Izraelski minister ds. bezpieczeństwa publicznego Awi Dichter oświadczył, że "wszyscy terroryści" walczący z Izraelem używają rosyjskiej broni, kupionej za pośrednictwem Syrii czy Iranu.
Rozmowę z ministrem opublikował we wtorek moskiewski dziennik "Wriemia Nowostiej".
"Wszyscy terroryści, którzy działają wokół Izraela używają broni produkcji rosyjskiej i radzieckiej, takiej jak karabiny Kałasznikowa, czy wyrzutnie rakiet katiusza" - podkreślił Dichter.
Dodał, że nie może oskarżyć Moskwy o bezpośrednią sprzedaż uzbrojenia takim ugrupowaniom jak libański Hezbollah. Zaznaczył jednak, że do transakcji dochodzi za pośrednictwem Iranu i Syrii.
Rosja odparła te zarzuty.
"Nie mamy żadnych informacji dotyczących bezpośrednich kontaktów między bojownikami Hezbollahu a Rosją, jednak wiemy dokładnie o bezpośrednich związkach hezbollahów z Iranem i Syrią" - powiedział Dichter.
"Posiadamy informacje, zgodnie z którymi broń produkcji rosyjskiej, na przykład pociski przeciwczołgowe i miny, są stosowane w Libanie" - dodał. (PAP)
zab/ ro/
2554 int. arch.