym samym mówiąc również NIE premierowi Renziemu. To przeceniło euro, zwiększyło awersję do ryzyka i stało się impulsem do dalszej wyprzedaży złotego. Teraz, jak w filmach Hitchcocka, napięcie na rynkach finansowych będzie już tylko rosło.
Minister gospodarki i finansów w rządzie Matteo Renziego Carlo Padoan odwołał wyjazd na posiedzenie eurogrupy do Brukseli. Sprawa może mieć drugie dno, bo część mediów wskazuje Padoana jako następcę Renziego.
Fala sprzeciwu zmyła z włoskiej sceny politycznej premiera Matteo Renziego. Tak wyniki wczorajszego referendum konstytucyjnego w tym kraju komentuje tamtejsza prasa. W większości komentatorzy zgadzają się z opinią szefa rządu, że to on sam przyczynił się rezultatów głosowania.
Euro spadało rano względem dolara do 20-miesięcznych minimów po przegranym przez premiera Renziego referendum konstytucyjnym we Włoszech. Razem z nim tracił złoty. Zamieszanie polityczne w Italii i tak targanej problemami systemu bankowego oraz wysokiego zadłużenia państwa przy oczekiwanej rezygnacji premiera Renziego to zły znak dla Unii. Wszystko jednak się uspokoiło, gdy okazało się, że rząd przetrwa, tylko ze zmienionym premierem.
Projekt ustawy o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej przygotował rząd. Nowe przepisy mają zastąpić ustawę o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa z 2005 r.
Koniec tygodnia na Wall Street przyniósł niewielkie zmiany głównych indeksów. Uwaga inwestorów skupiona była na comiesięcznym raporcie z rynku pracy USA. Po ponad 10-proc. zwyżkach w ostatnich dniach ropa wyhamowała wzrosty.