Jak z wielkiej liczby Polaków, zrobić "zbrojne ramie fiskusa" - tutaj widzimy. 100 tys. paragonów dziennie? To dużo? - , ale ileż dziennie jest ich wydawanych w sklepach? Czyli niewielu Polaków, dało się nabrać na kolaborację. Większa kasa fiskusa, fajniejsze ośmiorniczki, żre władza w knajpie "U SOWY"!!