Mundek
/ 195.85.227.* / 2006-06-16 09:20
Mała zmiana planów. Miałem byc dopiero w poniedziałek, ale jestem dziś. Szanowni Państwo, szykuje nam się wielka podpucha - dziś raczej sesja wzrostowa (jak patrzę na TWI dla WIG 20 +8,15 i dla WIG +5,40% to aż strach). I może tak będzie przez najbliższu czas. Chciałbym jednak zauważyć że spadliśmy jednym niemal ruchem (w sensie bez wzrostów w międzyczasie) z 41.000 na 36.000 WIG. Teraz musi być odreagowanie. I zapewne będzie - mysle że nawet moze być całkiem duże. Ale, ale, ale - to jet pułpaka fali C. Musi być korekta, żeby ta fala dalej trwała. I potrwa moi drodzy - potrwa. Zjedziemy poniżej tego dołka - zobaczycie. Każdy ma prawo tracić własne pieniądze (oczywiście zarabiac też :) Ja jestem poza rynkiem. Obserwuję i czekam na WIG 33.000. Wczesniej nie wejdę. Nie ma bata. I jeszcze jedna mała zalezność. Otóż poprzednie wrzosty trwały 56 dni. Dołek który chwilowo za nami został ukształtowany po 35 dniach od 11 maja a więc 0,618 tego czasu. Naturalna reakcja cykliczna - odreagowanie po spadkach. I tak będzie - a teraz możecie mnie wyśmiać. Pozdro