Zeus52
/ 2010-03-30 18:06
/
10-sięciotysiącznik na forum
Ja tylko przypominam,nic więcej. Tak,dla informacji. To bez sugestii,bo nikt właściwie nie wie,jakie te dane będą i jaka na nie reakcja. Nie chodzi o cotygodniowe dane o nowych bezrobotnych,podawane w czwartek,te mogą i powinny być dobre. Chodzi o te miesięczne,te z dziwnym terminem zbierania. Bo teraz dane za marzec,ale w rzeczywistości obejmą okres od 13 lutego, DO 12 MARCA. A w drugiej połowie lutego źle się działo,oj źle. Był nalot bezrobotnych po zasiłki. Dochodziło do 500tys.tygodniowo. To całkiem inne dane,nie mają bezpośredniego związku ze sobą,ale to musi jednak,choć w pewnym stopniu odbić się na tych miesięcznych. Tymczasem analitycy są tak pełni optymizmu...właściwie nie wiem dlaczego. Pewnie dlatego,że to po prostu konsensus rynkowy,średnia oczekiwań,a nie przewidywań na podstawie jakichś wyliczeń. A czytając niektórych anali można niejednokrotnie dojść do wniosku,że nie wszyscy kumają o co chodzi z danymi. Poprzednio było tyle,a tyle...to teraz właściwie stawiają w ciemno,że będzie albo tak samo,albo lepiej. To prognozy niepoparte żadnymi wyliczeniami. Ot w/g średniej z wykresu strzelają...jeden tak,drugi siak. I wychodzi tzw konsensus rynkowy. A jeżeli Kiepas się nie myli,bo to on zwrócił uwagę na sposób zbierania danych....to zawód może być srogi. Ale każdy musi sam zdecydować. Bo jest druga strona medalu. Nie możemy niedoceniać reszty inwestorów. Być może oni to,co teraz piszemy,dobrze znają. I wcale nie muszą na gorsze dane,jeśli takowe będą,zareagować. Może oleją "prognozy"anali. Tak,że tylko przypominam o tym...ale nie jestem w stanie nic radzić. Sam jeszcze nie wiem,co zrobię. A może zostanę i wezmę ewentualną korektę,na przeczekanie. Bo z drugiej strony i tak nie spodziewam się dużych zjazdów. To tu nie pasuje. Nie bardzo jest dokąd zjeżdżać. To tyle na razie.