Molikk
/ 194.146.120.* / 2016-04-01 10:16
Ten artykuł jak i zawarte w nim wypowiedzi trąci (i to nie delikatnie) hipokryzją.
Rozumiem, że najłatwiej zrzucić winę na bezduszne instytucje, ale po kolei...
Pan Prezes Dzik, zrzuca odpowiedzialność na sektor publiczny, ale przecież, to Pańska firma przygotowuje takie a nie inne ofert przetargowe, w których określa Pan, że jest w stanie "chronić" obiekt za 6zł/rhb. Jeśli tak bardzo Pan chce dbać o pracownika i rynek, trzeba było nie przedstawiać oferty na taką kwotę!.
Sektor publiczny, który ma rozdysponować publiczne pieniądze idzie po najmniejszej linii oporu, czyli najtańsze jest to, za co się najmniej płaci.
W końcu przeliczenie jakości na konkretną wartość jest trudne i jest to bardzo subiektywna rzecz, którą trzeba obiektywnie uzasadnić.
Oczywiście jak ktoś próbuje podchodzić do tego właśnie w ten sposób, to przy prostym liczeniu kosztów, jest z każdej strony napiętnowany przez dziennikarzy i przeciwników.
Zapewne niedługo pojawi się artykuł pokazujący, że ktoś za ochronę płacie 20-30 zł/rhb z pytaniem, dlaczego tak drogo, przecież można taniej, np Urząd Miasta w Łodzi, jest przecież podobnie dobrze chroniony, a płacą tylko 6zł/rhb.
Poza tym co się dziwić, ochrona obowiązkowa, więc urzędy idą po najniższej linii oporu i ważne, żeby ten ochroniarz był widoczny, a to że nie jest w stanie ochronić nic więcej jak swoje krzesło przed monitorem, to już inna sprawa