*Protesty przeciwko reformie francuskiego systemu emerytalnego przyniosły utrudnienia komunikacyjne w kilku francuskich miastach. Rząd nie zamierza rezygnować z kontrowersyjnego pomysłu przedłużenia czasu pracy potrzebnego do uzyskania pełnej emerytury. *
Strajki kolejarzy i pracowników komunikacji miejskiej nie spowodowały poważnych zakłóceń. W Paryżu metro i kolej podmiejska działały prawie normalnie. Jedynie w Marsylii została zamknięta jedna linia metra.
W związku z protestami dyrekcja francuskiej kolei musiała odwołać nieliczne pociągi dalekobieżne. Bardziej udane były zaplanowane na dzisiaj demonstracje. Paryska manifestacja rozpoczęła się na Placu Bastylii, gdzie w bojowej atmosferze zgromadziło się kilka tysięcy osób.
Setki podobnych demonstracji odbyły się w całej Francji. Związki zawodowe nie chcą, by Francuzi musieli pracować przez 41 lat, zamiast dotychczasowych 40, aby uzyskać prawo do pełnej emerytury.