sanotino
/ 80.48.115.* / 2011-01-27 19:55
Jest jednak problem z naborem do wojska. Jeśli wojsko jest niepotrzebne, to trzeba z niego zrezygnować. Wtenczas nie będzie płaciło się emerytur. To, że emerytury wojskowe są wyższe od cywilnych wiedziałem od początku, ale jakoś mi do wojska nie było spieszno. Jeśli ktoś chce do Afganistanu, Iraku, lub służyć jak pies, zamiast pracować, to proszę bardzo, drzwi otwarte, nie ma izby żołnierskiej na wzór adwokackich czy lekarskich, by ograniczyć nabór i ukierunkować go na swoich kolesi. Nikt tu nie napisał ile dopłacamy do emerytur kleru katolickiego, nawet tego który uczył religii w salkach katechetycznych w PRL? A nikt nie napisał ile bierze emerytury tzw. gen. Głódź i jemu podobni? A może dobrze było by zrezygnować z finansowania Krk w Polsce? Ostatecznie wojsko każde z państw ma i płaci im emerytury większe niż my, a kler katolicki, utrzymywany z budżetu w UE prawie nie występuje. A może by się tak zastanowić nad emeryturami palestry? Dlaczego nikt nie podaje, że są rewaloryzowane tak, jak ich pensje i są wyższe od wojskowych? Nikt również nie podaje, że te 40% emerytury to żadne rozwiązanie na życie. Nigdy nie chciałbym, by mój syn tak skończył. Masz 40 lat i zaczynasz życie od nowa. Kompletna paranoja. Reformujcie! Już macie problemy z naborem, a ciekawe jak zmusicie kogokolwiek do służby?