27.XII-31.XII

Zeus52 / 2010-12-26 22:01
Czas na nowy wątek. Nowy i zarazem ostatni w tym roku...myślę,że roku dobrym,a nawet bardzo dobrym,dla wielu inwestorów...i to mimo groźnie brzmiących zapowiedzi,prognoz,snutych rok temu przez wielu analityków reprezentujących najbardziej znane banki,biura maklerskie. Czas więc przystąpić nie tyle do podsumowania...takowe zostało zrobione w poprzednim wątku dla kilku fundów....co i tak nie odzwierciedla rzeczywistości. Wszak nikt nie siedział w nich cały czas,podczas korekt,styczniowo/lutowej,a także późniejszej. Dlatego,z nadzieją,że wielu forumowiczów osiągnęło dużo lepsze wyniki od tych i tak niezłych wyników fundów,albo przynajmniej takie,otwieram wątek,a tym samy dyskusję na temat: Co dalej? Co dalej w najbliższym czasie...tygodniu,w najbliższym miesiącu,roku? Zapraszam do dyskusji...
Wyświetlaj:
Zeus52 / 2010-12-31 23:54 / 10-sięciotysiącznik na forum
No to,wobec tego,że walka w tym roku się zakończyła,a do miedzi doszlusowały pozostałe interesujace nas surowce:gold i ropa.....więc...Oby w nadchodzącym,już za parę chwil,2011 roku tak,jak dotąd rosła miedź,rosły Wam portfele....i oby Wasze zdrowie,Drodzy Forumowicze,było tak niezawodne,jak niezawodne i pewne było w tym mijającym roku złoto....no i miłość,przyjaźń najbliższych Wam osób,była tak stabilna,jak ostatnio bywało czarne złoto,ropa. I to by było na tyle...tak po"giełdowemu".
max1224 / 2010-12-30 14:58 / Tysiącznik na forum
warto wiedzieć!!!
http://www.analizy.pl/fundusze/wiadomosci/9744/investors-tfi%3A-zloto-i-srebro-beda-drozec.html?fm=6747&id_miejsca=3
pieczek_zzz / 2010-12-31 12:27
witaj max.możesz podac aktualny skład portfela?zyczę wszystkim w nowym roku jak najwiecej zyskownych pozycji.
max1224 / 2010-12-31 13:40 / Tysiącznik na forum
ml5 50%
ml7 25%
dws3 25%
wszystkim użytkownikom forum tym najbardziej aktywnym tym mniej aktywnym i tym którzy tylko czytają życzę w Nowym Roku 100% trafnych decyzji inwestycyjnych podwajania i potrajania kapitałów a życiu osobistym wszelkiej pomyślności do "zobaczenia" w 2011;-)))
Zeus52 / 2010-12-31 13:53 / 10-sięciotysiącznik na forum
Już zmykasz...czy jeszcze się zobaczymy na forum w tym roku? Bo na razie to nie koniec. Skończyła ostatnią,nic nie znaczącą sesję GPW. Niemcy co prawda w ogóle dziś nie otworzyli sesji...ale walka nadal trwa. Miedź osiągnęła pułap-minimum"zaplanowany"u nas na forum już dawno,a wynikający z pieska Baskervilla...okolice 440-445 Ec/lb. Złoto ma jeszcze czas na kontynuację podobnego ruchu w styczniu... Rozwija się,też"zaplanowana",o większym timingu,korekta na ED...
domus1 / 2010-12-30 12:02
A'propos złota - http://analizy.pl/fundusze/wiadomosci/9744/investors-tfi%3A-zloto-i-srebro-beda-drozec.html
u2mart / 2010-12-30 12:13 / Tysiącznik na forum
A tu tak dla uświadomienia sobie że analityk tyle może przewidzieć przyszłość co i MY )

http://businessasunusual.blox.pl/2010/12/CHF-po-2-36-zl-na-koniec-2010-r.html
domus1 / 2010-12-30 12:44
To oczywista oczywistość, niemniej jednak "Panowi" co mu się to tak optymistycznie widzi w tym roku udało się trafić niemal w punkt. Ot, ciekawostka.
u2mart / 2010-12-30 12:54 / Tysiącznik na forum
Oczywiście tego nie neguję bo dla przykładu chociażby panu Piotrowi też się SP500 zgadza prawie idealnie, jeśli dobrze pamiętam z rok temu w cnbc biznes zapowiadał wzrost w okolice 1300 i prawie tyle jest.
No chyba, że mi się coś z timingiem poplątało.
Ps. Zeusie bo ty masz z nim kontakt, jakie ma przewidywania co do nowego roku?
Zeus52 / 2010-12-31 00:02 / 10-sięciotysiącznik na forum
Wyjechał na urlop(Jak zwykle Australia,Nowa Zelandia)...ale ma podejście optymistyczne,zwłaszcza do surowców...jakaś korekta,ale niewielka i krótka gdzieś w styczniu...19 stycznia wraca i jak pisał...ma nadzieję zdążyć przed osiągnięciem maximów na Wig20. Może do tego czasu jakaś korekta,ale taka mini-korekta,właściwie małe cofnięcie,jako część impulsu wzrostowego. Duża korekta dopiero dużo później. Zdaje się,że też myśli o powtórce z początku tego roku....ale z korektą w styczniu w mniejszym,niż w tym roku roku.
