Prokuratura rejonowa w Elblągu skierowała w czwartek do sądu w Braniewie (warmińsko-mazurskie) akt oskarżenia przeciwko policjantowi, który w zamian za odstąpienie od wypisania mandatu przyjął drewno o wartości niespełna 300 zł - poinformował PAP rzecznik tej prokuratury Sławomir Karmowski.
Prokurator Karmowski dodał, że do przestępstwa miało dojść w lutym na drodze między Elblągiem a Braniewem. Policjant z komendy powiatowej w Braniewie Artur B. zatrzymał wówczas do kontroli pojazd należący firmy, która dokonywała w lesie wycinki drzewa. "Kierowca popełnił kilka wykroczeń, w tym nie miał dowodu rejestracyjnego. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych oskarżony przyjął drewno opałowe o wartości 299 zł" - powiedział prokurator.
Prokuratura o tym przestępstwie dowiedziała się z tzw. policji w policji, czyli wewnętrznej komórki kontrolującej pracę funkcjonariuszy. "Wśród przekazanych nam materiałów była m.in. informacja od osoby, która dała policjantowi drewno" - powiedział prokurator. (PAP)
jwo/ malk/ gma/