Forum Polityka, aktualnościKraj

15 sierpnia znowu nie będzie wojskowej defilady w stolicy

15 sierpnia znowu nie będzie wojskowej defilady w stolicy

Wyświetlaj:
zgred II rp / 79.189.96.* / 2010-07-15 15:12
A czym wy chcecie sie pochwalic ,niedługo przyjdzie obywatelom skladac sie jak przed wojna na sprzed dla wojska
buc_pucybut / 2010-07-15 12:39 / Tysiącznik na forum
Kurde zagadaj z mirem on dał Rosołowi 60 kola premi może i na paliwo sie znajdzie panie psychiatra ?
Ryszard W / 80.239.242.* / 2010-07-15 12:15
a po co wam defilada . Wasz prezydent byhł juz na defo\iladzie wojskowej w Moskwie. Wam toi wystarczy.
dgen / 2010-07-15 12:07 / Tysiącznik na forum
Defilady to dzisiaj nie demonstracja siły ale identyfikacji obywateli z państwem, czynnik zwiększający dumę narodową i patriotyzm. Jak widać, te elementy nie są dzisiaj władzy potrzebne. Łatwiej rządzić nieświadomym swojej historii motłochem . Potwierdza taką tezę także próba ograniczenia ilości lekcji historii w szkołach.
Powinniśmy się czuć europejczykami a nie zaściankowymi Polakami. A z historii wystarczą nam dwie daty: rocznica zbrodni w jedwabnym oraz rocznica pogromu kieleckiego.
sfera2 / 2010-07-15 11:34 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Defilady wojskowe to demonstracja siły, ale tak naprawdę ciche marzenia władzy, do dominacji nad innymi. Harakteryzuje to państwa totalitarne lub zarządzane przez dyktaturę partii lub wodza.
Piknik, to święto radości i zwycięstwa nad złem. Amerykanie mają swoje parady, u nas może w końcu zakorzeni się piknik jako parada radości i jest symbolem narodu obdarzonego silną empatią do wszystkich którym dzieje się krzywda.
Belwaw / 217.153.189.* / 2010-07-15 11:13
duży wojskowy piknik, tak żeby można było żołnierzy DOTKNĄ C, a sprzętu wojskowego ZOBACZYĆ ;)
tade / 83.2.33.* / 2010-07-15 10:14

Ze względu na ograniczenia budżetowe

pokazywać zdezelowany sprzęt nie można, wręcz jest to zabronione, przecież wszem mówimy o naszej nowoczesnej armii na którą to wydajemy krocie.
Prozerpina>> / 83.17.250.* / 2010-07-15 10:59
Ale jak Wielki Wódz poprowadzi na Smoleńsk to pojedziesz na zdezelowanym sprzęcie i jeszcze będziesz szczęśliwy.
POlityka miłości / 80.239.242.* / 2010-07-15 09:47
Bronek Komoruski lubi potomków bolszewików . U nich lubić znaczy kochać.
Neptun>> / 83.19.96.* / 2010-07-15 09:24
Dlaczego autor nie napisał wyraźnie, że 15 sierpnia 1920 nasze wojska zatrzymały bolszewicką ofensywę która o mały włos nie doprowadziła do utraty przez Polske niepodległości - pogoniliśmy wtedy bolszewickich bandytów az pod Moskwę. Dlaczego później obchodzono Dzień Wojska Polskiego 12 października opisano juz dość dokładnie. Obserwując media widac bardzo wyraźnie że rusyfikacyjna machina zaczyna sie rozkręcać, żołnierze AK przez jakiegos internautę (oczywiście zupełnie przypadkowego) nazwani zostali frajerami i kanalarzami bo przecież mogli sie przyłączyć do naszego rosyjskiego brata i z nim wyzwalac ojczyznę a nie ginąć. Polacy nigdy nie będą mieć własnego państwa bo nie potrafią go kochac ani szanować, my po prostu musimy być czyimś sługusem, zawsze musimy dać komus dupy, 96 polskich obywateli ginie w niewyjaśnionych okolicznościach a rząd polski ma to głęboko w dupie, stracić niepodległość a potem ginąć bohatersko w powstaniach tylko to potrafimy....
Prozerpina>> / 83.17.250.* / 2010-07-15 10:01
Kochać własne państwo to kochać wszystkich jego obywateli.
I tych 96 którzy zginęli w katastrofie i pozostałe 40 mln które żyją.
Wyjaśnienie okoliczności katastrofy Smoleńskiej jest ważne choćby dlatego aby wyciągnąć z niej wnioski i nie dopuścić do podobnych tragedii w przyszłości.
Ale 40 mln żyje nadal i to od nich zależy los ojczyzny. Tamci zgineli i już nam nie pomogą.

Najnowsze wpisy