Ja tam cały czas mam obstawiony kierunek...Natomiast,co do Wig20,to wykorzystał już z dużą nawiązką siłę rażenia lokalnej,listopadowej RGR,a teraz odnoszę wrażenie,że niedźwiadki tym razem właśnie na Wigu20 źle zaparkowały(ten dzisiejszy fix, nie był bez powodu)...oj,mandaty się posypią.

Oczywiście,że może...najlepiej widać to na wykresie liniowym(RGR,to formacja liniowa)...ale też może sprawdzić się to,o czym pisaliśmy:że przydałoby się takie zejście w okolice 2600p....żeby było możliwe później 3000p.. Tylko,jak niżej przytoczyłem Kuczyna: jeżeli to,co widzimy,to nie jest zagrywka grubasa...być może tylko chce,aby to tak wyglądało,że ucieka z GPW(?)...ale faktycznie kończy inwestycje u nas,to już mniej różowo to wygląda. Pozostaje więc przyszły tydzień na rozstrzygnięcie.

cześć właśnie wróciłem ze spotkania z Mariuszem Staniszewskim jak zwykle błyskotliwie z dowcipem ale niesamowicie trafnie najważniesze info to Noble Found Africa wchodzi do obiegu 16 stycznia (mam prezencik na imieniny) choć od pażdziernika jest w Portfelach Modelowych co do rynków też krótko powiem każdą korektę warto wykorzystać do skupu FA natomiast zdecydowanie czerwone światło dla obligacji (oczywiście fundamentalnie długi termin) hit na najbliższy rok miśki i EM - y szczególnie Latin i azja mniej już NE
PS. nie traktuję tego jako wyrocznię ale warto mieć na uwadze

kluczowe w prypadku obligacji pytanie do czego nam bliżej do obniżki czy podwyżki stóp % i wszystko jasne

Ooo, system chwilowo niedostępny na Skandii.

oj wpieniło mnie to

Ku przypomnieniu linia trendu wigwamu to okolice 2600 i tu spekulacyjnie można kupować. Jak padnie, ewakuacja. Na wigwamowych kreskach najdalej we wtorek ostatecznie przesądzi mi się trend. Jeśli 5 w sakli 10 jest poziomem równowagi spadkowo-wzrostowej to na chwilę obecną mam 4 czyli spadkowy niestabilny. Jakby jeszcze jankesi zaczęli dziś spadać to i wejście na 2600 mogłoby okazać się ryzykowne. Zobaczymy.

tak wlaśnie przeczytałem. Jutro Ci odpisze co i jak
pozdrówka

Krótko i szczerze,co myślę? Tak,będzie się umacniać! Może chwilowo jeszcze poudaje,że ma ochotę słabnąć,może nawet wyskoczy jeszcze w kierunku 3,00 PLN/USD...ale ogólnie,zwłaszcza w średnim terminie będzie ruch na południe.

To ja teraz zamieszam, na kreskach albo koniec korekty krótkoterminowego trendu spadkowego, albo od jutra złamanie tej tendencji i potwierdzenie dzisiejszego up jako poważniejsze up.

Trudno coś doradzić. Ja siedzę cały czas,obkupiony na full. 16.listopada dostałem zamówiony prezent...niedźwiedzie znowu źle zaparkowały,w objęciu długiego cienia z 3 sesji listopada,z dotknięciem(minimum) tego młotka-znak"STOP". Wczoraj miśkom nie udało się odpalić silnika i zostały odholowane...razem:taki sobie układzik,przypominający"gwiazdę poranną". Za to na S&P500 układzik nie przypomina gwiazdy...to jest gwiazda poranna. Wymagane dziś potwierdzenie. Tzn poziom obecny już z nawiązką wystarcza....A gwiazda poranna,to zwykle poważny zwrot w górę na dłużej,a nie ruch na parę sesji...jeśli się potwierdzi dzisiaj,to mamy początek następnej,dużej fali wzrostowej.

