Co najmniej 14 osób zginęło w sobotę w wybuchu samochodu-pułapki w stolicy Somalii Mogadiszu - podają naoczni świadkowie.
Celem ataku byli żołnierze z sił pokojowych Unii Afrykańskiej. Zamachowiec-samobójca usiłował wjechać wyładowanym materiałami wybuchowymi samochodem w oddział afrykańskiej misji, lecz zbyt wcześnie uruchomił zapalnik. Pojazd eksplodował niedaleko grupy cywilów, którzy padli ofiarą zamachu.
Na początku stycznia z Somalii wycofały się wojska etiopskie, pełniące tu rolę sił pokojowych w wojnie, prowadzonej przez islamskich radykałów. Zostały częściowo zastąpione przez siły Unii Afrykańskiej, liczące ok. 1600 żołnierzy z Ugandy i Burundi.
Islamscy rebelianci prowadzą działania wojskowe przeciwko miejscowym władzom od początku 2007 roku. Islamiści obecnie kontrolują większość południowych i centralnych terenów Somalii. (PAP)
hb/ abe/
1230 1380 1382