Zeus52 / 2010-12-29 15:25 / 10-sięciotysiącznik na forum
http://stooq.pl/n/?f=402703 Dość wyważony obrazek 2011 roku. I w miarę optymistyczny,choć ja to widzę nieco bardziej optymistycznie. Co do złota...nie sądzę,aby autor celowo podał nieprawdziwe informacje dotyczące popytu konsumpcyjnego...nie jest prawdą,że spada,a wręcz odwrotnie. Liczby mówią o nadal dużym wzroście. Sądzę,że raczej mógł mieć na myśli,że spadł stosunek zapotrzebowania konsumpcyjnego,do inwestycyjnego(ETF-y),bo tak z pewnością jest... To tyle. Zapraszam do lektury.
salamander / 78.8.105.* / 2010-12-29 15:06
dlaczego juz od tygodnia nie ma dostępnych notowań HSBC GIF US Dollar Core Plus Bond E? (PLN)może ktos wie gdzaie są aktualne?
max1224 / 2010-12-28 23:23 / Tysiącznik na forum
tak dla porządku ml3 dziś +0,19% ml5 +0,87% (dość duża niedowaga albo równanie wczorajszej czerwieni) ml6 +0,26% a ml7 +0,31% ml2 +0,51% do tego $ -0,34% a Euro +0,19% a zatem złoto dziś utrzymuje poziom w portfelu
Zeus52 / 2010-12-29 17:18 / 10-sięciotysiącznik na forum
Wiesz,Newcrest Mining w Australii,jako kraju,gdzie głową państwa jest królowa Elżbieta II,także świętował przez ostatnie dwa dni....dopiero dziś w nocy włączył się do gry wynikiem+2,86%na dzień dobry. Mniejsza o wynik,ale jak piękny układ świec...
max1224 / 2010-12-29 18:07 / Tysiącznik na forum
fakt bardzo dzięki za wykresy
Zeus52 / 2010-12-29 19:35 / 10-sięciotysiącznik na forum
No i ED walczy na cieniu,co mnie nie dziwi,o takiej opcji pisałem wczoraj. Lub,w najgorszym razie dalszy ruch boczny w świetle cienia...jedno drugiemu nie przeczy...z resztą,privy też taką opcję brał pod uwagę,jeśli dobrze go przeczytałem... Poza tym,nic nowego. Wszystko zgodnie z planem...może z różnymi chwilowxmi zakłóceniami,zależnie o jaki walor chodzi...ale i tak bez zmian,czyli nadal pozytywnie. Dlatego się nie odzywałem. Bo nie było o czym. Pozycje zajętę...widziałeś miedź,wykres świecowy i kontynuacyjny układ kagi ...tu ewentualnie wchodzi w grę zwiększenie alokacji w ML6,przy pierwszej korekcie na miedzi...reszta bez zmian. Dziś,mimo małych obrotów na PPW,mamy wreszcie ruch szerokiego rynku...skutek rńzpoczęcia ponownego odkupowania akcji,po wcześniejszym pozbywaniu się ich w celu wciśnięcia kitu fiskusowi i wykazania strat. Tak to działa,jakby ktoś nie wiedzial...ta czerwona dotąd większość spółek...do chwili rozliczenia roku podatkowego. I zakupy zaraz po tym...Na razie zakupy robili indywidualni...rekiny moggą w styczniu,w pierwszych dniach(?)
max1224 / 2010-12-29 20:03 / Tysiącznik na forum
też za bardzo nie mam o czym pisać pozycje zajęte i oczekiwanie czasem jakieś przestrogi tak nawet bardziej dla siebie coby czujności nie stracić mnie cieszy że bovespa się ruszyła bo dziwną słabość wykazywała przy wzrostach surowców ale oni też mają swojego fiskusa
;-)) najwidoczniej
Zeus52 / 2010-12-29 20:31 / 10-sięciotysiącznik na forum
A teraz spróbuj popatrzeć z daleka,tak ogólnie,na wykres gold...weź pod uwagę większe ruchy...Pytanie:ten ruch z dna,do ustanowienia ostatniego rekordu...a później wielkość zejścia...to zejście...co to było? Falowo. Z pewnością ruch korekcyjny...ale czego? Czy jako część długiej, płaskiej korekty...czy korekcyjny fragment już czegoś innego? MACD...blisko zera...a może czas na zmianę i co najmniej tak długie podejście,jak dotąd schodził. O RSI już wiele razy pisałem...także do Ci.ebie na skrzynkę. O tej niby-dywergencji,która pokazuje już tylko historię,którą czas zmienić...Choć MACD,mogłby jeszcze trochę zejść...z dołu lepiej by się wyprowadzało długie,rozwarte linie. Ale to nie jest ostateczna wizja i jedyna. Ma pewien mankament,właśnie z tym schodzeniem MACD związany....dlatego na razie do tego się nie przywiązuję. Może później napisze,co w tym jest nie tak. Na razie w drodze i z telefonem...dlatego te litery dziwne czasem wpadają w tekst.
Zeus52 / 2010-12-29 12:55 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jeśli popatrzysz na wczorajszy wykres intraday ED(jeszcze raz rzuciłem okiem),to faktycznie,jak pisałem...po ogłoszeniu danych Conference Board,o 16.00, jest osłabienie dolara,czyli ruch ED w górę...i gdyby ED nie był wcześniej osłabiony i był tuż pod oporem...to poszły by aktywacje i fruwał by w kosmosie. Bo jeszcze poprawiłyby nastroje następne dane,o których się jakoś nie mówi...zarąbiste dane wstępne o sprzedaży świątecznej(najwyższa sprzedaż od paru lat,od 2007r).Ale,że niedźwiedzie zjechały go na 2 godziny przed danymi,więc jest,jak jest...i w tym układzie po dobrych danych o sprzedaży,zaraz po Conference Board,ED wrócił do dalszych spadków. Tu jednak wiele zależało właśnie od timingu działań,kto pierwszy uderzy. Chiny podniosły dziś w nocy dodatkowo stopę dyskontową i lombardową. A nasi działają na rynku sprzedając euro za PLN...to tyle skrótu info.
