28 VI - 02 VII

max1224 / 2010-06-26 19:50
tak z przyzwyczajenia z wakacyjnymi pozdrówkami;-))
Wyświetlaj:
Zeus52 / 2010-07-03 01:27 / 10-sięciotysiącznik na forum
Acha. Pozdrowienia dla wszystkich od Kinii. Prosiła o przekazanie,a w wolnym czasie i w miarę dostępu do neta,sama tu zawita.
Zeus52 / 2010-07-02 23:03 / 10-sięciotysiącznik na forum
Coś sobie przypomniałem.Z tymi zamówieniami w przemyśle to dane wpisały się świetnie w ten wykres indeksu Philadelphia FED z nałożonym wykresem produkcji c.a....te dane będą w ostatniej dekadzie lipca...i kto otrzymał wykres,ten się domyśla,że dane o produkcji powinny wypaść nawet nie słabszy,ale jednak wzrost,ale raczej duży spadek,wręcz zawał. I teraz te zamówienia już to jakby potwierdzają. Ciekawe,jakie też prognozy zostaną przedstawione.
Zeus52 / 2010-07-02 21:42 / 10-sięciotysiącznik na forum
No...nareszcie. Już myślałem,że się nie doczekam końcówki,aż się oderwą od linii szyi ORGR-intra na Staśku i S&P500-future. Budowali ją budowali cały czas wytrwale... Ale widać było,że chcą. A jak chcą,to muszą. Bardzo byczy sygnał mamy od Janków. Bardzo byczy. Po takich danych i na dodatek w piątek,przed długim weekendem...w poniedziałek Janki świętują...nie chcą pozostać bez akcji w portfelach. Widać początek nowego kwartału jakoś"dziwnie"ich odmienił. Albo raczej duża zasługa funduszy...baza już obniżona,teraz można jechać.
max1224 / 2010-07-02 22:00 / Tysiącznik na forum
i skończyło sie byczenie misie pokazały pazurki
London / 2010-07-02 22:19 / Bywalec forum
Bo to jak z tym powiedzonkiem ... Nie mów hop....
Ja tam odmiany w nich niewidzę , choć jakieś odbicie się należy to jednak według mnie tylko pod dystrybucję i jedziemy dalej w ustalonym kierunku. I chyba nie ma co się oszukiwać jeśli chodzi o powrót hossy . A jeśli wchodzić już w akcje to tylko krótko terminowo choć i to będzie obarczone dużym ryzykiem. Czekają nas raczej niedźwiedzie miesiące a giełdy jak to mają w zwyczaju dyskontują "różową" przyszłość...
Zeus52 / 2010-07-02 22:11 / 10-sięciotysiącznik na forum
Kompletnie bez znaczenia. Jak u nas fixing. Weż pod uwagę efekt długiego weekendu...część inwestorów wolała zrealizować zyski. Są powyżej linii szyi ORGR. Poza tym zobacz S&P500-future...wsparcie ciągle tuż pod spodem. Tak,jak longów nie otwiera się pod oporem,tak chyba i shortów nie otwiera się nad wsparciem. No może. Ale nie na taką skalę,żeby wymagało takich zabezpieczeń,że aż wolumen na kasowym wzrósł o 30%(To do wczorajszej sesji).
max1224 / 2010-07-02 22:12 / Tysiącznik na forum
toś mnie uspokoił OK;-))
Zeus52 / 2010-07-02 22:39 / 10-sięciotysiącznik na forum
Max. To nie uspokojenie,to przypuszczenie. Ale z rynkiem spierał się nie będę. Jednak Janki mają ochotę na zakupy...ale pewnie mają też obawy,czy w poniedziałek coś znów nie wyskoczy,a oni obudzą się we wtorek z ręką ubabraną w czymś brzydkim... Na miedzi mieliśmy piątkę spadkową,a teraz wygląda,jakby korekta. Bylo"A"w górę,teraz"B"w dół...czas na wzrostowe"C". To nieduża jazda,biorąc pod uwagę rozmiar"A",ale zawsze coś.
privy / 2010-07-02 23:33 / Tysiącznik na forum
Im bardziej na coś czekamy i wydaje się oczywiste tym większy Zonk. Wiele razy pamiętam właśnie tak było, janki na grillu z w miarę optymistycznym klozetem w piątek, ogólna poprawa nastrojów, a w poniedziałek ni z gruchy ni z pietruchy sodomia i gomoria.
Zeus52 / 2010-07-03 01:24 / 10-sięciotysiącznik na forum
To się sprawdzało do tego stopnia,że jakiś tydzień temu napisała do mnie Kinia(obiecała odezwać się na forum)z informacją,że jest po zielonej stronie mocy. A wiesz,jakie miała straty i ile do odzyskania. Ale wierzę,jej,bo to możliwe. Pamiętam,jak lepiej od nas wyszła na ML5. Bo my postanowiliśmy przeczekać korektę w październiku,a ona na ten czas wyszła." Kinia-boginia",ktoś wtedy nawet napisał. Tak,że na gold lepiej wyszła,właśnie omijając korektę. Później jechała na układzie SCH1/ML6...grudzień/styczeń. Później SKAN2,ale dopiero ostatnio(ML5+ML6 od dłuższego czasu)zajrzała do portfela i stwierdziła ze zdziwieniem,że jest po lepszej stronie mocy. Tylko,że teraz pewnie też ją dosięgła zemsta Montezumy....i nie widzę innej rady,poza przeczekaniem.
