Pan Maciej kupił w internetowym kantorze Fritz Exchange walutę za 20 tys. zł. Przez kilka tygodni czekał na pieniądze. Nie jest jedynym niezadowolonym klientem. Skarg było tak dużo, że sprawą zainteresował się KNF. Kantor tłumaczy, że się nieprawidłowym działaniem systemu informatycznego.
Kantory internetowe oferują zwykle znacznie niższy spread - czyli różnicę pomiędzy kursem kupna i sprzedaży waluty.