1,7 miliona Toyot do wymiany
Money.pl
/ 2011-01-26 13:46
Pe.Ka.
/ 89.231.2.* / 2011-01-27 10:43
Nie wiadomo dlaczego ostatnio tylko Toyota buble wypuszcza. Na szczęście Peugeot, Citroen, Renault... itp. są wzorem niezawodności i poprawności konstukcyjnej. Nie wiadomo dlaczego w testach lokuja się zawsze na ostatnich miejscach. Proponuje spojżeć na tą sprawę w bardziej logiczny sposób.
miecio z kotlowni
/ 87.205.210.* / 2011-01-29 00:01
niech zgadne. Sam przeprowadzales te testy z panem mietkiem z warsztatu. Mietek jest kowalem, ale tez naprawia auta i auto elektryke i wie, ze auta z francji sie psuja, no bo sa z francji a auta na M sie nie psuja.
unita
/ 80.50.238.* / 2011-01-26 16:35
Nic dodać nic ująć
wtg
/ 2011-01-26 14:18
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Cały świat w pogoni za szybką kasą schodzi na psy. Jak widać Toyota to takie samo gówno jak każdy inny samochód wyprodukowany po 2005 roku.
irq
/ 193.109.225.* / 2011-01-28 14:45
Tylko że Toyota, jako jedna z nielicznych potrafi się przyznać do błędów. Jak widać raporty z ost. kilku lat, nadal są to najmniej awaryjne samochody.
wtg
/ 2011-01-28 14:56
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie zmienia to faktu, że jakość obecnie produkowanych Toyot nie umywa się do tych, które były produkowane przed 2005 rokiem. Przyznanie się do błędów nie poprawia ich jakości.
dzejms blad
/ 87.205.210.* / 2011-01-29 00:02
przed 2005 po prostu sie nie przyznawali do bledow;)
wtg
/ 2011-01-29 02:48
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Przez 20 lat prowadziłem zakład naprawy samochodów, w tym Toyoty i nie do końca masz rację. Usterkowość aut przed 2005 rokiem była zdecydowanie mniejsza, bez względu na to czy koncern przyznawał się do błędów, czy nie :)
Jeżeli chodzi o auta do 1998 roku to już była w ogóle inna bajka i odnosi się to ie tylko do samochodów marki Toyota.