Apple pracuje nad modelem subskrypcji sprzętowej – informuje Bloomberg. Firma chce umożliwić użytkownikom dzierżawienie urządzenia oraz otrzymywanie co roku nowego modelu. Apple chce uniezależnić się od pośredników sprzedających telefony iPhone.
Co ciekawe — przeciętny użytkownik iPhone'a wymienia urządzenie co trzy lata, czyli rzadziej niż 10 lat temu, kiedy wymiana następowała średnio co dwa lata — informuje Bloomberg.
Ze statystyk, na które powołuje się portal, wynika, że średnia cena sprzedawanego iPhone’a to 800 dolarów. Nowa usługa miałaby sprawić, że amerykańska spółka sprzedawałaby telefon częściej, pomijając pośredników i jednocześnie odzyskując stary sprzęt, który można odsprzedać następnie na rynku wtórnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To może być żyła złota dla Apple
Bloomberg wylicza, jak mógłby wyglądać system wypożyczania telefonów Apple. W przypadku iPhone’a 13, który kosztuje 799 dolarów obecnie, w usłudze dzierżawy, która zakładałaby kwotę 35 dolarów, w trakcie trzyletniej umowy koszt takie telefonu to 1260 dolarów. Jak widać – jest to czysty zysk dla Apple.
Autor artykułu zwraca też uwagę na to, że nawet jeżeli abonament będzie niższy, niż ten przyjęty do wyliczeń, to dla Apple taki model biznesowy nadal będzie bardziej opłacalny od obecnego. Trzeba też dodać kwestię zwrotu używanych sprzętów, które mogą następnie wrócić na rynek wtórny.
Użytkownicy telefonów produkowanych przez Apple są lojalnymi konsumentami, dlatego też w dłuższej perspektywie firma może przywiązać do siebie klientów z pominięciem detalistów na długie lata, a nawet dekady.
Amerykański gigant wprowadził wcześniej usługę Apple Upgrade Program. Czym w takim wypadku nowy pomysł różni się od istniejącego rozwiązania? Zdaniem Bloomberga Upgrade Program przypomina bardziej finansowanie, a nowy pomysł będzie w zasadzie komórkową wersją leasingu auta.
Bloomberg informuje też, że Apple poważnie myśli o wejściu do branży usług finansowych. Oprócz prac nad usługą subskrypcji sprzętu i oferty typu "kup teraz, zapłać później", firma opracowuje własne zaplecze finansowe i technologię przetwarzania płatności, aby w przyszłości móc świadczyć usługi w niewielkim stopniu zależne od partnerów.