Zeus52 / 2010-12-28 14:38 / 10-sięciotysiącznik na forum
Zjazd eurodolara psuje nastroje i załamuje wykresy....ale nie podejmuję się szukania przyczyn. Na usprawiedliwienie podam,że nawet zawodowiec z forexu,Kiepas,też nie znajduje powodów,poza jednym:nadal płytki rynek eurodolara umożliwia takie grzebanie przy nim...
privy / 2010-12-28 15:11 / Tysiącznik na forum
Powód jest czysto techniczny średnioważona 50ka na dziennym, 10 pipsów zabrakło, a to trochę niepokojące. Jeśli ona jutro nie puści to powinno jutro nastąpić załamanie edka i zjazd na nowe minima. A co czarodzieje wymalują na tej płyciźnie to się zobaczy.
max1224 / 2010-12-28 17:39 / Tysiącznik na forum
a tymczasem złoto i srebro oderwane... gdzieś w kosmosie postanowiły olać edka marudera
privy / 2010-12-28 17:43 / Tysiącznik na forum
Bo to słabość euro a nie moc dolara robi te wygibasy.
max1224 / 2010-12-28 17:52 / Tysiącznik na forum
dolar po 3,045 frank 3,20 euro 3,99 no prawie 4 a złoto 1,5% ładnie ładnie
Zeus52 / 2010-12-28 19:07 / 10-sięciotysiącznik na forum
Śmieszne te wyjaśnienia analityków na temat ED..."obawy","nastroje","dane"...tylko jakoś wcześniej obaw nie mieli,nagle przed 14.00 ich olśniło...na długo przed danymi...i właśnie o to mi chodzi. Jak pisze privy,do 50-tki jeszcze miejsce zostało...poza tym to też nie jest wytłumaczenie. To nie powód do zjazdu... To co najwyżej powód do zatrzymania się. Ale tu zagrała zasada,że kto pierwszy uderzy,ten wygrywa. Znając na dodatek dane(a zakładam,że je od dawna już znali). Chodzi o to,że gdyby ED doszedł do 50-tki i tam pozostał...to te właśnie dane,jakie dziś się(oficjalnie)ukazały o 16.00 najprawdopodobniej,przy dobrych nastrojach i ED pod oporem,spowodowały by osłabienie dolara...i przebicie gotowe,później sypiące się aktywacje i ED fruwa. A to komuś widocznie nie jest na rękę. Dlatego,jak sądzę,to co tak niepokoi privego...że trochę za wcześnie...w sam raz,jeśli tak postawić sprawę. Później mogłoby być dla kogoś za późno...to taka wersja. Ale to nadal niewiele zmienia. Bo teoretycznie powinno odstraszać od wchodzenia w euro...co może skutkować i tak raczej boczniakiem. Ale jeśli to element gry,a za taki to uważam,to w każdej chwili...gdy grubemu to będzie pasowało,w czasie który jemu odpowiada,a nie gdy chce rynek...możemy mieć ruch zakrywający cień. Przedtem jakiś podmiot europejski ostro tłamsił dolara wobec jena...także grano na cierpliwości Szwajcarów...później nadszedł moment na euro. Chyba w złą godzinę to rano wymówiłem...
privy / 2010-12-28 20:08 / Tysiącznik na forum
Oj, często jest to powód do zjazdów zwłaszcza gdy na interwale wyżej jest trend spadkowy. Zaznaczam, nie średnia zwykła a średnia średnioważona.
Zeus52 / 2010-12-28 21:29 / 10-sięciotysiącznik na forum
Wiesz,chodzi o to,że wypad w górę ED mógł być nadmierny z powodu wcześniejszej akcji wyprzedaży dolara. Nie tylko wobec jena,ale franka...to jako"bezpieczna"waluta...a więc i tak wypada,że coś wiedziano na temat danych.
Zeus52 / 2010-12-28 20:40 / 10-sięciotysiącznik na forum
Z drugiej strony patrząc,to jakiś bank,lub banki europejskie w ciągu dnia ostro sprzedawały USD/JPY,była duża podaż z tej strony...może przed 14.00 zaprzestały. A to pewien wpływ mogło mieć,taka kropla przelewająca dzbanek.
privy / 2010-12-28 21:51 / Tysiącznik na forum
Taka jednoczesna wyprzedaż euro i jena. Muszę przyznać, że to dość ciekawe połączenie, ale wiadomo, koniec roku więc może jakieś ustawki trwają. Euro było podobno ostatnio sprzedawane przez niemieckie banki dlatego tak się dusiło. Dziś może poszła druga transza. Parę tygodni temu pisałem, że euro ma szansę ostro wypalić do góry, niestety na razie wypala się układ który to sugerował. W zasadzie ten tydzień powinien być ''startowym'' i jeszcze rano myślałem, że tak właśnie się stanie, ale wobec powyższego prawdopodobnie upadnie. Coraz trudniej się odnaleźć na tych zdalnie sterowanych rynkach.
Zeus52 / 2010-12-28 22:40 / 10-sięciotysiącznik na forum
To samo myślałem i pisałem. Że jest czas na odpał,po tej serii trzech świec...te"3 południowe gwiazdy"(nie patrząc na cienie)...co prawda opóźnił się,ale sądziłem,że co się odwlecze,to nie uciecze. Nie myślałem o zmianie trendu,ale o większej,obszerniejszej,korekcie. Wiesz,całkiem inny timing spadku ED,niż większość to widziało. Dużod większy i obszerniejszy ruch. I tu właśnie pasowała mi WIELKA wzrostowa korekta rpadków. Tak,aby dotychcyasowy zjazd ED,te 3 fale były tylko podfalami pierwszej fali spadków. Ten okres roku pasuje do takiej korekty.I wszystko szło w porzo...a tu jakieś podchody,kombinacje. A śmieszą mnie w tych opisach analityków(jak zawsze z resztą,bo to nie wyjątek),te określenia:"inwestorzy przestraszyli się,tego,a tego" i tym podobne. Chodzi głównie o to słowo"inwestorzy"...powinni to jakoś rozdzielić. Bo fakt,grubasy,banki,to też"inwestorzy"...ale to określenie kojarzy się to raczej z takimi inwestorami jak Ty,czy ja...tymczasem tacy inwestorzy raczej nie grają miliardami euro w jednym rzucie i nie bardzo ma sens mówienie,że inwestorzy(w tym zwykłym sensie) stracili apetyt na ryzyko,albo nastroje im siadły...jakby od ich nastrojów zależały takie ruchy. Często jeszcze gwałtowniejsze niż dzisiaj. Np złoto w minutę spada o 20-30dolarów,później rośnie w podobnxm czasie. Albo indeksy,czy waluty. A tymczasem czytam później analityków,którzy piszą:"nastroje inwestorów popsuły obawy o stan strefy euro",albo coś w tym rodzaju. Gdy tymczasem widać często,dzieciak z przedszkola by się domyślił,jacy to inwestorzy potrafią jednym kliknięciem zadysponować sprzedaż kilku,albo kilkunastu miliardów euro,albo dolarow....tego nawet czytać spokojnie się nie da. I pewnie sami autorzy swoich opisów nie czytają...bo pewnie mieliby trudności z odruchem wymiotnym. Ale piszą. Bo coś trzeba,aby kasa leciała.