Zeus52 / 2010-07-03 01:09 / 10-sięciotysiącznik na forum
Żeby to znowu dało się znaleźć takie ustawienie,które w każdej sytuacji daje po łyżeczce...ale nic z tego. Ostatnie 4 dni,wraz z piątkiem,to strata 6,03%. Może nie tyle strata,ale tyle ubyło i zysk się zmniejszył. I to tylko po części"zasługa"fundów. W połowie przyłożył się do tego"sukcesu" kurs USD/PLN. I tu problem. Wcześniejszy układ się sprawdzał,bo z trzech jakby składników: ML5,ML6 i $,zwykle przynajmniej dwa coś dodawały,tak że ogólnie skubało się po łyżeczce. Czasem coś się rypło,ale wtedy natychmiast wpadały chochelki,które oddawały jeszcze więcej. Ale teraz USD/PLN znalazł się"Po tamtej stronie" i mamy zonk.
privy / 2010-07-03 09:57 / Tysiącznik na forum
Fakt dolar w piątek zszedł niżej niż ustawa przewidziała. Musiałby w poniedziałek zawędrować na 3,35, ale nawet ja w to nie wierzę. Doszło do przesilenia, choć kreski jeszcze jednoznacznie nie przesądziły, ale stoją na krawędzi. Trudno jednak oczekiwać jednoczesnego osłabienia dolata i złotego w kontekście potencjalnego wzrostu Eda.
Zeus52 / 2010-07-03 10:24 / 10-sięciotysiącznik na forum
I w tym momencie brak tego trzeciego składnika(rozliczenie fundów)dolarowego,który by stabilizował spadki fundów. A fundy...jak i surowce,nie poszły za EDem,ale za fundamentami. Złoto? Piotruś pisal,że duża część inwestorów kupowała w panice złoto...ale za euro! Gdy ich waluta się sypała. Teraz odwrotnie...to jedyne wytłumaczenie(i chyba to pokazują wykresy)ale jeśli tak,to dlaczego nie kupują teraz złota dolarowcy.? Może chodzi o ilość. Ale tego nie da się tak łatwo rozdzielić,kto,co,ile? Jeśli Arabia Saudyjska kupiła ostatnio 200ton złota...to być może było to kupowane za euro. Oni mieli tej waluty zdaje się co nieco...ale teraz to może być na niekorzyść,jeśli zaczęli sprzedawać,bo euro odbija.
privy / 2010-07-02 15:01 / Tysiącznik na forum
Edziu przyszarżował, w takim tempie dziś dojedzie do górnej bandy odwrócone flagi. Okolice 1,2635/50
max1224 / 2010-07-02 17:39 / Tysiącznik na forum
a wczorajszy młot na staśku to zbudowali po to żeby nim sobie dalsze wzrosty z głowy wybić
privy / 2010-07-02 18:14 / Tysiącznik na forum
Młot młotowi nierówny. To co wczoraj było odpowiedzialne za wzrost na staśku na 80% było kryciem krótkiej sprzedaży a nie popytem dlatego końcówka ciśnięta realną podażą do mocnych już nie należała.
tomasz_skandia / 87.207.27.* / 2010-07-02 21:26
Chyba jestem teraz w tym gronie jednym z nielicznych optymistów. Postawiłem na powrót do wzrostów i od 3 dni połowa kapitału w polskich akcyjnych, trochę poszło w ML6, a 1/3 na razie w pieniężnych. O złocie na razie nie myślę - tak "na czuja", bez techniki, zakupy na złocie odkładam na początek sierpnia.
pozdrawiam
Zeus52 / 2010-07-02 21:55 / 10-sięciotysiącznik na forum
To jest nas dwóch. Tzn w dalszej perspektywie jestem pesymistą,ale na najbliższy,jak najbardziej optymistą,na obie ręce(jak posłowie,na dwa przyciski). Fajnie,pokrywanie shortów...i prawie 30%wzrost wolumenu wczoraj na kasowym...i świeca młot w takim układzie,jak najbardziej O.K.! Przy ważnym wsparciu na futures wchodziliby tak mocno w shorty? To nierealne. Przy tak niskim współczynniku zysk/ryzyko dla shortów.
tomasz_skandia / 87.207.27.* / 2010-07-02 22:19
Zawsze to raźniej w towarzystwie, niż w samotności się bujać :)
Daje trochę do myślenia zachowanie indeksów Ameryki Południowej - gdyby to miałaby być teraz druga odsłona bessy, to nie ma bata - spadaliby jak kamień. A oni co? Trochę spadli i totalnie olewają głębokie zejście Janków. Poczekam na kolejny dzien sesyjny u Janków. Jeżeli ruszą zdecydowanie do góry, to dołożę Latin do portfela.
Zeus52 / 2010-07-02 22:51 / 10-sięciotysiącznik na forum
Żebyśmy się dobrze zrozumieli,to uważam iż mamy najprawdopodobniej powrót do bessy. Dlatego napisałem,że w dłuższym terminie jestem pesymistą. Ale w bessie są też ruchy up. I o tym myślę...a z powodów,o których już pisałem,jestem optymistą na najbliższy czas. Nie będe spierał się o dzień,czy dwa...bo tego nie wiem. Ale jeśli po takich danych Janki budują ORGR na wykresie intra...to nie jest to objaw niedźwiedzich nastrojów. I nie zmieni tego końcówka(przed długim weekendem),która i tak nie anulowała tego,co wyrysowali.
tomasz_skandia / 87.207.27.* / 2010-07-02 23:10
Rozumiem Cię doskonale. Na razie rozpatrujemy perspektywę najbliższego miesiąca. Potem będzie czas na planowanie dalej.
