Nie wybierani przez nas, chcą o nas decydować bez nas
/ 178.36.136.* / 2011-11-23 19:34
Komisarz UE ds. podatkowych Algirdas Szemeta zapowiedział w środę,
że zgodnie z zarządzaniem gospodarczym w UE, KE będzie mogła wydawać krajom UE zalecenia w
sprawie ich systemów podatkowych. Do tej pory podatki były w gestii rządów i parlamentów
krajowych.
W środę KE ogłosiła drugi tzw. Annual Growth Survey, czyli priorytety gospodarcze na 2012
r. Są one elementem nowego zarządzania gospodarczego w UE; na ich podstawie oraz krajowych
planów reform, KE w czerwcu ogłosi rekomendacje dla poszczególnych krajów. KE oceniła, że
kraje zbyt wolno wdrażają działania antykryzysowe i pobudzające wzrost.
Komisarz Szemeta podkreślił podczas konferencji prasowej, że w tym roku po raz pierwszy KE
uznała politykę podatkową jako źródło pobudzenia gospodarczego w UE. Oznacza to, że w
czerwcowych rekomendacjach KE dla poszczególnych krajów UE mogą znaleźć się zalecenia
dotyczące podatków.
"Jeśli kraje UE chcą konsolidacji fiskalnej i wzrostu, muszą spojrzeć na swój system
podatkowy i muszą to zrobić teraz" - podkreślił Szemeta.
"Budżety potrzebują nowych przychodów, ale natychmiastowe podnoszenie podatków jest
nierozsądne, trzeba najpierw sprawdzić, jak poprawić istniejący system: wyeliminować luki
oraz zwiększyć bazę podatkową" - powiedział komisarz.
Jako przykład podał preferencyjne opodatkowanie samochodów służbowych w 18 krajach UE, co
zmniejsza dochody państw aż o 54 mld euro, czyli 0,5 proc. rocznego PKB tych krajów.
"Nie do usprawiedliwienia jest też zbyt niskie opodatkowanie sektora finansowego, gdy
zwykli obywatele muszą znosić dużą część skutków oszczędności w krajach UE" - powiedział,
nawiązując do chłodno przyjmowanej propozycji KE opodatkowania transakcji finansowych.
Komisarz wytknął, że "na stole ministrów finansów krajów UE" wciąż leży propozycja KE
wspólnej podstawy opodatkowania dla unijnych firm oraz rewizja dyrektywy o oszczędnościach
i propozycja uzgodnień z krajami trzecimi ws. opodatkowania oszczędności unijnych
obywateli.
Jak zauważył, zamiast podnosić podatki, kraje UE mogą poprawić ich ściągalność.
"Co roku w całej Unii miliardy euro są stracone z powodu unikania płacenia podatków i
defraudacji. Trzeba zintensyfikować działania przeciwko tym, którzy unikają płacenia
podatków oraz krajom, które im to umożliwiają" - powiedział Szemeta.
Dodał, że kraje UE muszą zwiększyć jakość swojej administracji, by ta przeprowadzała
lepsze kontrole oraz nakładała sankcje. Szemeta już rozmawia na ten temat z władzami
Łotwy, gdzie zjawisko unikania płacenia podatków jest duże.
Zdaniem komisarza konieczne jest skoordynowane działanie krajów UE tak, by oszuści
podatkowi nie wykorzystywali luk prawnych między systemami podatkowymi różnych krajów.
"Są w UE ludzie, którzy dzięki takim lukom nie płacą podatków w żadnym kraju, a są też
tacy, którzy z niewiedzy płacą podatki w dwóch krajach" - powiedziało PAP źródło w KE.
Dodało, że pod koniec przyszłego roku KE opublikuje propozycję w sprawie rajów
podatkowych. Niewykluczone też, że zaproponuje, by kraje UE nakładały unijne sankcje karne
na oszustów podatkowych.