max1224 / 2010-12-28 23:12 / Tysiącznik na forum
romawia dwóch analityków
- no i ?
- spoko (ale tak dziwnie kręci głową przed monitorem)
- coś niejasne ?
- nie no spoko (dalej kręci głową i takie wielkie coraz większe gały wytrzeszcza)
- ty kurka to może ci to wyjaśnię?
- wyjaśnić to sam potrafię ale jak zrozumieć???
privy / 2010-12-28 23:31 / Tysiącznik na forum
:)))

A tak na poważnie to wygrałem w totka 20 zł, więc zapnijcie pasy bo jutro trząchnę foreksem i niejeden bank zostanie bez premii :)))
Zeus52 / 2010-12-28 23:30 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ot dokładnie w samo sedno sprawy...Dobre!
Zeus52 / 2010-12-28 11:10 / 10-sięciotysiącznik na forum
ISE100 buduje korpus ponad oknem hossy...niezależnie co ostatecznie tam powstanie,to mamy okno hossy...i jeśli wziąć ten wczorajszy dolny cień,jako korekte w biegu(już o tym było),zjazd prawie do poziomu lewego ramienia hipotetycznej ORGR(tej lokalnej),to można by go potraktować jako prawe ramię tej formacji...a jej zasięg wykracza poważnie ponad okno bessy...sięga połowy tej pierwszej,czarnej gromnicy. Do tego właściwie,to okno bessy jest nieco,jakby przysłonięte...możliwe,że ważniejszym problemem będzie zakrycie czarnego korpusu,niż samego okna bessy...to niewielka poziomowo różnica,ale tednak ważna... A zależnie,jak się sytuacja w tej okolicy rozwinie,od jakości podejścia,będzie zależał ciąg dalszy...
max1224 / 2010-12-28 11:44 / Tysiącznik na forum
tak po mojemu to złotko właśnie wybiło lokalnego ogra wspominałem o nim jest to krótki zasięg czasowy i cenowy więc minimum wyrównanie szczytu tuż tuż a reszta kto wie jakby nie patrzeć każdy z nas tzrech widzi po swojemu up a co dalej czas pokaże jak nie pokonamy szczytu będzie podwójny i jazda na południe do końca lutego nomen omen jak rok temu;-)) i tym razem w ramach terapii dobrze byłoby tej ewentualności uniknąć
Zeus52 / 2010-12-28 13:53 / 10-sięciotysiącznik na forum
A właściwie to zygzak korekcyjny na R10Y odpowiada ruchowi na ED od początku grudnia w górę(w formie zygzaka,do piku,górnego cienia około połowy miesiąca),później część wzrostowa"B" korekty R10Y...w tym czasie odpowiada to obsuwanie się ED do utworzenia"trzech południowych gwiazd"na początku ubiegłego tygodnia...widoczne na korpusach, mimo"zaszumienia"cieniami. Ia teraz zaczęła się część"C" korekty na R10Y...Jeśli to przenieść na ED,to właściwie ten pik z połowy grudnia jest dopiero pierwszym,znaczącym oporem. A właściwie należałoby rozpatrywać poziomy związane ze wzrostową korektą listopadową na ED...także z uwzględnieniem jej górnego wtedy zasięgu.
Zeus52 / 2010-12-28 13:37 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jeżeli rentowność10Y się koryguje,i to wygląda,że w ramach dużego zygzaka A,B,C kieruje się do wsparcia,a jednocześnie do dolnej bandy kanału wzrostowego...i wypada,że niebawem spadnie do poniżej 3,2%...jeśli krawędź kanału to w ogóle zatrzyma...to gdzie niebawem spadnie index dolara i jak wysoko zawędruje EUR/USD? Chyba szczyt z początku grudnia,ten pik w górę,to najbliższy cel i rozsądny opór. A gold...?
Zeus52 / 2010-12-28 13:15 / 10-sięciotysiącznik na forum
Cóż...taki efekt wybicia właściwej,granej,lokalnej linii trendu spadkowego...w sprawie reszty...eeech...nic już nie mam do dodania.
max1224 / 2010-12-28 13:28 / Tysiącznik na forum
a co tu więcej można.... czekać
London / 2010-12-28 12:35 / Bywalec forum
Co do złota to wykres futures wygląda całkiem okey. RSI 56 , EMA50 broni przed spadkami , szczyty - dołki coraz wyżej , jedyny minus jak dla mnie to dywergencja na RSI co nie bardzo potwierdza siłe ruchu.