tedchom / 2010-07-02 23:28 / Tysiącznik na forum
nie jestem pewien tego wzrostu w perspektywie miesiąca ale trochę też zakładam ,że podjedziemy up
max1224 / 2010-07-02 23:34 / Tysiącznik na forum
patrząc na to jak ostatnio zachowuje się EM ciągnie trochę do ml3lub ml7 preferowany 3 ze wzglądu na euro tylko ruch dziś to tak samo jak w poniedziałek wtedy wejście z wyceną 7 lipca od 12 sezon wyników i gdzieś koło 20 wypad co Wy na to?
tedchom / 2010-07-03 00:58 / Tysiącznik na forum
jeśli o mnie chodzi to wiesz moje zdanie pakuję sie w sf1 systematycznie jak to zareaguje up to zrobię wypad ale chyba z sf-a póki co innej możliwości nie rozważam
Blazej_ / 2010-07-02 10:55 / Tysiącznik na forum
Zazwyczaj piszę na ogólnym o giełdzie i powiem Wam, że dziwnie się czuje w dziale fundusze wśród merytorycznych dyskusji :)
student_mel / 2010-07-02 11:02 / Bywalec forum
Tutaj merytorycznie pisze z 3-5 userów, my tylko czytamy i czarujemy.... brawo dla tych obeznanych technicznie :)))
Blazej_ / 2010-07-02 11:12 / Tysiącznik na forum
to i tak więcej niż na ogólnym :)
Zeus52 / 2010-07-02 12:12 / 10-sięciotysiącznik na forum
Kiedyś tu było wielu,ale bessa wyniszczyła...taki odsiew zrobiła. Duża część się załamała,uciekła z inwestowania...a pewna grupa zaczęła analizować sytuację,błędy doradców,oraz własne i jakoś przetrwała.
Blazej_ / 2010-07-02 12:18 / Tysiącznik na forum
w tych czasach kiedy wprowadzona jest krótka sprzedaż czy kontrakty terminowe to spadki nie powinny już wyniszczac. Tyle, że w funduszach chyba nie ma możliwości grania na spadki?
Zeus52 / 2010-07-02 12:35 / 10-sięciotysiącznik na forum
Tak. Ale u nas gra na spadki,to wejście np w fund obligacji amerykańskich,rozliczany w dolarach. I jak złotówka się sypie,to licznik bije. Albo SF1...też gra na trendzie,niezależnie od kierunku,byle był wyraźny. A co do wysypu inwestorów,umorzeń w fundach...ktoś zauważył pewną prawidłowość. Nie chciałbym nikogo urazić,podaję tylko statystyczne fakty. Otóż najwięcej płaczu,umorzeń zwykle jest w wypadku inwestorów o małym kapitale,dla których nawet duża procentoo strata,jest niewielką stratą bezwzględną. Inwestorzy, dla których niewielkie dzienne ruchy,to parę tysięcy w tę,lub drugą strone(czyli często jeden dzień,to tyle,co cały kapitał tych pierwszych)...najczęściej nawet duże spadki przyjmują ze stoickim spokojem i na wesoło...odrobi się. To podobno stwierdzona statystycznie prawidłowość. No,może po części to zasługa opłat,które dla małego kapitału mogą być względnie duże,a przy dużym...są procentowo tak małe,że niektórzy nawet myślą,że ich wcale nie ma i wszystko jest za freę. To żart,ale prawie tak jest.
Blazej_ / 2010-07-02 12:40 / Tysiącznik na forum
Zauważyłem to też na giełdzie. Po prostu drobni gracze chcą chronic kapitał bo są to zazwyczaj ich oszczędności życia. A ktoś kto ma dużo kasy przeważnie gra za środki, które nie będą mu potrzebne w najbliższym czasie.
Rumburak / 2010-07-02 14:44 / Bywalec forum
prawdopodobnie też Ci mniejsi z życiowymi oszczędnościami skupiają się mniej na giełdzie i działa mechanizm: onet informuje że giełdy lecą > goście sprawdzają polisy > ....a m..ć! > sprzedają w dołku

Ci więksi z szerokiem i zasobnym portfelem albo skoncentrowani na jednym/dwóch instrumentach na których grają z reguły mogą lepiej rozumieć na czym to wszystko polega.
Zeus52 / 2010-07-02 09:34 / 10-sięciotysiącznik na forum
Szkoda,że nie przerzuciłem się wcześniej bardziej w kierunku ML6,był tak tani...korciło,ale decyzji brakło. I brak wsparcia....ja nie tylko piszę swoje,ale też słucham i czytam. Złoto powinno zacząć odbijać. Jednak Newcrest Mining ułożył się w coś,co w formacjach liniowych wygląda na lokalną RGR,a świecowo,na"wyspę odwrotu". Tymczasem 12 lipca początek sezonu wyników i czas najwyższy powrócić do tego tematu.
privy / 2010-07-02 10:08 / Tysiącznik na forum
Ale jest jedno ale. Wyniki to jedno, a wykorzystanie ich do własnych celów to drugie. Ostatnio dobre wyniki to była dystrybucja i zrobiliśmy szczyt. Co będzie tym razem? Ano liczymy, że urośniemy bo będzie dobrze nawet CNBC tak mówią, to wiadomo........loteria.
London / 2010-07-02 10:17 / Bywalec forum
Przeczytalem ostatnio pare artykułów w sprawie nieruchomości w USA i Chinach jak i porozmawiałem ze znajmomymi ze Stanów. Konkluzja jest jedna. W Usa sprzedawalność znikoma . Całe ulice stoja z wystawionymi ogłoszeniami i nikt niechce kupować. Każdy spodziewa się następnych zniżek . W Chinach pompują niemiłosiernie ceny a im szybciej i bardziej pompują tym huk będzie większy...
