Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Szewah Weiss o zawieszeniu broni - specjalnie dla IAR

0
Podziel się:

Mimo obowiązującego od jutra zawieszenia broni zarówno na Izrael jak i na Liban wciąż spadają rakiety.

Kilka z nich, wystrzelonych przez Hezbollah spadło na izraelską Hajfę. W czasie, gdy IAR rozmawiała z byłym ambasadorem Izraela w Polsce Szewachem Weissem, jedna z rakiet uderzyła koło jego domu.
Zawieszenie broni ma obowiązywać od jutra od 7-ej rano czasu polskiego. Przyjęta kilkanaście godzin temu ONZ-owska rezolucja przewiduje rozbrojenie Hezbollahu. Ale zdaniem Szewacha Weissa, może to być nierealne, bo Hezbollah jest kontrolowany przez Iran, który nie chce, by libańskie bojówki straciły siłę. "To może być zawieszenie na kilka godzin. A my też nie wyjdziemy z Libanu póki nie będzie tam spokoju" - mówi Weiss.
Były izraelski ambasador podkreśla, że zawieszenie broni, nawet jeśli okaże się trwałe, nie kończy całej sprawy. "Świat nie może być spokojny, dopóki Iran istnieje w takim kształcie i dopóki Syria jest niewolnikiem Iranu" - dodaje Weiss.
Nadal nie wiadomo, co dzieje się z dwoma izraelskimi żołnierzami uprowadzonymi przez Hezbollah. Właśnie ta akcja sprzed miesiąca stała się bezpośrednim powodem wybuchu wojny izraelsko-libańskiej. W ONZ-owskiej rewolucji mowa jest o bezwarunkowym uwolnieniu żołnierzy, ale nikt nie jest pewien, czy tak się stanie.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)