Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Karolina Wysota
Karolina Wysota
|
aktualizacja

Globalna awaria. KNF zabrała głos ws. banków w Polsce

5
Podziel się:

W związku z globalnym paraliżem informatycznym awarie zgłaszają również klienci banków w Polsce. KNF zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą, a problemy są marginalne i częściowo niepowiązane bezpośrednio z awarią systemów Microsoft.

Globalna awaria. KNF zabrała głos ws. banków w Polsce
Globalna awaria w bankowości. W Polsce sytuacja jest pod kontrolą (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

- Urząd KNF monitoruje i analizuje na bieżąco kwestię globalnej awarii usług świadczonych przez firmę Microsoft oraz potencjalne skutki tej awarii dla podmiotów sektora finansowego w Polsce - informuje Jacek Barszczewski z biura komunikacji Urzędu KNF w odpowiedzi na pytanie.poney.pl.

Urzędnik podkreśla, że ujawnione, przejściowe problemy dotyczące braku dostępności do usług bankowych w Polsce są raportowane do Urzędu KNF. - Mają one w chwili obecnej charakter marginalny, a część z nich jest niepowiązana bezpośrednio z awarią systemów Microsoft - uspokaja nasz rozmówca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Decyzje polityczne". Co dalej z zakazem aut spalinowych po 2035 roku?

Globalny paraliż informatyczny

Od rana w piątek na całym świecie występują problemy z systemami Microsoftu. Z tego powodu zawieszono m.in. działanie niektórych lotnisk i linii lotniczych i kolejowych, ograniczono liczbę operacji w szpitalach. W Australii i Nowej Zelandii zakłócenia w pracy dotyczą również m.in. mediów, banków, linii lotniczych i firm telekomunikacyjnych.

Klienci banków w Polsce również informują o problemach. Serwis downdetector.pl, który zbiera informacje z różnych źródeł, sygnalizuje awarie m.in. w PKO BP i Santanderze, w mniejszym zakresie również w ING Banku Śląskim, Pekao, mBank i Millennium. Klienci tych banków w godzinach przedpołudniowych sygnalizowali m.in. problemy z pitnościami kartą, przelewami, dostępem do bankowości mobilnej internetowej.

Skala tych incydentów raportowanych przez Downdetectora jest marginalna w stosunku do liczby rachunków prowadzonych przez banki w Polsce. Precyzyjniej - liczba rachunków indywidualnych z dostępem do bankowości internetowej przekracza 43 mln, podczas gdy raportowanych incydentów było w poszczególnych bankach od 20 do 200.

- Incydentów faktycznie jest więcej niż standardowo. Niemniej jest ich wciąż mniej niż momencie dużej awarii. Wówczas telefony od klientów się urywają, natomiast dziś nikt nie dzwoni - mówi nam nieoficjalnie pracownik jednego z dużych banków.

Niewykluczone, że poranne zakłócenia w polskiej bankowości spowodowały liczne próby zalogowania się klientów do swojego konta krótkim czasie wskutek informacji o globalnej awarii.

Ręka na pulsie

Według Związku Banków Polskich (ZBP) nie ma powodów do obaw, pieniądze klientów są bezpieczne.

Globalna awaria systemów Windows nie ma wpływu na działanie banków w Polsce. Prowadzimy wzmożony monitoring w sektorze bankowym. Sytuacja jest pod kontrolą - uspokaja dr Przemysław Barbrich z ZBP.

Jak zapewniają nas same banki, na bieżąco monitorują sytuację. Według nieoficjalnych informacji, pracownicy sektora zostali postawieni w stan gotowości na wypadek, gdyby potrzebna była natychmiastowa reakcja. Mają czuwać przed komputerami.

"Awaria nie ma wpływu na bieżące działania banku. Sytuacja jest stabilna, a eksperci ds. bezpieczeństwa na bieżąco monitorują sytuację" - informuje nas biuro prasowe PKO BP.

Głos w sprawie zabrał też bank Pekao. - Obserwujemy sytuację na świecie w związku z tą awarią, ale też nasze zespoły IT standardowo monitorują wewnętrzne systemy bankowe, które funkcjonują normalnie. Nasi klienci mogą bez utrudnień realizować poszczególne operacje zarówno w bankowości elektronicznej i mobilnej oraz stacjonarnie w naszych placówkach - mówi money.pl Paweł Jurek, rzecznik prasowy banku.

Z kolei bank Santander za pośrednictwem Facebooka poinformował klientów przed południem, że zażegnał problem awarii.

"Jeszcze raz przepraszamy za niedogodności, które Was spotkały. Przypominamy, że możecie cały czas płacić kartami, korzystać z bankomatów, logować się do Santander mobile i Santander internet" - napisał bank na swoim profilu na Facebooku.

Karolina Wysota, dziennikarka money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
WYRÓŻNIONE
BenyKuleczka
2 miesiące temu
Pozdrawiam serdecznie wszystkich mondrali śmiejących się z ludzi, którzy używają gotówki. Może teraz dotrze do ich mózgownic, czemu trzeba unikać wszelkich płatności elektronicznych i powierzania swoich pięniędzy bankom. Niestety to dopiero przedsmak tego, co nam szykują hieny z fed, banków centralnych, Brukseli i Davos.
slow
2 miesiące temu
co za głupoty gadają , nie można dostać sie do konta i karta nie funkcjonuje a pani w banku mówi że trzeba czekać
Victor
2 miesiące temu
Gotówki nie braknie i starczy na lampkę wina? …bo po co bujać w obłokach ze cus się wydarzyło w bankach i dzwoniąc niczym do rady ministrów.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (5)
BenyKuleczka
2 miesiące temu
Pozdrawiam serdecznie wszystkich mondrali śmiejących się z ludzi, którzy używają gotówki. Może teraz dotrze do ich mózgownic, czemu trzeba unikać wszelkich płatności elektronicznych i powierzania swoich pięniędzy bankom. Niestety to dopiero przedsmak tego, co nam szykują hieny z fed, banków centralnych, Brukseli i Davos.
Victor
2 miesiące temu
Czy raczej powinno się być ślepo posłusznym bo jeżeli tak to przydałyby się kajdanki i bicz, bo przecież nie pisze się na ślepo widząc tylko money?
Victor
2 miesiące temu
…jest się prezeską klubu Tęcza?
slow
2 miesiące temu
co za głupoty gadają , nie można dostać sie do konta i karta nie funkcjonuje a pani w banku mówi że trzeba czekać
Victor
2 miesiące temu
Gotówki nie braknie i starczy na lampkę wina? …bo po co bujać w obłokach ze cus się wydarzyło w bankach i dzwoniąc niczym do rady ministrów.