Zeus52 / 2010-07-02 10:15 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jest więc"ale" do tego"ale". Poprzednio spadało,bo na długo przed wynikami wszystko zostało wyciągnięte w górę do granic możliwości(wyniki za 4 kw),więc"kupuj plotki..."następowała realizacja zysków. Teraz wszystko zostało maksymalnie zdołowane...akurat zrobiło się miejsce i na podjazd i na utrzymanie jednocześnie spadkowej struktury.
Blazej_ / 2010-07-02 10:25 / Tysiącznik na forum
granica podjazdu znowu do SMA200? To co mówisz ładnie układa się w całośc. Spadkowa struktura będzie zachowana a pozorowane podciąganie zachęci jeszcze trochę ludzi do kupna.
Zeus52 / 2010-07-02 11:04 / 10-sięciotysiącznik na forum
Coś w tym rodzaju. Zostały poważnie zaniżone prognozy. To rodzaj sterowania rynkiem. W końcu inwestorzy to zauważyli i zareagowali. Prawdopodobnie nadmiernie,bo to emocje,ale to zostało wykosrzystane,bo o to mogło chodzić,o niską bazę. Teraz powinno nadejść i odreagowanie i jednocześnie"lepsze od prognoz"wyniki,co może spowodować,że odbicie przybierze spore nawet rozmiary. Ciągle są dwie opcje: zbliżanie się końca"C"korekty...już mało prawdopodobne,ale jednak możliwe. I druga opcja:mamy początek pięciofalowego impulsu spadkowego,gdzie piąta podfala jedynki właśnie dobrega końca,a zbliża się duże "A,B,C"...lub w innym kształcie korekcyjna,wzrostowa dwójka. To duży ruch.
Blazej_ / 2010-07-02 11:28 / Tysiącznik na forum
Nie wiem czy koniec korekty i powrót do wzrostów jest możliwy. Musiałoby nastąpic wybicie z RGRa i trwałe usadowienie się powyżej SMA200. Do tego jeszcze krzyż śmierci. Chyba jednak bessa.
Zeus52 / 2010-07-02 11:45 / 10-sięciotysiącznik na forum
Tak. Dlatego od pewnego,dłuższego już czasu bierzemy tę wersję pod uwagę,a ostatnio wyszła ona na prowadzenie,jako wersja podstawowa. A wielka korekta A,B,C jako opcjonalna. Jakiś cień szansy jest,bo tak wielka,także czasowo,formacja RGR powinna mieć duży filtr(potwierdzone wybicie w wykresach weekly?)...ale to tylko teoria. Już pisaliśmy,że dane makro układają się nie po myśli byków i mogą być gorsze. Raczej będą gorsze. Teraz dojdzie sprzężenie zwrotne:banki,których dochody inwestycyjne nie są oddzielone,przedłużająca się korekta,obniżająca dochody z inwestycji...takie zamknięte koło.
Rumburak / 2010-07-02 14:47 / Bywalec forum
Zeusie a jeśli pokaże się krzyż śmierci to razcej reakcją na niego nie będzie odbicie w falę 4 tylko pogłębienie 3 spadkowej prawda?

przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl pt "szalona" tzn że granie na ten krzyż to jeszcze jeden sposób grubasów na wylesczenie w ekspresowym tempie "chudziaków" ale to tylko myśl przelotna - póki nie zobaczymy krzyża :)
Blazej_ / 2010-07-02 12:32 / Tysiącznik na forum
Spojrzałem teraz na infalcje i widzę, że naprawdę realna jest podyżka stóp procentowych w Eurolandzie w drugim półroczu. Wszystko wskazuje na to że późnym latem będzie ostra jazda w dół.
Blazej_ / 2010-07-02 10:12 / Tysiącznik na forum
nie wiadomo tylko jaki poziom indeksów będzie 12 lipca. Może czym niżej tym lepiej i okaże się że będą startowac z 940 pkt.
Zeus52 / 2010-07-02 10:33 / 10-sięciotysiącznik na forum
Teoretycznie mogłoby tak być,ale musiałaby nastąpić znowu jakaś seria makabrycznych danych. A po przeanalizowaniu dokładniejszym wczorajszych danych...Janki zachowały się jednak adekwatnie do nich. A więc początkowo panika,ale zaraz później,po zastanowieniu...silny skup akcji. Makulatura była kupowana na wagę,jak leci. Co poskutkowało świecą młotem,z długaśnym dolnym cieniem,na dodatek na silnym wzroście wolumenu. Tylko cud,w postaci naprawdę baaa...ardzo złych danych mógłby uniemożliwić odbicie i to w miarę mocne. Takie dane jeszcze nadejdą,ale chyba nieco później. Jesteśmy na poziomie,jaki był 10 miesięcy temu...wtedy sytuacja wyglądała na bardziej niepewną...niektóre wykresy makro odgięły się w górę,a niektóre jeszcze pędziły w dół...PMI,ISM marzyły,aby wyjść ponad 50p.,czyli wyjść z recesji... Teraz grozi powrót,ale w przyszłości...jeśli nadal dane będą szły w tym kierunku. Więc tylko jakieś groźne dane mogą zakłócić proces odbicia. Ale to musiałoby być coś powalającego. Dane tylko zle mamy w cenach,a nawet w cenach przesadnie zaniżonych paniką. Akurat czas na KOREKCYJNE odbicie. I to w formie dużego i długiego ruchu. Po prostu:czas na zielony lipiec.
privy / 2010-07-02 11:02 / Tysiącznik na forum
Granica jest jakieś 4% wyżej. Nie wiem czy warto pod to grać na takiej zmienności.
student_mel / 2010-07-02 10:43 / Bywalec forum
czekamy na zielony lipiec, oj czekamy.... :)
privy / 2010-07-02 10:19 / Tysiącznik na forum
Dokładnie, trzeba zobaczyć jak to do 12go będzie się zmieniać. Jeśli będzie podciąganie to skłaniam się ku dystrybucji na wynikach.