Privy. Dzięki jeszcze raz za życzenia...szkła na stół Jankom nie postawiłem,a i tak zaliczkę na prezent urodzinowy dostałem. Chodzi mi o ten układzik na gold,gdy czarna świeca weszła w strefę cienia,tego z początku listopada...tak,to może być zaliczka. Choć myślałem bardziej o tym cieniu niżej,tego"młotka"...wtedy byłaby szansa na RGR,drugie ramię. Ale to może być tak,że różne rzeczy będą się działy,a ten"młotek"pozostanie pod tym wszystkim nadal,jako strażnik,warta honorowa.. W obecnym układzie może nie dojść do RGR. No,chyba że RGR z ukośną linią szyi,idącą pod górę...tak to widzę patrząc na RSI dla gold. Już czas na atak byków...to pokazuje RSI. Tam jest taki kanał spadkowy,na wskaźniku,którego dolna banda,równoległa do linii trendu, wypada gdzieś około 40p. Od tego momentu powinien nastąpić następny atak na spadkową linię trendu wskaźnika...linię dywergencji. Celowo używam określenia"linia dywergencji"...bo teraz to tylko linia,czekająca na atak...dywergencja BYŁA,gdy o niej pisaliśmy. Ale to już tak odległa historia...prawie zamierzchła. Po raz pierwszy,gdy RSI zrobił niższy szczyt w strefie(zalecenie ucieczki dla bardziej nerwowych),następnie start z 50p.RSI i atak na tę linię po szczytach wskaźnika...próba jej pokonania była,ale niestety nieudana. I w tym momencie można było jeszcze mówić o dywergencji. Teraz już nie można...bo to byłby kompletny nonsens...bo żadnej dywergencji na gold nie ma. Vide:Słownik wyrazów obcych. Dywergencja,to różnica. W giełdowym języku:różnica pomiędzy kierunkiem ruchu cen,a kierunkiem wskaźnika...w wypadku złota,zarówno ceny,jak i wskaźnik poruszają się w kierunku zgodnym. A więc nie ma dywergencji. Ona już była! I pokazała kierunek teraz realizowany. Ale z kanału na RSI wypada,że niebawem musi nastąpić atak na linię trendu wskaźnika...linię(dotychczasowej,w czasie przeszłym)dywergencji. Znowu pozostaje pytanie,jak tu jakiś czas temu to omawialiśmy z jednym z forumowiczów:atak powinien być...tylko,czy atak będzie skteczny? Plusem jest to,że im niżej nastąpi atak,tym łatwiej o przebicie tej,jak ją nazwałem,linii dywergencji...Irlandia,Portugalia itd,strefa Euro? Może to być,co najwyżej powód,by złoto rozwiodło się z eurodolarem(?). Chiny są groźne...ale jako straszak. Bo co się stanie,gdy podniosą stopy? Jeśli w ogóle to zrobią...to w rzeczywistości tak samo mało istotne,jak problem z Irlandią...pretekst do schłodzenia wskaźników na indeksach w celu przygotowania ich do odpału...może więc już czas,aby rzeczywiście Chiny podniosły stopy...pewnie to będzie koniec korekty. Bo to tak kuriozalne,jak wciskanie pomocy Irlandii...wypada na to,że jeśli Irlandia zgodzi się na przyjęcie pomocy,to będzie to plusem dla rynków...a to po prostu chore. Bo jak inaczej nazwać sytuację,gdy wszystko jest na odwrót? To,co jest plusem,staje się minusem i vice versa...to tak,jak jakiś czas temu chciano wyrzucić prezesa Deutches Banku,za to....że nie chciał wyciągać łapy po kasę,gdy wyciągali...Dziwak jakiś! Nienormalny! Zwolnić go! I zdaje się,że teraz jest podobnie. Uchwalono,że Irlandia MA MIEĆ KŁOPOTY...a ci się stawiają okoniem. Ciekawych czasów dożyliśmy...będzie co wmukom opowiadać. Pozdro.

Naprawdę nie wiem. Dla mnie usd/pln ma już problem z podejściem pod opór, edek odbił wieczorem od 50% fibo więc układ techniczny jest na osłabianie dolara. Wojna na edku to wojna 2 słabych walut, a Irlandia to w sumie pikuś.

No tak, to jest właśnie zabawa poziomami. Na dziś 1,3532 i 1,3560. Przejście pierwszego może urealnić przejście drugiego. Na razie brak siły by chociaż pomacać ten pierwszy. Z drugiej strony 1,3430 jako 50% fibo i taki boczniak może pozostać do piątku. Którą stroną wyjdą to wie tylko Gminna Spółdzielnia (GS) i jej pomagierzy.