max1224 / 2010-12-28 12:52 / Tysiącznik na forum
też mi to nie daje spokoju zwłaszcza że macd potwierdza pisałem o tym kilka dni temu i privy też zauważył cóż idealnie być nie może za łatwo by było;-)) trzeba ryzykować albo zmykać na razie zaryzykuję;-))
Zeus52 / 2010-12-28 10:16 / 10-sięciotysiącznik na forum
W poprzednim wątku było o wskaźniku BIEC przyszłej inflacji,o podwyżkach stóp w 2011 roku w Polsce,a więc umacnianiu się PLN,parkowaniu w związku z tym zewnętrznego kapitału na GPW. Dziś również dane. Nie wykresy techniczne itp,ale także fundamentalne. Na temat rozwoju gospodarki,jego tempa. Wskaźnik wyprzedzający koniunktury wzrósł właśnie o 2,8p. Do wartości 141,6p. To oznacza przebicie dotychczasowego szczytu(139p.)z roku 2007,przed początkiem kryzysu!!! Oznacza powrót gospodarki do wzrostowego trendu,jaki był przed kryzysem. I to byłoby na tyle. Proszę to skojarzyć z tym,co było pisane wcześniej,w poprzednich wątkach.
tim999 / 2010-12-27 10:47
A ja jeszcze wróce do rozważań o tureckim ISE100 z poprzedniego wątku. Obserwuje notowania kontraktów i widać, że ta świeca doji wyrysowana w piątek na oporze 50% fibo oznaczała jedak punk zwrotny. Dziś spadki.
domus1 / 2010-12-27 16:32
Widać, że ktoś tych spadków pilnował - w ostatnie pół godzinki była jazda bez trzymanki, na tzw. "jajo"
tim999 / 2010-12-27 16:37
wyrysowała się tzw "ważka" doji
Zeus52 / 2010-12-27 23:22 / 10-sięciotysiącznik na forum
Kurna,przyznam,że nie spodziewałem się tego. Myślałem o cieniu,szpulce...ale nie takim. Raczej krótszym i szpulce,ale czarnej,nawet takiej dłuższej,mieszczącej się w obrbie cienia z wigilii....dlatego pytałem o czas zamknięcia...nie sądziłem,że zdążą dzisiaj wyjść na plus. Jednak to na pewno nie jest wygodny dla byków układ. Nadal brak załamania,a linia jin na kagi nie upoważnia do zajęcia pozycji. Układ pozwala jedynie na utrzymywanie już wcześniej zajętych. Na świecowym aż się prosi minimum jedna szpulka na dzisiejszym cieniu,co na kagi dałoby niezbędne załamanie,efektem którego może być sygnał zakupu,wyjście linią jang. Dopiero wtedy powstałby sygnał zakupu. Jednak biorąc pod uwagę wiszącą tuż nad głową lukę bessy...to i tak trudno taki sygnał uznać za powód do zajęcia pozycji... Coś mi się zdaje,że zwiększają się szanse na tę pierwotną wersję,powstałą tak na"pierwszy rzut oka",czyli szeroką ORGR z linią szyi na luce. Być może sprawdzi się powiedzenie,że pierwsza myśl jest najważniejsza(?).
Zeus52 / 2010-12-27 15:33 / 10-sięciotysiącznik na forum
I jeszcze jedno...wykres. Nie wiem,czy właściwym wykresem się posługuję. Nie siedzę w tym,dlatego tak nie za bardzo się interesowałem...patrząc na wykres na stooq.pl to ISE100 jest już po wybiciu spadkowej linii trendu i teraz to dzisiejsze zejście,to tylko ruch powrotny,próba ponownego wbicia się pod linię trendu...a wtedy parę rzeczy o których pisałem poniżej,na temat przebicia jest nieaktualne. Ale wykresom ze stooq.pl nie dowierzam. Muszę znaleźć coś odpowiedniejszego,najlepiej stockcharts.com. Ale to wieczorem,gdy wrócę do domku.
Zeus52 / 2010-12-27 13:57 / 10-sięciotysiącznik na forum
Czy zwrotny,to się okaże. W każdym razie punkt,na którym coś się dzieje. Na kagi jedziemy ciągle,od samego dna,na sygnale sprzedaży,na lini jin...jakiekolwiek załamanie byłoby tutaj korzystne...ułatwiałoby utworzenie sygnału zakupu,wyjście linią jang. 64700-800...to dobry poziom do cofnięcia,bo to byłby wtedy poziom lewego ramienia lokalnej ORGR i ułatwiałby później wybicie linii trendu(sygnał zakupu),w konsekwencji linii szyi( sygnal zakupu) i wyjście linią jang. To w wypadku zejścia. Ale na razie mamy trochę czasu do końca sesji(kiedy oni kończą?) i dopiero wtedy zobaczymy,czy opcja zejścia wchodzi w grę...
domus1 / 2010-12-27 14:05
Turki grają do 16.30
Zeus52 / 2010-12-27 17:44 / 10-sięciotysiącznik na forum
No i opcja zejścia się rowzwiązała...intraday,długim,dolnym cieniem,jako korekta"w biegu",a wątpliwości co do punktu zwrotnego w tym miejscu wygląda na to,że się nieco rozjaśniają. Czyli pozostaje ten konkretny opór,jakim jest okno bessy. I budowa jednak tej szerszej,a nie lokalnej ORGR.
Zeus52 / 2010-12-27 14:33 / 10-sięciotysiącznik na forum
Acha. Ale i tak załamanie powinno już pozostać. Pozostaje tylko kwestia jego rozmiarów,tzn budowy dolnego cienia,długości. W każdym bądź razie linia trendu spadkowego będzie coraz bardziej podatna na przebicie...i takie zejście mogłoby być nawet korzystne z tego punktu widzenia.