Zeus52 / 2010-07-02 11:26 / 10-sięciotysiącznik na forum
Tak. Bo złe dane jeszcze powalą,pod koniec sezonu wyników,lub w trakcie. Dane miesięczne. Więc po podjeździe pod dane,znów może nastąpić realizacja,wspomagana na dodatek złymi wynikami...a więc jeszcze większa zwała. Na dodatek"krzyż śmierci". Teraz będą się wycofywać nawet długoterminowi gracze. Ale po odpowiednich cenach,po dystrybucji na wynikach. I jakiś impuls jest potrzebny. Bo to,że "krzyż",to nie oznacza natychmiastowych dużych spadków,ale uruchomienie czujności długich graczy. Sprzedadzą przy pierwszym osłabieniu,po początkowym podjeździe w cenach. Oczywiście,jakieś dołujące dane mogą jeszcze odbicie opóźnić. Może nastąpić z niższego poziomu...wtedy z dużo niższego,bo przelamanie wczorajszej świecy,to lekka zgroza. Ale to właśnie nazywa się ryzyko. A kto nie ryzykuje....ten spokojnie śpi,ale z małą kasą.
London / 2010-07-02 00:20 / Bywalec forum
No i dziś janki idealnie się zachowały. Przetestowały mój poziom 1010. Narazie obronione . Na szczęście dla trzymających akcje bo poniżej już czeka omawiany poziom 880.
Priv dzięki za zwrócenie uwagi na złoto . Rano opchnąłem swoje zapasy bo faktycznie coś zaczęło dziwnie to wyglądać.
privy / 2010-07-02 07:46 / Tysiącznik na forum
Gratuluję wysokiej pozycji w ''lidze skarbca''. Widzę, że i z giełdy też wyszedłeś na czas.
London / 2010-07-02 10:00 / Bywalec forum
A dzięki . W sumie pomylilem się o jeden dzień z konwersją i moglo być dużo wyżej ,ale ,że to jest zabawa więc trzeba bedzie troszkę bardziej zaryzykować i spróbować się przesunąć na pierwszą 3 ;) pozdrawiam
Zeus52 / 2010-07-02 00:00 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jeśli ktoś ma dostęp i czyta Kuczyna,to pewnie zna tę część o złocie,a zwłaszcza wykres w euro. Teza o zakupach złota za taniejące euro i teraz paniczna wyprzedaż przez tę część inwestorów,również za euro jest całkiem sensowna,choć zaskakująca. Bo przyzwyczailiśmy się do wyceny złota w dolarach. Jednak mam wątpliwości,czy możliwe jest wysnucie takiego wniosku,jak i tezy o następstwach,opierając się jedynie na zamieszczonym wykresie. W/g mnie nie jest możliwe bez porównania,nałożenia co najmniej z wykresem złota w USD,a także uwzględnienia zmian wartości względnej euro. Może Kuczyn to zrobił,ale nie przedstawił dokładniej,a to co napisał to rodzaj skrótu myślowego. Jednak podzieliłem się z nim swoimi wątpliwościami. Czekam z ciekawością na odpowiedź.
Zeus52 / 2010-07-01 21:41 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ale muszę zauważyć rzecz arcyciekawą. Zatrzymaliśmy się na Staśku na poziomie,jeśli ktoś pamięta,który przewidywałem na początku roku,na czas poprzedniej korekty. Miało spaść do poniżej 1030p.,ale tamta korekta była jakaś niedorobiona,bo zryw nastąpił wcześniej,od 1044,5p. Teraz zaś,w tych okolicach rysuje się ciekawa świeca...i jakby pułapka na niedźwiedzie... Przypadek?
student_mel / 2010-07-01 18:16 / Bywalec forum
czy ktoś widzi co robi złoto? $1207? co to jest?
privy / 2010-07-01 18:28 / Tysiącznik na forum
To się nazywa zemsta Tutenhamona.
Zeus52 / 2010-07-01 20:03 / 10-sięciotysiącznik na forum
I czary teściowej! Jędza się cieszy zapewne. Aż nogami miotłę ściska...
Zeus52 / 2010-07-01 20:00 / 10-sięciotysiącznik na forum
I klątwa Montezumy,razem wzięte.
privy / 2010-07-01 20:12 / Tysiącznik na forum
:)

Tak sobie patrzę na usdpln i się zastanawiam, czy aby przypadkiem nie ma tam odwróconej flagi? Jeśli tak to kierunek na 3,12.
Zeus52 / 2010-07-01 20:36 / 10-sięciotysiącznik na forum
Niestety,w dolarze też może być nietęgo. Złotówka może się umacniać. Do tego ED. W sumie,jeśli nastąpi do tego odbicie na giełdach...a w końcu musi...to dolar też staje się beczką procu z tlącym się już lontem.
student_mel / 2010-07-01 18:37 / Bywalec forum
Was widzę nie martwi to coś na złocie.... :)
privy / 2010-07-01 18:39 / Tysiącznik na forum
Mnie na pewno, spodziewałem się tego.
student_mel / 2010-07-01 18:42 / Bywalec forum
Zeus żyjesz tam? :) podobnie jestesmy w gold zapakowani...
