Nie mają żadnych pomysłów. Są beznadziejni.
Bez cięcia wydatków i reform nic z tego nie wyjdzie. Pracujący nie dadzą rady utrzymać całej machiny biurokratycznych, rozdmuchanych emerytur i rent [ mundurowi, KRUS] oraz potężnych długów, szczególnie długu wewnętrznego.
Planowane podwyżki
VAT [ sprawdziła się moja prognoza, iż na 1% nie skończą a innych pomysłów nie mają] zdusza popyt i wpływy do budżetu spadną, a przynajmniej nie będą takie jak oczekuje rząd.
W tym rządzie brak przywódcy z wizją i fachowców typu profesorowie Gomułka, Rybiński.
Mamy samych historyków, którzy poza polityką nie istnieją. To nie nastraja dobrze i nic dobrego nie wróży. Niestety.