"Wybrancy narodu", mówiący o pogłebionej analizie oraz o potrzebie czasu na zastanowienie nad nowym pomysłem wybitnych ekonomów kościelnych, uważają nas, społeczeństwo za idiotów ! Uczeń szkoły podstawowej wie czm to "pachnie". Pasożytnicza organizacja nigdy z własnej woli nie odpuści swemu żywicielowi. Co ciekawe, nie narzeka na dotkliwość kryzysu !

Jak widać z poniższych wpisów palikot spełnia dobrze rolę wyznaczoną mu przez kolegę od kielicha - donalda tuska. Nikt już nie pyta o budżet, reformę emerytalną, KRUS,................... Media też już podchwyciły wątek. Tak więc przez następne cztery lata ogłupiała gawiedź będzie się zajmować napuszczaniem niewierzących na wierzących .Ludzie opamietajcie się !
Sprawy finansowania Kościoła są bardzo ważne ale trzeba na to spojrzeć szerzej. Skoro mamy demokrację to ta sama demokracja wybrała ludzi, którzy zgodnie ze swoimi przekonaniami i wolą wyborców uznają znaczącącą rolę Kościoła w Polsce. Mnie też nie uśmiecha się finansować gminy żydowskiej czy opłacać podręczniki dla niemców na opolszczyźnie - ale tak działa demokracja. Tymczasem dajecie się napuszczać antysystemowej sekcie która ma niespełna 9% mandatów w parlamencie. Jak zdobędą conajmniej 50% to będą mogli robić co zechcą - póki co na drzewo palikocie.
Po drugie w żadnym artykule dot. finansów Kościoła nie znalazłem statystyk dotyczących jego działalności charytatywnej: kościelne domy dziecka, świetlice, akcje dobroczynne, noclegownie, domy samotnych matek............To potężne wsparcie , które znacznie zmniejsza zaangażowanie polityki społecznej państwa. Mieszkam w małej, biednej parafii - na tacy dominują monety 1 zł, rzadko 2 i 5 zł a od święta ktoś rzuci coś papierkowego. Mimo to przy parafii działa codziennie kuchnia dla bezdomnych, których nikt nie pyta o wyznanie oraz świetlica dla ubogich dzieci, gdzie mogą po lekcjach coś zjeść i otrzymać darmowe korepetycje z angielskiego.

Jezus powiedzial : Oddajcie co cesarskie, Cesarzowi a co boskie, Bogu,,

A Bog ustanowil dziesiecine by z niej utrzymywali sie kaplani i swiatynie.

Wiec wierni powinni placic podatki na panstwo, a dziesiecine dla kaplanow.

Czy sa chetni w KK by ta biblijna forma wrocila do zycia. Broni sie krzyza w sejmie i szkolach, powini wierni stanac teraz murem za biblijnym rozwiazaniem tego problemu?!

Dziesięcina – podatek religijny w judaizmie i chrześcijaństwie. Obowiązkowe, świadczenie pieniężne lub rzeczowe w postaci dziesiątej części swojego dochodu na rzecz Kościoła, przeznaczone głównie na rzecz utrzymania duchowieństwa.

Albo to co zalecal Sw. Paweł z Tarsu w 2. Liście do Koryntian (9,7) a zaleca dawanie datków w takiej kwocie, jaką zaleca sumienie – nie mniej i nie więcej: "Każdy [niech daje], tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje"(BW).

"Wydatki z budżetu państwa na Fundusz Kościelny w złotych (w nawiasie całkowite wydatki Funduszu Kościelnego):

1990 – 2 000 000 (2 110 071)[2]
1991 – 4 656 000 (4 459 747)[2]
1992 – 7 800 000 (7 932 900)[2]
1993 – 9 360 000 (9 474 400)[2]
1994 – 11 000 000 (11 127 109)[2]
1995 – 15 000 000 (15 122 318)[2]
1996 – 22 100 000 (22 376 247)[2]
1997 – 25 400 000 (25 400 000)[2]
1998 – 28 579 000 (28 579 000)[2]
1999 – 36 778 000 (36 778 000)[2]
2000 – 67 834 000 (67 834 000)[2]
2001 – 132 280 000 (132 280 000)[2]
2002 – 75 719 000 (75 719 000)[2]
2003 – 78 333 000 (78 333 000) (0,04% wszystkich wydatków budżetu państwa)[2]
2004 – 78 333 000 (78 333 000)[2]
2008 – 97 908 000[3]
2009 – 95 929 000[4]
2010 – 86 336 000[4]
2011 - 89 000 000[5]"

co za g...je powiesic ich to malo

Przecież Rozenek et consortes nie będą musieli nic przekazywać na KK!!! Mogą cały dodatkowy 1% przekazać innej gminie wyznaniowej ( żydowskiej , muzułmańskiej , hinduistycznej , prawo- lub lewosławnej ) albo np. Kampanii Przeciw Homofobii .
Im mniejsza redystrybucja PKB przez budżet tym zdrowiej dla państwa.

Nie dawac niczego, taca powinna im wytarczyc.