Zeus52 / 2010-07-01 19:58 / 10-sięciotysiącznik na forum
Żyję,ale bateria w telefonie dostała zawału z wrażenia. Na szczęście wożę teraz ze sobą ładowarkę. Czym mam się przejmować. Złoto robi takie ruchy,że załatwia sprawę jednym rzutem. Ewentualnie z małą poprawką...i problem z głowy. Po co mam cokolwiek robić,gdy do bariery,od której zapewne zacznie budowę prawego ramienia wielkiej RGR...potencjalnej linii szyi...zostało 1,5% spadków. Dlatego wzruszam ramionami:cóż,stało się. I tak dobrze nażarło. Zanim wyjdę,znów zacznie. Więc po stoicku. Ale na wesoło.
student_mel / 2010-07-01 20:46 / Bywalec forum
Czyli zachować spokój? Złoto spadło ile miało a teraz (nie mówię, że od razu) ruszy w górą w ramach prawego ramienia? Jaki może być jego zasięg?
Zeus52 / 2010-07-01 21:24 / 10-sięciotysiącznik na forum
Inaczej mówiąc. Lokalny podwójny szczyt:zasięg rażenia+pewien naddatek=lokalny dołek z czerwca. I to w większości zrealizowane jednym zrzutem...i przy tym pozostańmy.
Zeus52 / 2010-07-01 21:15 / 10-sięciotysiącznik na forum
Gadałem na temat tej hipotezy z Kuczynem. Odpisał,że najpierw musi nastąpić wykończenie głowy RGR(i słusznie),czyli musiałoby spaść do dołka pomiędzy szczytami maj/czerwiec...a to hipoteza zdecydowanie na wyrost. A więc tym bardziej:bez paniki.
Zeus52 / 2010-07-01 20:57 / 10-sięciotysiącznik na forum
Majowy szczyt,to lewe ramię,więc...
Zeus52 / 2010-07-01 20:56 / 10-sięciotysiącznik na forum
Trochę więcej brakuje niż 1,5%,ale i tak jest bliżej,niż dalej. Potencjalny zasięg prawego ramienia:szczyt z maja. Choć nie musi być aż tak wysoki.
max1224 / 2010-07-01 20:05 / Tysiącznik na forum
ha i tak trzymać fakt że zabawa na całego i wszystkie koleracje jakby zaburzone ale wiadomo kto wątek otwierał teraz pewnie dostanę zakaz hi hi hi
Zeus52 / 2010-07-01 20:27 / 10-sięciotysiącznik na forum
Eee...tam. Dlaczego? Będziemy słuchali w przyszłości prognoz analitykow:" Proszę państwa. Na wykresie S&P500,po silnym wzroście,mieliśmy do czynienia z pewnym spadkowym odreagowaniem. Jednak odreagowanie to utworzyło rodzaj konsolidacji o zawężającej się strukturze wahań,przypominającej trójkąt symetryczny. To uprawniałoby nas do prognozowania kontynuacji wzrostów,gdyż istnieje 80 procentowe rawdopodobieństwo wybicie z tej formacji górą. Tezę tę potwierdzałaby utworzona na dolnym ograniczeniu trójkąta świeca,przypominająca"wschodzącą gwiazdę",oraz duże wyprzędanie rynku. Niestety prosimy zwrócić szczególną uwagę na powstały jednocześnie układ,znany jako"Otwarcie Maxa",który nakazuje jednak potraktowanie ewentualnego wybicia,jako ewidentnej pułapki.... Zalecamy więc niezajmowanie długich pozycji,a szybcy gracze mogą się nawej nawet pokusić na otwarcie S-ek." Koniec analizy.
max1224 / 2010-07-01 21:39 / Tysiącznik na forum
ha;-)
Zeus52 / 2010-07-01 22:07 / 10-sięciotysiącznik na forum
To krok od sławy... Nie ma się co smucić.
max1224 / 2010-07-01 22:50 / Tysiącznik na forum
no chyba nie wyglądam na smutnego zawsze to byłaby jakaś przestroga były wigometry antywskaźniki swego czasu tznpamiętna nagonka przypięto tę łatkę również do PK a też ma się świetnie krzykaczy zaś nie widać przeżyję spoko;-))
tara30 / 83.26.205.* / 2010-07-01 23:19
Witam, napiszcie prosze panowie do ilu teraz moze podskoczyc euro/dolar do 1,28 czy wyzej a giełdy amerykanskie 1080 czy wyzej , jak to widzicie . Pytam gdyz siedze w dolcach w realu i obawiam sie ze moga go probowac zdołowac na 3,20 lub nizej .......... Masakra z takim rynkiem ,,, pozdrawiam
Zeus52 / 2010-07-01 23:38 / 10-sięciotysiącznik na forum
Na razie w miarę pewnym można być 1,28...to linia bessy. Ale co dalej to się zobaczy. Jednak szykuje się mocne odbicie na giełdach(nasi pewnie to już jutro zdyskontują). To nigdy nie jest pewne,ale wysoko prawdopodobne. A wtedy faktycznie ED może wybić linię bessy i dość wysoko zajść. W ramach jednak wzrostowej tylko korekty. Teraz tak się złożyło....pisałem o tym w trakcie,jak i wczoraj i wcześniej...bo jak zauważył priv,kreski były dwojakiego rodzaju...że EDowi bardzo przyszła z pomocą,poza samymi danymi oczywiście,sama sekwencja wydarzeń,danych. Taka"polityka". Przy innej sekwencji może by poszedł w górę,a może nie. Ale na pewno tak gwałtownie by nie wyskoczył. Bo czasem ważniejsze jest,kto pierwszy uderzy. Uderzyły byki...tego należało się spodziewać,właśnie z układu,kolejności danych.