max1224 / 2010-12-26 22:53 / Tysiącznik na forum
a ja żałuję że nie mamy nic pod ręką we franku jeśli nastroje się utrzymają (wiele na to wskazuje) fundusze nominowane w tej walucie mogą dać nieźle zarobić i sorry priv ale nie bardzo chce mi się wierzyć w dużą korektę na metalach generalnie sądzę że ok połowy stycznia (może wcześniej) cykliczna korekta wystąpić może a wtedy od początku marca kolejne odbicie surowce a co za tym idzie rynki surowcowe mogą być niezłe tyle że obawiałbym się o waluty względem złotówki dlatego jeśli surowcowe to rosja (arka1, ing5) albo bezpośrednio bph6 jeśli mocny złoty to gpw ale może nie dws3(wig20) a bardziej nb4 lub all1, unk6 pomyślałbym też o ml3,5,6,7 ale w mniejszym zakresie i % i czasowym a że bedzie nerwowo to i zmienność duża więc dużo pracy w tym roku trzeba będzie wsadzić żeby zyski przyzwoite były
Zeus52 / 2010-12-26 23:28 / 10-sięciotysiącznik na forum
A zwłaszcza gold. Już myślałem,że nadchodzi czas zmian. Ale wygląda na to,że gold pozostanie głównym składnikiem portfela jeszcze przez bardzo długi czas...oczywiście,uwzględniając korekty. Ale zdaje się,że od dłuższego czasu gold jest właśnie w korekcie. Takiej dziwnej,z nadbijanymi szczytami,ale korekcie. Dlatego,choć widzę MACD i RSI...to,jak już kiedyś pisałem:one pokazują coś,co już od dawna trwa...dlatego używałem i używam celowo określenia:linia dywergencji. Ale nie dywergencja. Linia,która w końcu zostanie pokonana. Taki układ,świecowy wykresu już kiedyś był...w 2007 roku. A później nastąpiło z niego wybicie...górą,i złoto powędrowało po tym na 1031 w 2008r.
privy / 2010-12-27 07:30 / Tysiącznik na forum
Ja na goldzie widzę jeszcze jedną małą falę up, ale raczej nie powinna poprawić szczytów, następnie korekta, moim zdaniem mocna, nie mylić ze zmianą długoterminowego trendu. Co się będzie dziać dalej to czas pokaże. Być może jak piszesz gold jest już w płaskiej korekcie bujając się w zakresie 70$, jeśli tak to się jeszcze długo pobuja i wówczas będzie jasna sytuacja.
Zeus52 / 2010-12-27 13:29 / 10-sięciotysiącznik na forum
W korekcie(płaskiej)w tym sensie,że oddala się od górnej bandy kanału wzrostowego,robiąc sobie miejsce na większy ruch w górę. Teraz lgnie do lokalnej linii spadkowej...będzie więc chciało ją przebić. A co później? Trochę brak mi wyobraźni,co do średnioterminowego ruchu...po prostu na razie zbyt wiele możliwości.Ale bez przesady z tą DUŻĄ korektą...próbuję znaleźć dla niej miejsce...i to,za diabła,też nie wychodzi. Więc co pozostaje...wszystko,co ponad 1320$. Czyli nadal klin...każde zejście w jego dolny zakres,to RSI automatycznie przy strefie krańcowego wyprzedania.
privy / 2010-12-27 14:12 / Tysiącznik na forum
Masz rację, jest ciasno. Obstawiam powrót do klina i wyjście z drugiej strony na wykresie miesięcznym, albo przynajmniej 3-4 miesięczny marazm nad górną linią klina.
Zeus52 / 2010-12-27 15:45 / 10-sięciotysiącznik na forum
Zerknę na wykres monthly. Ale na daily mam na myśli klin...ten cały,wielki,od września. I o tym pisałem,że to wygląda,mimo nadbijania szczytów,jak płaska korekta A,B,C...a po korekcie powinien nastąpić nowy cykl wzrostowy. Wtedy ten wielki klin byłby prowzrostową flagą...mimo,że to klin zwyżkujący. Chodzi o nowy pięciofalowy impuls wzrostowy,który powinien się rozwinąć z obecnych poziomów. Nie wnikam w szczegóły,czy to już teraz zacznie się duża"jedynka",po wybiciu linii lokalnego trendu spadkowego,czy zacznie się z dolnej bandy klina. Ale gdzieś z tych okolic.
privy / 2010-12-27 16:09 / Tysiącznik na forum
Jeśli coś ma się dziać to dokładnie z tych poziomów, tak przynajmniej z moich kresek wynika. Być może ten mój ostatni up.
Zeus52 / 2010-12-27 16:52 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ale znowu się nie rozumiemy. Ja piszę o możliwym długim up,nowym pięciofalowym ruchu up. Poważnie przebijającym obecne szczyty. Dlatego zastanawiam się,czy to już,od teraz,czy po tym Twoim up i zejściu jeszcze raz w dół.
privy / 2010-12-27 18:04 / Tysiącznik na forum
Nie wiem czy to będzie kolejny impuls. Dzienny wykres jest taki dziwny. Ja szukam potencjalnych punktów zwrotnych i tu taki jest. Warunek - możliwie szybkie rozprawienie się z 1390/5. Interwał wyżej pokazuje mi, że to coś nie musi być początkiem czegoś nowego, a bardziej zakończeniem czegoś starego i tu inaczej na to patrzymy. Ja nie wiem co będzie, wiem co być może z takiego układu. Do szczytu niecałe 3% więc niech każdy robi co chce. Złotnikom życzę aby się wszystko dobrze skończyło. Po prostu dostrzegłem światełko i boję się, że to pociąg, a tunel wąski.
