niegórnik
/ .* / 2005-08-02 20:59
Co do wiedzy waści o minionym systemie, to niestety, tutaj jestem raczej sceptykiem: jest bardzo słaba i opiera się zapewne na aktualnie obowiązującej propagandzie sukcesu obecnego ustroju i wątpliwej jakości przekazach historycznych o tym, jak to wtedy było. Jest to "temat-rzeka", więc powiem tu tylko, że jeżeli już jakaś mentalna spuścizna pokutuje, to dokładnie odwrotna od przedstawionej przez waści, panie Sceptyku (jak chyba zresztą zawsze na przestrzeni dziejów). Co zaś do kwestii "technologii milionów 'fizycznych' versus technologii 'mózgowców' ", to też akurat było dokładnie odwrotnie (wystarczy tu np. wspomnieć wczesnego Gierka z jego programem rozwoju nauki i techniki i kredytami, które nabrał w celu nadgonienia zapóźnień cywilizacyjnych; inna sprawa, co z tego wyszło); lat 80-tych nie bierzmy pod uwagę, bo wtedy obowiązywało, jak pamietamy, hasło "im gorzej, tym lepiej".Aa co do "mózgowców", tzw. inteligencji, to szacuję, że 30% ich populacji istotnie kreuje rozwój i postęp; reszta to w większości osoby bezużyteczne, pasożytujące na organizmie państwa za pomocą zręcznie skonstruowanego systemu prawnego, uzasadniającego ich istnienie.To tylko tyle tytułem sprostowania, moim zdaniem, fałszywych wniosków szanownego Pana. Ale moja poprzednia wypowiedź de facto abstrahuje od minionych czasów (choć oczywiście odnosi się do sytuacji, której korzenie sięgają w głąb bardzo głęboko - jak to często zresztą bywa). W największym skrócie: powiedziałem, że skoro tylu darmozjadów żeruje na tym państwie już teraz, dzisiaj, to tym bardziej wcześniejsza emerytura należy się górnikom. Bądźmy konsekwentni. I jeszcze taka mała uwaga. Pisze się "wziął", a nie "wzioł".