Jeśli Chinole zaczną podnosić stopy to tak może być. Pytanie też o skalę tej podwyżki. Na goldzie to teraz powinno tworzyć się prawe ramię i oczywiście w tej sytuacji może nie zdążyć się utworzyć. 1370/5 tu powinien być teraz max do tegoż piątku, edek wówczas dojedzie do 38% fibo i wtedy albo wszystko runie umacniając dolara, albo..... Chinole nie zrobią nic. W trudnym momencie jesteśmy. Jest tyle interwencji i ich prób, że nie wiadomo co jest już w cenach a co nie. To są uroki gospodarki globalnie sterowanej.

Światełko w tunelu...jasne. Coś pozytywnego musi stać się dzisiaj,max jutro! Dlaczego? Trochę to irracjonalne: dziś obchodzę urodziny. A to chyba wystarczający powód do jakiegoś prezentu(!?). Zaliczka,np w postaci jakiegoś ładnego układziku,też może być...i chyba wszystko jasne :))

Również wielkie dzięki. Mam nadzieję,że wszyscy skumają,że dzisiejsze oświadczenie Chin,że wprowadzają (strasznie groźnie brzmiące słowa) "kontrolę cen" oznacza ni mniej,ni więcej.....kontrolę cen żywności w sklepach! Tymczasem analitycy niedoczytali,a jeszcze mniej skumali...i narobili bigosu. Cóż...nie żyli w komunie,pewnych rzeczy nie znają...więc od razu panika...tak na wszelki wypadek!

Dzięki. Dzięki...będzie dobrze. Max,ja ciągle obserwuję u siebie w portfelu wartość za ten wyskokowy dzień,te zaskakujące +4,49%. To było w jeden dzień...taki wyskok na szczyt. A co mamy po tygodniowych spadkach? Tydzień ustawicznego międlenia...i 0,97% poniżej tego jednego,wyskokowego dnia. Owszem,może i szkoda...ale tydzień temu to też było nie do utrafienia. Ale przez tydzień zeszliśmy 0,97%poniżej...i jutro najpewniej znowu wracamy w objęcia cenowe portfela z tej sesji. Dlaczego? Bo dzisiejsze wyniki(-2,68% z mikrym dolarem),były ściągnięte przez fund gdzieś z dolnego cienia. Do tego dolar na fixingu też cienko piał i dał raptem +0,08%...a reszta na jutro! I dlatego...nadal będziemy się międlić z portfelem w ramach tej ubięgłowtorkowej sesji. To tak dla pocieszenia zbolałych duszyczek,patrzących jak złotko się obsuwa...

Zobacz na stooq.pl:"Bierzcie w końcu te pieniądze!" Cymcyka...to o Irlandii,ale nie tylko. Dobry kawałek:"w Stanach nadal łatwiej wygrać w totolotka,niż sprzedać dom"...

Dokładnie. Weź,jako wyznacznik,tę sesję tydzień temu. Gdy nagle nieprzewidziany prezent. Dzień przed i po sesji. I jutro prawdopodobnie wracamy w objęcie(widełki cenowe portfela)z tego dnia.

Poprawka. Trochę się zagalopowałem . Nie mam screena z tamtego dnia więc na 100% stwierdzić tego nie mogę , a już kiedyś tak się zagalopowałem w wyliczeniach a później się okazało że sam byka walnołem więc poczekam.

Ps. Privy jak widzisz szansę na przebicie przez zielonego 2,90 ???

Czas wywalać zielonego, w takim tempie to jutro w południe odbije się od oporów.

W mBanku siedzę w unidolarze. Jutro przed 7 rano wywalę, prawdopodobnie.

OK, dzięki. A gdzie tej "bezpiecznej przystani" można teraz wypatrywać??

Daj spokój, konkurs jest nietransparentny. Nie ma jak zweryfikować końcowych wyników zwycięzców, nie ma publikacji ich transakcji po zakończonym konkursie. Robią co chcą i nawet jak byłoby ok to i tak się tego nie dowiesz.

http://online.wsj.com/article/SB10001424052748704327704575614853274246916.html?mod=WSJ_Markets_LEFTTopNewsInt co sadzicie o tym , wstrzymaja dodruk ?

tak myślę że w najgorszym przypadku jesteśmy w połowie korekty (wynik w otwarciu brany wg skandii piątek do piątku) szkód w portfelu jak dotąd wielkich nie ma a wręcz przeciwnie i lada moment wszystko może odpalić jak tylko schłodzą się oscylatory zostawiam jak jest ;-))