privy / 2010-07-01 23:37 / Tysiącznik na forum
No niestety, masakra. Co dalej to trzeba poczekać. Jeśli edek 1,28 to u/p na 3,2 najmniej.
privy / 2010-07-01 23:11 / Tysiącznik na forum
Nie zapomnij tylko otworzyć nowego tygodnia, bez tego ani na złocie anie na zielonym nie zarobimy :)
Zeus52 / 2010-07-01 23:47 / 10-sięciotysiącznik na forum
Biję się w piersi:To ja namówiłem Maxa na otwarcie. Sądziłem początkowo,że jeszcze tak z danymi się nie posypie,a jeśli już tyle złych indeksy przetrawiły,to z okazji przełomu miesiąca coś z tego wypali. I passa"otwarcia maxa"się odwróci. Mea culpa! Mea culpa? Mea culpa!
max1224 / 2010-07-02 00:01 / Tysiącznik na forum
he dobre dajcie spokój albo mam lepszy pomysł głosowanie do soboty godz24;00 otwierać czy nie otwierać najlepiej w odrębnym wątku coby tygodniówek nie zaśmiecać byłby ubaw?
privy / 2010-07-01 20:22 / Tysiącznik na forum
Mętna woda, raj dla grubasów.
student_mel / 2010-07-01 18:38 / Bywalec forum
tego nawet technicznie nie można traktować, trochę linii już przekroczonych...
student_mel / 2010-07-01 16:56 / Bywalec forum
lepiej czarujcie, bo nas złoto z torbami puści :/
Zeus52 / 2010-07-01 15:24 / 10-sięciotysiącznik na forum
Złoto próbuje straszyć. Kuźwa! Jak huknę piorunem,poprawię rzuconym urokiem! ...od razu sobie przypomni,gdzie ma iść! ...żeby tylko uroki i czary mi się nie pomieszały...i nie wypadł jaki na deszcz,albo obstrukcję.
privy / 2010-07-01 15:46 / Tysiącznik na forum
Jak już tauron jest na plusie to znaczy koniec świata bliski :) Śmiem twierdzić, że wallstr. jest pijana a gpw struła się ruskim spirytusem.
max1224 / 2010-07-01 15:50 / Tysiącznik na forum
Wasze konwersacje są naprawdę fascynujące ale co nieco jakby reszta (ja też) nie ma co pisać dlatego Wy piszcie amy chętnie poczytamy;-))
Zeus52 / 2010-07-01 16:56 / 10-sięciotysiącznik na forum
O jasny gwint! To przez tą pełnię księżyca,a właściwie jej brak...kwarcówka jest do bani! Już nic na razie nie mieszam...to powinno bardziej poskutkować. A także odwiedziny znów na LS.
Zeus52 / 2010-07-01 16:34 / 10-sięciotysiącznik na forum
Sorki. Wziąłem język ropuchy,zamiast jaszczurczy i oko nietoperza. A na dodatek zamieszałem pięć razy w lewo. Cóż...każdy może się pomylić,także cyganka...wyszła mikstura na kurzajki,zamiast na porost złota...ale nie ma tego złego,co by....może się przyda,jakby kto potrzebował. Zaraz wypróbuję następną. Mam sposób na gold. Tylko w przepisie jest....kurna,gdzie ja znajdę pełnię księżyca!? Na Saturnie?
privy / 2010-07-01 16:52 / Tysiącznik na forum
Dolar ma kurzajkę, widziałem u Georga Washingtona na nosie wyskoczyła.
Zeus52 / 2010-07-01 17:19 / 10-sięciotysiącznik na forum
Faktycznie...a więc działa! Tylko to miało być na porost złotaaa...buuu... Do chrzanu z takimi recepturami. Pomylisz się o dwa włosy nietoperza i już wszystko leci. A zamiast wzrostu złota,chudnie tylko dolar,bo kurczy się kurzajka Washingtona...
privy / 2010-07-01 16:20 / Tysiącznik na forum
Na rynkach rządzi Harry Potter. Bondy w górę, dolar w dół.Przynajmniej janki, już widzę, dochodzą do siebie. Złotko traci kosztem franusia i podejrzewam, że tak będzie aż do samego parytetu. Tu ewentualna interwencja, ale w takim klimacie to SBN wyprzeda się z dewiz całkowicie.
Zeus52 / 2010-07-01 21:31 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ale Franuś też spada do euro...interwencja? To by był bardziej skokowy ruch chyba?
romuald_z / 2010-07-01 22:43 / Bywalec forum
Ciekaw jestem dalszego zachowania eurodolara. Ta dzisiejsza sytuacja przypomina trochę tę z grudnia 2008. Wtedy też eurusd pokonał średnie 20 i 50 sesyjne (choć nie jednym rzutem jak dziś) i zatrzymał się dopiero na sma 200. Ich układ był również podobny do dzisiejszego. Teraz oznaczałoby to eurusd (ok) 1,36 w ciągu tygodnia. Nie wiem czy nie uciekać z dolara.
Zeus52 / 2010-07-01 23:23 / 10-sięciotysiącznik na forum
Co dalej zobaczymy. Na razie niewiadoma. Ale do linii bessy(1,28)ma wolną drogę. Nieregularna ORGR...daje apetyj na więcej..
privy / 2010-07-01 17:56 / Tysiącznik na forum
Oczywiście nie z dewiz a z franusia skupując dewizy.
romuald_z / 2010-07-01 16:42 / Bywalec forum
Witam. Jeśli to co robią teraz janki oznacza, że doszli już do siebie, to będzie jak się czegoś przestraszą?
Zeus52 / 2010-07-01 16:52 / 10-sięciotysiącznik na forum
Właśnie się przestraszyli. Danych. Zwłaszcza subindeksu cen ISM.
romuald_z / 2010-07-01 17:02 / Bywalec forum
Fakt Dane złe, dodając do tego indeks umów na domy -30% przy prognozie -12,5% to mieli powód. Skąd jednak ta ujemna korelacja pomiędzy towarami i edem?
Zeus52 / 2010-07-01 18:53 / 10-sięciotysiącznik na forum
Sorry PMI-przemysł Chin:52,1p. Spadek większy o półtora p.od prognoz. Wziąłem z pamięci fragment artykułu o ogólnym spadku z dłuższego czasu. Ale i tak dane fatalne.
Zeus52 / 2010-07-01 18:46 / 10-sięciotysiącznik na forum
Daje znać o sobie amerykański sposób"walki"z kryzysem:zamiatanie śmieci pod dywan. Odbudowa zapasów,dająca pozory ożywienia...rosnące ISM-przemysł(20%gospodarki),przy jednoczesnym ISM-usługi(80%gospodarki)na pograniczu recesji. I dług na wiele pokoleń, nie mający sobie równych. A teraz te pozory ożywienia wychodzą. A ED? Lepiej zapytać o euro...po prostu wychodzi na to,że system europejski może być lepszy. A Europa,to euro. Chiny? Co tu gadać. Dzisiejsze dane...podobne do dzisiejszych Jankeskich. Nawet nie ma co gadać o punktach PMI,ani ułamkach...po prostu też im się sypie. Zdaje się,jeśli się nie mylę,bez mała 10p. w dół.
Zeus52 / 2010-07-01 18:33 / 10-sięciotysiącznik na forum
Dochodzą fatalne,wręcz tragiczne,dane z Chin z dzisiejszej nocy. A Chiny=surowce. I w związku z tym lecą pary jenowe i juan. Tu ED nic nie pomoże.
privy / 2010-07-01 18:44 / Tysiącznik na forum
Chinole stanęli niemal na krawędzi regresu. Pewnie dane za lipiec dopełnią formalności.
privy / 2010-07-01 16:49 / Tysiącznik na forum
Nie wiem, ale Zeus już pisał o 880. ISM spada i spadają płacone ceny co oznacza, że rozwój w tym sektorze nie przekłada się na kapitał. Nie będzie kasy na inwestycje. Musi doopnąć. Myślę, że gdyby nie drukowane dolary mielibyśmy w usa deflacje jakiej ziemia nie widziała. Sądzę też, że pojawi się niedługo ''szok'', czyli jazdy po 5% ''-'' oczywiście. Każda jazda w górę to teraz palenie głupa by opuścić rynek tylnymi drzwiami.
Zeus52 / 2010-07-01 17:30 / 10-sięciotysiącznik na forum
To,co było wczoraj pisane:krok w górę,na zachętę,i dwa w dół...itd. Jak 2007-08. I to na baaa...ardzo długo. Ale powinien nadejść ten"na zachętę". A produkcja? Od dawna wiadomo było,że to pusta produkcja,na magazyn. Odbudowa zapasów. Tylko po to,aby uniknąć masowych upadków,zwolnień. To były złe objawy,które najczęściej kończą się tragicznie.Ale to akurat mnie,ani nikogo tutaj,chyba nie zaskakuje. Takie mieliśmy przewidywania na ten i późniejszy okres. A po co ja siedzę obkupiony w gold? Jedyne,co zaskakuje w tej chwili,to złoto.
Zeus52 / 2010-07-01 15:03 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ostatnio muszę robić za cygankę: Patrz na pieniądz,jak w karty...nie w kreski...pieniądz,jasny Panie, prawdę ci powie...a karta szepce na ucho:1,28...
Zeus52 / 2010-07-01 11:08 / 10-sięciotysiącznik na forum
Wynik aukcji jest oceniany jednak przez fachowców,jako pozytywny. Lekkie cofnięcie EDa,jako realizacja(kupuj plotki...),oraz oczekiwanie na dane z operacji ECB,które potwierdzą,lub nie,wczorajsze pozytywne dane na temat "szybkich pożyczek" 3M z ECB. Pieniądz,jak cyganka, prawdę ci powie...na razie,z wczorajszych informacji wynika,że wszelkie enucjacje,plotki na temat kłopotów europejskich banków są prawdziwe zaledwie poniżej 1/3. Czyli trzykrotnie przesadzone. Zobaczymy za niedługo(0,5 godz.?),czy wszystko się potwierdzi w operacjach ECB.
student_mel / 2010-07-01 11:06 / Bywalec forum
Cholera, czy te giełdy odbiją wreszcie? Ile można spadać? Czekam na jakąś korektę tych spadków i chcę wyjść, ale oczywiście może się nawet nie doczekam. Jakie macie przewidywania? Osławiony efekt 'window dressing' coś nie wystąpił....
London / 2010-07-01 11:28 / Bywalec forum
Pewnie niedlugo będzie..."odbicie ala zdechła kobyła" ;)
Zeus52 / 2010-07-01 11:11 / 10-sięciotysiącznik na forum
Zdaje się,że fundom na nim nie bardzo zależało. Spisali kwartał na straty i być może modlili się nawet pod Ścianą Płaczu o złe dane i spadki. O niską bazę na następny kwartał.
do początku nowsze
1 2 3
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy