Zeus52
/ 2016-02-13 09:15
/
10-sięciotysiącznik na forum
Można się domyślać, kto jest w schortach na ropie. To w pierwszym momencie wydawało mi się dziwne i wręcz szalone, ale to na wschodzie torpedują wszelkie odbicia. Jedna konsolidacja, próba utworzenia"W" i już, już prawie wybicie w górę....na to wychodzi minister gospodarki Rosji i stwierdza, że"wszelkie sztuczne zawyżanie cen ropy poprzez ograniczanie jej wydobycia są niewłaściwe i my jesteśmy im przeciwni"....ropa natychmiast się wali. Za jakiś czas następna konsola i silny wzrost cen w jeden dzień...momentem, intraday +10%,,,bo był przeciek, że Arabia Saudyjska ma ciąć wydobycie(potężne kłopoty, 20% deficytu, cięcia, naruszenie rezerw)....na to znowu pojawia się anons min.gospodarki Rosji:" w tym roku zwiększymy o ileś tam procent wydobycie, a na dodatek w drugiej połowie uruchamiamy dodatkową podaż z nowo otwartych pól naftowych"...i znowu ropa w dół. To wygląda na szalone, ale jakiś interes w tym mają, bo sami dołują ropę za każda próba odbicia.Nie wiem, czy chodzi o spadek rubla....Rosja jest już na I miejscu w świecie w eksporcie pszenicy, po dziesiątkach lat hegemonii USA na tym polu, mamy odbieranie rynków zbytu...a ropa i pozostałe surowce to zaledwie 60% ich eksportu, może tani rubel lepiej się im opłaca, niż dochody z ropy...czy to jakaś gra na schortach na ropie i ktoś kasuje miliardy!? Diabli wiedzą, ale jeśli sama Rosja dołuje ropę, no to czarno ją widzę. Choć uklad obecny na wykresie wygląda obiecująco.