- Nie ma powodów do gwałtownej reakcji, ale rośnie ryzyko i w perspektywie również koszty - komentuje Brexit w money.pl dr Konrad Marchlewski, wiceprezes Grupy Atlas.
Nie będzie podwyżki akcyzy od alkoholu w tym roku. W przyszłych latach wszystko jest jednak możliwe. Wiceminister finansów Wiesław Jasiński zadeklarował, że będzie chciał opracować plan zmian dla tego podatku na najbliższe lata. Dzięki temu branża będzie miała czas na lepsze przygotowanie się.
Wyniki ankiety opublikowanej przez DB pokazują, że aż 48,5 procent Polaków uważa, iż inwestowanie w nieruchomości przynosi największe zyski.
Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej wkraczają w 1/8 finału. Piłka zawładnęła już na dobre światem nie tylko kibiców. Sensację wywołuje wszystko, co związane jest z tą dyscypliną sportu, a przede wszystkim pieniądze, które się z nią łączą.
Wynik brytyjskiego referendum w sprawie Brexit spowodował w piątek bardzo duże zamieszanie na rynku walutowym.
Niedawno przeprowadziliśmy w money.pl mecz na wskaźniki ekonomiczne Polska-Niemcy. Wynik remisowy przewidzieliśmy, więc pora na kontynuację. Już w sobotę o 15:00 rozlegnie się pierwszy gwizdek w meczu ze Szwajcarią. Helweci wyprzedzają nas wielkością gospodarki, to oczywiste, my nadrabiamy dynamiką. Ale kilka razy nawet i to nie pomogło. Porażka jest bezdyskusyjna. Trzy do zera to wynik tragiczny, ale są nadzieje na przyszłość.
Brexit może przyczynić się do spowolnienia gospodarczego w Wielkiej Brytanii.
25 czerwca 1976 roku. "Dzień jak co dzień. Przypadła mi druga zmiana, więc pojechałem na działkę zbierać truskawki" - wspomina świadek wydarzeń radomskich. Kiedy wrócił po południu, ulice jego miasta były opustoszałe. Wszyscy byli pod komitetem partii, protestując przeciwko drastycznym podwyżkom cen żywności. To był pierwszy krok ku wolności. Krok, który prowadził przez tortury znane jako ścieżki zdrowia, ale w konsekwencji doprowadził do powstania KOR, potem "Solidarności", a na koniec do wyborów w '89 roku. W piątek mija 40 lat od dnia, w którym komunistyczne władze po raz pierwszy ugięły się przed robotnikami.
W Wielkiej Brytanii mieszka obecnie ok. 850 tys. Polaków. Być może niemal połowa z nich będzie musiała wyjechać z tego kraju po wyjściu Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej. – Od piątku słyszę na ulicach: "w końcu kraj będzie nasz". Brytyjczycy albo patrzą na nas zakłopotani, trochę z litością, albo śmieją się szyderczo – mówi Polka mieszkająca w małym angielskim miasteczku. Czy fala powracających emigrantów zaleje polski rynek pracy? I czy naprawdę wszyscy zostaną wyrzuceni z Wysp?
W money.pl czytaj o najważniejszym w tym tygodniu wydarzeniu na rynkach finansowych.
Przez całą Europę i świat przelała się wyprzedaż akcji i innych ryzykownych aktywów.
Rzecznik Shella już zadeklarował, że firma będzie współpracowała zarówno z europejskimi instytucjami, jak i rządem Wielkiej Brytanii, na temat wszelkich konsekwencji, jakie niesie za sobą wyjście Wyspiarzy ze Wspólnoty - podaje Reuters.
Lubelska Mastermedia jest w 30. największych polskich eksporterów towarów do Wielkiej Brytanii. Codziennie dostarcza polskie produkty do tamtejszych sklepów. Mimo Brexitu firma nie przewiduje dla siebie kłopotów na tamtym rynku, bo wieży w siłę swojej oferty. - Brytyjczycy polubili naszą żywność - mówi Bartłomiej Kosicki z Mastermedia.