Zeus52 / 2010-12-27 19:18 / 10-sięciotysiącznik na forum
Może być wiele,owszem. Ale taki układ w 2007 stał się prowzrostową flagą...mimo,że też był to klin zwyżkujący,też wydawało się,że to coś kończącego,a tymczasem okazało się tylko teorią...w praktyce okazało się,że wkrótce,patrząc z góry, nawet widać go było słabo. To po podobnym układzie nastąpiła wielomiesięczna jazda zakończona szczytem w marcu 2008roku.
privy / 2010-12-27 20:42 / Tysiącznik na forum
Wskaźniki wyglądają podobnie, ale układ był wówczas mocniejszy, miał więcej ''siły''. Ten ma wyraźne konwulsje, może to tylko czkawka :)
Zeus52 / 2010-12-27 21:34 / 10-sięciotysiącznik na forum
No i trzeba przyznać,że tamten trwał miesiąc,a obecny już półtora. Ale wiesz,ja widzę to,o czym piszesz...to nie kwestia życzeń,ciągle przymierzam w wyobraźni czarne gromnice,lawinę czarnych gromnic...to pierwszy często odruch. Ale nie pasuje. To tak,jak z ISE100...widzisz,wiesz po wcześniejszych świecach,przebiegu,że nic złego nie może się stać...Ale,myślisz,że tak łatwo się to pisze...że wątpliwy jest zwrot w tym miejscu...a jeśli nawet,ewentualnie by nastąpił,to i tak byłby niegroźnym,pożądanym wręcz załamaniem(nadal uważam,że jest wskazane w formie szpulki w świetle dzisiejszego cienia)dającym w efekcie sygnał, zakupu...myślisz,że łatwo o tym pisać,jak i o rozmiarze możliwego dolnego cienia...w chwili,gdy rozrasta się potężna,czarna gromnica,jako element"gwiazdy wieczornej"? Na pewno nie...nie w takim momencie. Ale pisałem to,co moim zdaniem, chciał mi powiedzieć wykres ISE100. To wyobraź sobie moje samopoczucie,gdy piszę to,co ostatnio,o gold. Bo jest to trochę podobne doznanie. Bo też widzę ten zwyżkujący,niestety,klin,widzę te "trójkowe"ruchy w obie strony,czytam różnych"wieszczy"na temat trójkąta kończącego,rozumiem,co mają na myśli....i sam nieraz próbuję wyrysować scenariusz spadkowy....i kurna,nie wychodzi mi. Nie pasuje. I choć nie jest łatwo to napisać(w ogóle to o wzrostach dobrze się pisze podczas spadków i vice versa)...ale jednak sądzę,że nie jest to ten element. Nie element kończący.
privy / 2010-12-27 21:48 / Tysiącznik na forum
No i fajnie, że się trochę różnimy, będziemy przez to ten układ pamiętać dłużej.
Zeus52 / 2010-12-27 22:16 / 10-sięciotysiącznik na forum
Pewnie tak...może chodzi jeszcze o kwestię dogrania,timingu...a to nadal jest dla mnie niejasne. Dlatego tak ciężko to przychodzi...zawsze,jak jest coś o walutach,to pierwsze co,to:"co tam privy napisał?"...a gold to choć niby surowiec,to jednak też waluta...na forexie pograć nią można...i choć mam czasem inną wizję...to coś pozostaje. Nie zawsze chodzi o coś innego. Często niejaki privy odgrzewa moje wcześniejsze obawy,przypomina o czymś,z czym już walczyłem,sam ze sobą...i jedna z opcji wygrała...no,a że bywa,iż to jest akurat nie ta...dlatego czasem pewne rozżalenie. Wiesz...im bardziej kogoś cenisz,tym trudniej to przełknąć...bo takie zdanie,to nie byle co...Ale to dobrze. Bo muszę to znowu jeszcze raz przemyśleć...tak...chyba chodzi o timing...to może być inaczej.
max1224 / 2010-12-27 22:12 / Tysiącznik na forum
a czytać Was dziś ??? UCZTA PRAWDZIWA gratki nawet szkoda się w wątek wpychać sorry
Zeus52 / 2010-12-27 22:53 / 10-sięciotysiącznik na forum
Max,na gold,to ten przedwczesny ruch w górę(o naturo złośliwa!) psuje mi obraz. Wiesz,wtedy gdy pisałem Ci,w którymś wątku...że jeszcze nie teraz,jeszcze ze dwie czarne gromnice są potrzebne(albo jedna większa)...no i powstały po tym dwie czarne świece...ale nie takie miały być. Za małe. Psują klin. Miały zejść do jego dolnego ograniczenia...a właściwie to w zakres cieni z końca listopada. Poziom 1350$/ozt z kawałkiem,bo klin,linie to już sprawa wtórna. Byłby piękny obrazek,dobry punkt do większego ruchu w górę. Tymczasem byki tak się wyrwały,że tylko zaciemniły obrazek...
max1224 / 2010-12-27 23:40 / Tysiącznik na forum
a może właśnie o to chodziło wiesz największa wygrana dla nielicznych jak się uda pszestraszyć większą ilość to i zyski tych nielicznych większe będą tak za oczywiste by było
Zeus52 / 2010-12-28 00:25 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jest jeszcze taka sprawa na teraz(bo ten wielki klin to inny timing). Chodzi o ten zniżkujący klin z grudnia...wiesz,privy wspomniał,jak pamiętam,jeszcze przed świętami,że gold po wybiciu powraca do niego. Był taki moment. Ale z tego wywnioskowałem,że rozpatruje górną bandę tego lokalnego klina,jako linię pociągniętą po górnych cieniach...ja z resztą też...ale tak,jak on napisał wtedy...to znaczyło,że musi mieć linię od górnego cienia tej czarnej gromnicy z początku grudnia...też to mam zaznaczone...ale tylko tak dodatkowo. Bo widać,że ta linia wcale nie jest grana. Ja rozpatruję linię od maximum(górny cień),ale ostatniej sesji wzrostowej...górny cień białej świecy z początku grudnia. Zawsze tak robię i to się częściej sprawdza...drugiego górnego cienia,powstałego podczas chwilowego wyskoku,podczas już korekcyjnej,spadkowej sesji nie biorę zwxkle pod uwagę. Rysuję,ale tak dodatkowo,na wszelki wypdek...i przeważnie okazuje się to zbędne,bo nie jest w grze. Tak też jest i tym razem. Dlatego rozpatruję tę linię,jako jeszcze nieprzebitą linię lokalnego trendu,górne ograniczenie zniżkującego klina...i widać,że ta właśnie linia jest w grze. To ona spycha(na razie)gold w dół. Tuż pod nią powstają szpulki i jej dotykają górne ich cienie...jest grana! A więc to ona jest właściwą linią. A jednocześnie gold nie odpada,lgnie do niej...a więc chce ją przebić,szykuje się do tego. A gdy przebicie nastąpi,będzie wystrzał. Wystrzał,którego nie było(bo nie mogło)po przejściu linii,o której myślał,jak sądzę,privy. I dlatego też uważam,że nie ma pośpiechu. Złoto może spokojnie wędrować w dół,spychane przez linię trendu...to w niczym nie przeszkadza. I tak niebawem dojdzie do poziomego wsparcia,strefy zakazanej dla niedźwiedzi i zostanie wypchnięte w górę... To najpóźniejszy moment. Bo właściwie,to może to się stać wcześniej,w każdej już teraz chwili...ale to możliwość,a nie warunek konieczny,jak pisał privy...tak przynajmniej go zrozumiałem,gdy wspomniał o konieczności szybkiego rozprawienia się z 1392. Tymczasem ja tu nie widzę konieczności,a jedynie taką możliwość. I nic się nie stanie,jeśli nastąpi to później. To wszystko wxnika z różnego ustawienia linii lokalnego trendu...ale,jak wyżej...to ta,o której pisze jest w grze.
privy / 2010-12-28 07:04 / Tysiącznik na forum
No i mamy oczekiwany sygnał kupna na złocie. Teraz zostaje patrzeć jak daleko ta furmanka zajedzie. Linia oporu na dziś 1405 i każdego kolejnego dnia o ok 3$ wyżej.
Zeus52 / 2010-12-28 07:51 / 10-sięciotysiącznik na forum
Hmmm...wreszcie coś oczekiwanego już od prawie tygodnia,zaczyna się na ED...jak znowu ktoś tego nie przydusi...bo pora taka,jakby odpowiednia,z zegarkiem to robią.
max1224 / 2010-12-28 08:51 / Tysiącznik na forum
to tak na zamknięcie azji a co zrobi z tym europa a szczególnie już po południu janki???
Zeus52 / 2010-12-28 09:49 / 10-sięciotysiącznik na forum
Janki mogą robić dalsze szpulki. W tym sensie,że to niczego by nie zmieniło w ostrym wybiciu w górę na koniec roku i PÓŹNIEJ. Ale będą pewnie chcieli chronić niefortunnie przez byki załamaną linię jang...i może zaatakują dzisiaj,aby odejść wyżej. DAX...łatwo zyskany przez niedźwiedzie czarny korpus...pozostaje niedźwiedziom przypomnieć:łatwo przyszło,łatwo poszło. Może w paru szpulkach,może od razu jego negacja...w każdym razie nie mają niedźwiedzie wielkiej przyszłości w związku z wczorajszym korpusem. Dostały go fuxem. Wig20,ogólnie GPW? Niedźwiedzie chcą dotrwać do końca roku. Dlaczego niedźwiedzie? Ano dlatego,bo to one są słabe,co widać po tym,że nie atakują,gdy nawet mają okazję...jak wczoraj. To może się na nich zemścić wcześniej. Do tego dochodzą rozliczenia podatkowe,które powodują z natury obsuwanie się indeksów...ale dodają spida później,po terminie rozliczeń. Inaczej mówiąć,jeśli byki wyczują słabość niedźwiedzi,to na GPW mogą zrobić im ostre lanie już teraz,a w styczniu miśkom jeszcze poprawią. A jeśli nie teraz...cóż? Wtedy darcie niedźwiedzich skór przełoży się na styczeń. To tak krótko,jak mi to wygląda. A ISE100 jednak przebił linię trendu. Ten wykres na stooq.pl jest w porzo...ten cień wczorajszy musiał być testem,ruchem powrotnym do linii trendu...i wygląda,że nie chcą już na nim dogrywki. I nie wiem,co z tym oporem na gold? Linia po dołkach...to przecież bez znaczenia,bo też nie widać oznak,że jest w grze. Z resztą dla surowców kryteria przebicia,naruszenia, są nieco inne...duuuży filtr. Co jest wybiciem na indeksach,a tym bardziej walutach...na surowcach nie jest nawet powodem do zaniepokojenia. Oczywiście to działa w obie strony...ale zawsze z przymrużeniem oka,co do kierunku,uwzględniając trend...tak,jak wszędzie. Ale i tak filtr zawsze większy...z tym,że jeśli coś zgodne z trendem,to ogromny filtr,wręcz jednokierunkowy. Taka niesprawiedliwość już jest i nic na to nie poradzę...i nie chcę...bo to nam na rękę.
privy / 2010-12-26 22:41 / Tysiącznik na forum
Z pewnością czeka nas korekta. Kiedy? Myślę, że w pierwszym kwartale :))) Niezła tolerancja :). Sądzę, że będzie to rok dalszego psucia pieniądza zarówno przez jankesów jak i ich europejskiego odpowiednika. Efekt? Może parytet na franusiu i euro przy jednoczesnym osłabieniu edwarda do 1,1 i wyraźniejszej korekcie na metalach? Na pewno w nadchodzącym tygodniu będzie wiało nudą, najpierw przez 2 dni będzie stał Londyn na na sylwestra Helmut.
Zeus52 / 2010-12-26 23:10 / 10-sięciotysiącznik na forum
Zwykle rynek robi to,co zaskakuje największą ilość graczy...a najbardziej zaskoczyć może chyba powtórka zeszłorocznego schematu. A więc mała i krótka korekta-cofnięcie w styczniu...możliwe,że w drugiej połowie stycznia,a później dalszy atak byków.Wszak mówi się,że"nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki"...tylko,że rynek nic sobie z tego nie robi. Mizuho Corporate Bank przewiduje spadek EUR/USD do 1,29 w końcu....marca. A do 1,18 na koniec 2011 roku. Jednak to na podstawie przewidywanych kłopotów strefy euro...czy wzięli pod uwagę przyszłe kłopoty Jankesów,w tym jankeskich banków? Tego nie powiedzieli...chyba jednak nie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy