W opinii szefa NBP, możliwe jest, że inflacja zacznie spadać już w maju. Zapowiada podwyżki stóp, ale zaznacza, że woli prowadzić politykę pieniężną skalpelem, a nie młotem pneumatycznym.
Eksperci prognozują, w których branżach ceny będą się pięły, a w których spadną.