Pewność zbliżona do lokaty lub ochrona kapitału – to dość ważne kryterium wyboru funduszu z punktu widzenia klienta o niższej tolerancji dla ryzyka.
Rośnie liczba funduszy specjalizujących się w inwestowaniu w akcje spółek wypłacających dywidendy. Klienci powierzyli im już blisko 2,5 mld zł.
Na polskiej giełdzie nastroje minorowe. Przed nami koniec roku, ale tym razem nie zapowiada się na rajd św. Mikołaja. Ostatnie siedem miesięcy były najcięższe od 2009 r. i na razie nie widać światełka w tunelu.
Całkiem inna sytuacja jest w przypadku jednostek funduszy polskich obligacji.
W trzecim kwartale tego roku aktywa krajowych funduszy inwestycyjnych kontynuowały swój marsz w górę.
Lipcowe dane o napływie nowych środków do funduszy inwestycyjnych są zaskakująco dobre. Saldo wpłat i wypłat do 379 funduszy monitorowanych przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami wyniosło +1,26 mld zł.
W 2010 roku klienci funduszy inwestycyjnych zdecydowanie najwięcej swoich środków powierzyli niebankowym TFI.
Luty przyniósł wzrost liczby klientów otwartych funduszy emerytalnych o blisko 6 tys. osób, czyli o +0,04 proc, informują Analizy Online.
Większość funduszy we wrześniu dała zarobić posiadaczom jednostek mimo że, miniony miesiąc był pierwszym od pół roku, w którym indeksy warszawskiej giełdy odnotowały spadki.
Wartość środków zarządzanych przez krajowe TFI zwiększyła się w lipcu do 82 mld zł.
Czerwcowy wzrost aktywów okazał się rezultatem napływu nowych środków. Pierwszy raz od ponad roku.