Przytłaczająca przewaga zakładów za opcją "Bremain" stanowi też wytłumaczenie, dlaczego bukmacherzy na referendum najprawdopodobniej zarobili, pomimo tak dużej pomyłki w przewidywaniu wyniku.
Wielka Brytania to drugi największym odbiorca produkowanych w Polsce towarów. Na Wyspach mieszka około 800 tys. Polaków, działa tam także około 40 tysięcy założonych przez naszych rodaków firm.
Do czasu wynegocjowania przez Wielką Brytanię warunków wyjścia z UE obowiązują aktualne traktaty. Pieniądze unijne dla Polski nie są zagrożone - mówi w rozmowie z money.pl Stanisław Krakowski z Ministerstwa Rozwoju.
Potrzeby pożyczkowe państwa na 2016 rok są już zapewnione w 70 procentach.
Pogłębiający się kryzys będzie prawdopodobnie jak zwykle umacniał Bitcoina. Warto więc śledzić co dzieje się na światowych giełdach.
Długoterminowe skutki wyjścia są trudne do przewidzenia.
Zobacz, jak na wyniki referendum na Wyspach reagują inwestorzy.
- Pozytywnym skutkiem Brexitu może być powrót sporej części polskiej emigracji do Wielkiej Brytanii, może to być nawet 200 tys. osób - mówi w rozmowie z money.pl prof. Stanisław Gomułka
- Nie ma strachu - mówi menadżer w dużym banku inwestycyjnym o reakcji londyńskiego City. Jego zdaniem finansowa dzielnica Londynu i miejsce odpowiedzialne za najważniejszą część gospodarki Wielkiej Brytanii, już ma scenariusze związane z Brexitem. I wcale nie są to czarne wizje.
Dlaczego Wielka Brytania chce wyjść z Unii Europejskiej? Eurosceptycy odpowiadają na to pytanie w filmie dokumentalnym "Brexit: The Movie".
Notowany na londyńskiej giełdzie bank Barclays rozpoczął piątkową sesją od spadku akcji o 30 procent.
Zwycięstwo zwolenników Brexitu oznacza złą informację dla obligacji rządowych wielu krajów.
To już pewne. Od 24 czerwca 2016 roku na nowo kształtowane będą relacje na naszym kontynencie. Brytyjczycy zdecydowali o opuszczeniu Unii Europejskiej. To w jaki sposób dojdzie do tego rozwodu wpłynie na przyszłość Europy, Polski, ale też 850 tys. Polaków mieszkających na Wyspach. Jak mogą wyglądać najbardziej prawdopodobne scenariusze ułożenia sobie nowych stosunków między wspólnotą, Wielką Brytanią?
Instytucja potwierdziła właśnie interwencję na rynku walutowym.
Nawet kilkunastoprocentowymi spadkami zareagował rynek finansowy na informację, że Brytyjczycy jednak przestali lubić Unię Europejską. Panika przetoczyła się zarówno przez rynek walutowy, jak i giełdy akcji. Jak to przy panice bywa, mało kto patrzy co się dzieje w realnie. Najmniej tracą akcje w... Wielkiej Brytanii.
Ruszyła lawina, która bardzo wiele może zmienić. Zarówno w europejskiej polityce, światowej gospodarce i na rynkach finansowych - komentuje Marcin Kiepas, główny analityk Admiral Markets.
- Brytyjczycy zaakceptowali straty finansowe związane z Brexitem, a wybrali ich zdaniem ważniejsze wartości niematerialne związane z brakiem imigrantów - mówi money.pl prof. Stanisław Gomułka. W wyjście z Unii Europejskiej nie wierzy z kolei prof. Witold Orłowski, a Janusz Jankowiak przestrzega przed recesją.